Duszona ośmiornica - bez obaw
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
Dwukilowa ośmiornica, najlepiej mrożona, bo jest oczyszczona, skruszała i szybciej zmięknie
1 kg pomidorów w kawałkach, mogą być z puszek, najlepsze włoskie
4-5 pdrobno pokrojonych cebul
szklanka czerwonego stołowego wina
2 łyżki octu o łagodnym smaku np. jabłkowy, winny
1 laska cynamonu
3-4 goździki
1 liść laurowy
pieprz, sól, trochę oliwy z oliwek
1 kg pomidorów w kawałkach, mogą być z puszek, najlepsze włoskie
4-5 pdrobno pokrojonych cebul
szklanka czerwonego stołowego wina
2 łyżki octu o łagodnym smaku np. jabłkowy, winny
1 laska cynamonu
3-4 goździki
1 liść laurowy
pieprz, sól, trochę oliwy z oliwek
Opis:
Częściowo rozmrożoną ośmiornicę kroimy w drobne kawałki ok. 1cm. W garnku gotujemy aż wyjdzie z niej cały sok, który musi wyparować. Wtedy dopiero dodajemy wszystkie pozostałe składniki i gotujemy na małym ogniu 40-50 min.
Najlepiej nie mówić gościom co to jest, efekt zaskoczenia murowany, bo danie jest pyszne. Można podawać na zimno jako przystawkę i gorąco – wtedy podajemy z ryżem, drobną kaszą lub ziemniakami. Jeśli uda nam się upolować ośmiornicę na zagranicznych wojażach, nie zapomnieć o jej oczyszczeniu: trzeba wyjąć oczy, tzw. usta i wnętrzności by nie ponieść kulinarnej porażki, która zdarzyła się kiedyś mnie i mojemu tacie, kiedy to nazbieraliśmy winniczków i zrobiliśmy je bez uprzedniego oczyszczenia haha!
Najlepiej nie mówić gościom co to jest, efekt zaskoczenia murowany, bo danie jest pyszne. Można podawać na zimno jako przystawkę i gorąco – wtedy podajemy z ryżem, drobną kaszą lub ziemniakami. Jeśli uda nam się upolować ośmiornicę na zagranicznych wojażach, nie zapomnieć o jej oczyszczeniu: trzeba wyjąć oczy, tzw. usta i wnętrzności by nie ponieść kulinarnej porażki, która zdarzyła się kiedyś mnie i mojemu tacie, kiedy to nazbieraliśmy winniczków i zrobiliśmy je bez uprzedniego oczyszczenia haha!