Dynia chili
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:

1/2 l octu 6%
1/4 octu winnego (własny!)
sól, cukier niepotrzebny do dyni (!)

włoszczyzna (marchew,pietruszka,seler)po 0,2kg
cebula 2-3 szt śr. wielkości
czosnek
szczypta cynamonu
goździki
ziele angielskie
liście laurowe
pasta chili, lub chili mielone ( najlepiej własnego wyrobu, bez koserw.)
jeśli mamy własne chili z ogródka to są również małe strąki i możemy je użyć jako dekorację słoika

* -nie nadaje się
Opis:
Zalewę przygotowujemy tradycyjnie z całej włoczczyzny, cebulę pod koniec, po przekrojeniu, po wyjęciu jarzyn dodajemy cynamonwlewamy ocet- proporcje jak do innych marynat wg własnego smaku. Bez ziela i listków laurowych.
Z dyni wycinamy kulki lub półkulki (są takie łyżeczki); albo w słupki (wycinaczem do gniazd nasiennych) na całą grubość skóry. Ja nie obierałem, tylko umyłem powierzchnię dyni przed wykrawaniem. Surowe (!) kulki, słupki na stojąco wkładamy do słoików (po dżemie) , +3-4 ziarna ziela, +listek laurowy,
ząbek czosnku(obrany), oraz ok. 1/4 - 1/2 łyzeczki pasty chili (lub zmielonego),+goździk,+strączek chili (niekoniecznie jako dekoracja)
W miarę ciasno do załamania kształtu słoika(ok2 cm od wieczka. Zalewamy (może być zalewa zimna nawet) do 1 cm ponad "wkład".
Pasteryzujemy ok.10-12 min(!).
Robiłem ten frykas pierwszy raz (z głowy). Obdzieliłem kilkoma słoikami rodzinę i znajomych, nie mówiłem co toj est, prosiłem o opinię. Hurra!!! prosili o przepis (miałem problem robię zawsze na "wyczucie" rzadko 2x tak samo. a nawet jak gotuję to córka próbuje.Trzeba , jak mówi " trzeba dodać talerz").
Twierdzono nawet, że w słupkach to...marchewka(!), na dynię nikt "nie wpadł"!!!
Eksperymentujcie.

Z dyni wycinamy kulki lub półkulki (są takie łyżeczki); albo w słupki (wycinaczem do gniazd nasiennych) na całą grubość skóry. Ja nie obierałem, tylko umyłem powierzchnię dyni przed wykrawaniem. Surowe (!) kulki, słupki na stojąco wkładamy do słoików (po dżemie) , +3-4 ziarna ziela, +listek laurowy,


W miarę ciasno do załamania kształtu słoika(ok2 cm od wieczka. Zalewamy (może być zalewa zimna nawet) do 1 cm ponad "wkład".
Pasteryzujemy ok.10-12 min(!).
Robiłem ten frykas pierwszy raz (z głowy). Obdzieliłem kilkoma słoikami rodzinę i znajomych, nie mówiłem co toj est, prosiłem o opinię. Hurra!!! prosili o przepis (miałem problem robię zawsze na "wyczucie" rzadko 2x tak samo. a nawet jak gotuję to córka próbuje.Trzeba , jak mówi " trzeba dodać talerz").
Twierdzono nawet, że w słupkach to...marchewka(!), na dynię nikt "nie wpadł"!!!
Eksperymentujcie.