Nie mam pojęcia czy ja coś źle zrobiłam, a robiłam zgodnie z recepturą, ale kurak wyszedł obleśny. Po rozkrojeniu smród nie do opisania (lubię wątróbkę, ale tutaj coś zawiodło)
lolopopa (2010-04-05 19:25)
Nie mam pojęcia czy ja coś źle zrobiłam, a robiłam zgodnie z recepturą, ale kurak wyszedł obleśny. Po rozkrojeniu smród nie do opisania (lubię wątróbkę, ale tutaj coś zawiodło)