A co zamiast wybijania, nie mam pancernego stołu, który wytrzyma długie 'rąbanie wałkiem. Może robot z hakiem albo mieszadłem wystarczy? Czy lepiej sypnąć ciutkę proszku?
Już kolejny raz powtórka z tego przepisu .Faworki wychodzą rewelacyjne !!! Chciałam w tym roku zrobić z innego przepisu ,lecz mój syn stwierdził, że tylko te są najlepsze i wychodzi ich bardzo dużo!!! Polecam niezdecydowanym - NAJLEPSZE FAWORKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Juz kolejny raz korzystam z twojego przepisu . Jak dla mnie super !!! Tylko ja nie rozwałkowuję tak cienko, u mnie rodzinka lubi jak faworki maja trochę ciałka :D . Polecam serdecznie ten przepis .
Zauważyłam, że sporo osób smaży grube faworki. U mnie w domu takie by nie przeszły. Twój przepis jest rewelacyjny! Ciasto rozwałkowałam mega cienko i wyszły po prostu prze pyszne !
Oto moje dzieło !
Jedyne co zrobiłam inaczej, to dodałam 2 łyżki spirytusu.
Robiłam te faworki 2x i ciągle będę je robiła z tego właśnie przepisu. Są przepyszne. Robiłam z podwójnej porcji,więc faworków było jak dla plutonu wojska. Wszystko zniknęło w zastraszającym tempie. Polecam wszystkim ten przepis,nikt sie nie zawiedzie. Pozdrawiam.
Cóż, tytuł tego przepisu jest w pełni uzasadniony, bo faworki wychodzą lekkie jak mgiełka, delikatne i wprost rozpływają się w ustach! Sumiennie prałam w ciasto wałkiem i waliłam nim o stolnicę, co skutecznie utrudniał mi mój spory ciążowy brzuch, ale dzięki temu ciasto wyszło dokładnie takie, jakie miało być. Nie miałam siły wałkować więc posłużyłam się moją starożytną maszynką do makaronu, która ma też opcję wałkowania:) Faworki smażyłam na oleju, niezbyt długo, bo nie lubię takich przypieczonych. No i świetne, przepis na 5:)
Witam. O 17.15 zobaczyłam Twój przepis na WŻ a ilość opinii zachęciła mnie do zrobienia faworków i tak o 19.30 pałaszowaliśmy je. Powiem tak . Przepyszne.
Faworki z tego przepisu wyszły kruchutkie i pyszne. Trzeba się trochę napracować ale warto.Mej ja do wszystkiego dodaję kremówkę. Tylko musi być kwaśna
Zrobiłam z tego przepsu i wyszły Super Kruche, i Przepyszne. Wszystkim w domu smakowało. Tylko jak bedę robiła je jeszcze kiedyś to z połowy tych proporcji, bo wyszło mi strasznie dużo a co za tym idzie bardzo długo je robiłam. :)
Dzisiaj mamy tłusty czwartek, więc z tej okazji postanowiłam po raz pierwszy w życiu upiec właśnie te faworki. Naprawdę są REWELACYJNE!!! Są kruche (jak w tytule) i wychodzi ich naprawdę bardzo dużo. Polecam
Przepis prosty i bardzo dobry:) Faworki przepyszne:))) Z podanych proporcji wyszyły mi cztery talerze kruchutkich faworków :) Załączam zdjęcia:) Jeden talerzyk tych pyszności już został zjedzony przez moją mamę:) Dziękuję bardzo i polecam innym:) Jeszcze dodam, że to mój debiut :) Pozdrawiam:)
Dzięki Nikkanna. Temperatura smalcu właśnie taka była. Natomiast co do śladów mąki, to rzeczywiście trochę jej było. Nie pomyślałam że to może mieć wpływ na jakość tłuszczu. Koniec końców i tak wyszły pyszota a na smak smalcu skarżyłam się tylko ja . Trochę francuski piesek ze mnie...
PYCHA ! Mimo,że mam swój wypróbowany od pokoleń przepis polecam te faworki z czystym sumieniem. Ja zagniotłam wstępnie ciasto w maszynie do chleba a następnie znęcałam się ręcznie ;) Do praliny: robiłam kiedyś na oleju, wychodzą całkiem nieźle, ale dla mnie to już nie to samo. Nie można za mocno podgrzewać tłuszczu bo się pali (dym) i faworki ten zapach łapią.Faworki powinny być wkładane do smażenia bez śladu (nadmiaru) mąki -z tego samego powodu.Dobra temp.jest jak kawałek ciasta szybko wypływa i się "pieni" ale tłuszcz jeszcze nie kopci. Ja usmażyłam całą partię z tego przepisu na 4 kostkach smalcu i zostało (zlałam po) ok 700 ml.Część smalcu pewnie odparowała,część w papierowych ręcznikach została ale trzeba liczyć ,że ok kostka smalcu została w faworkach.Do zwykłego ciasta czasem kostkę tłuszczu się dodaje. Jak się cieniutko rozwałkuje to wychodzi olbrzymia góra faworków na 10 osób no i robimy je raz w roku więc chyba można sobie pozwolić :).
Faworki pycha. Polecam z czystym sumieniem! Kruche, bardzo delikatne i pięknie się napompowały! Nawet pomimo faktu iż przy biciu wałkiem żadne pęcherze powietrza się nie wytworzyły... Nutellko, mam pytanie. Czy Twój chruścik też czuć smalcem? A może masz jakąś metodę dzięki której faworki nie pochłaniają tłuszczu? Bo moje mimo odsączenia na papierowym ręczniku niestety tłuszczu zbyt dużo się nie pozbyły...
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Smosia (2020-02-20 16:46)
Piszą, że proszek lub 2 godziny w zamrażarce albo cała noc w lodówce (w szczelnym pojemniku) zastąpią wybijanie wałkiem. Może warto sprawdzić?
Smosia (2020-02-20 09:12)
A co zamiast wybijania, nie mam pancernego stołu, który wytrzyma długie 'rąbanie wałkiem. Może robot z hakiem albo mieszadłem wystarczy?
Czy lepiej sypnąć ciutkę proszku?
Barbara_Plis (2020-02-19 23:05)
Bardzo dobre faworki. Polecam!
amozik (2017-02-16 19:33)
faworki przepyszne, dziękuję za przepis
Anitka88 (2015-07-31 10:29)
Pyszne faworki. Rodzince bardzo smakowały.
rawa111 (2015-02-12 20:52)
Faworki przepyszne,już teraz moje ulubione,polecam gorąco
Mońcia (2015-02-12 14:00)
Pyszne faworki!Kruchutkie,chrupiące,wręcz rozpływają się w ustach.
ilona33 (2015-02-11 20:09)
przepis super ,bardzo kruche i dużo wyszło,przepis godny polecenia
awe100 (2015-02-11 19:43)
Boskie faworki. Ilość raczej hurtowa, więc do podziału z sąsiadami. Dziękuje za przepis i pozdrawiam
szumakuł (2015-02-11 12:12)
Już kolejny raz powtórka z tego przepisu .Faworki wychodzą rewelacyjne !!! Chciałam w tym roku zrobić z innego przepisu ,lecz mój syn stwierdził, że tylko te są najlepsze i wychodzi ich bardzo dużo!!! Polecam niezdecydowanym - NAJLEPSZE FAWORKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ASTI (2014-12-11 12:21)
Juz kolejny raz korzystam z twojego przepisu . Jak dla mnie super !!! Tylko ja nie rozwałkowuję tak cienko, u mnie rodzinka lubi jak faworki maja trochę ciałka :D . Polecam serdecznie ten przepis .
kuk waldek (2014-03-09 09:35)
Wspaniałe- kruche , delikatne i rozpływające się w ustach. Tak kruche że trzeba je brać bardzo ostrożnie a tak smaczne że nie można się powstrzymać.
rerenatka (2014-03-02 19:10)
Dołaczam do pozostałych pozytywnych komentarzy. Szybkie do robienia. Rozpływały sie w ustach. I szybko poszły. Dziękuję za przepis.
hela36 (2014-03-01 19:55)
Faworki Pyszotka szkoda ,że tak szybko znikają POLECAM
Gosia76 (2014-02-27 12:50)
Wlasnie skonczylam smazyc, sa pyszne i chrupiace. Ja uzywam maszynki do makaronow, ciasto jest mega cieniutkie. SUPER!
Jeszcze tylko posypie je cukrem pudrem i bedzie co zajadac, ale sie dzieci uciesza jak wroca ze szkoly
Dziekuje za przepis.
asiek74 (2014-02-27 08:17)
wczoraj usmażone dzisiaj będą konsumowane, próbowałam pyszne!
Caramella (2014-02-26 10:22)
Zauważyłam, że sporo osób smaży grube faworki. U mnie w domu takie by nie przeszły. Twój przepis jest rewelacyjny! Ciasto rozwałkowałam mega cienko i wyszły po prostu prze pyszne !
Oto moje dzieło !
Jedyne co zrobiłam inaczej, to dodałam 2 łyżki spirytusu.
POLECAM !
szumakuł (2014-02-14 18:10)
Faworki rewelacyjne, bardzo kruche. Polecam niezdecydowanym. Wyszło ich bardzo dużo ,moi chłopcy zachwyceni!!! Dziękuję za przepis
Kulebiaczek (2014-01-18 18:29)
Faworki przepyszne!!!!!!!!!
Przepis doskonały gorąco polecam :)))))!!!!!agus30 (2013-04-16 10:38)
Robiłam te faworki 2x i ciągle będę je robiła z tego właśnie przepisu. Są przepyszne. Robiłam z podwójnej porcji,więc faworków było jak dla plutonu wojska. Wszystko zniknęło w zastraszającym tempie. Polecam wszystkim ten przepis,nikt sie nie zawiedzie. Pozdrawiam.
Laura Diaz (2013-02-10 12:25)
Cóż, tytuł tego przepisu jest w pełni uzasadniony, bo faworki wychodzą lekkie jak mgiełka, delikatne i wprost rozpływają się w ustach! Sumiennie prałam w ciasto wałkiem i waliłam nim o stolnicę, co skutecznie utrudniał mi mój spory ciążowy brzuch, ale dzięki temu ciasto wyszło dokładnie takie, jakie miało być. Nie miałam siły wałkować więc posłużyłam się moją starożytną maszynką do makaronu, która ma też opcję wałkowania:) Faworki smażyłam na oleju, niezbyt długo, bo nie lubię takich przypieczonych. No i świetne, przepis na 5:)
bela (2013-01-18 21:46)
Ja daję śmietanę kwaśną 18% ZOTT są pyszne rozpływają sie w ustach ja mam ten przepis już ponad 15 lat od mojej teściowej.
Agnelina (2013-01-17 20:37)
Witam. O 17.15 zobaczyłam Twój przepis na WŻ a ilość opinii zachęciła mnie do zrobienia faworków i tak o 19.30 pałaszowaliśmy je. Powiem tak . Przepyszne.
kaśka.k (2013-01-17 16:01)
Faworki z tego przepisu wyszły kruchutkie i pyszne. Trzeba się trochę napracować ale warto.Mej ja do wszystkiego dodaję kremówkę. Tylko musi być kwaśna
mej (2013-01-17 09:33)
Witam. Mam pytako co do smietany... jaka smietne najlepiej dodac? Kwasna i ile procent?
Dziekuje serdecznie za odpowiedz.
edyta_10 (2012-03-10 09:16)
Za każdym razem wychodzą mega pyszne!!! Przepis podałam dalej!!!!!
ilgusto (2012-03-01 20:02)
Mmmniam pychota !!! Serdecznie dziękuję za super przepis,załączam fotkę mojego dzieła -pozdrowionka
PS. Jeśli ktoś będzie robił po raz pierwszy ,bezapelacyjnie trzeba baaardzo cienko rozwałkować ,ciasto ma być prawie przeźroczyste =D
77ula (2012-02-25 21:40)
![]()
to moje dzisiejsze dzieło..:)Pati33 (2012-02-16 15:32)
Bardzo dobre, właśnie sie zajadam
Zebedeusz (2012-02-16 14:19)
Napiszę tylko tyle: MNIAM, MNIAM !!!
A co do ilości: przy tak pysznych faworkach, nigdy za dużo!
malibu (2012-02-15 09:17)
No i znowu zrobiłam te przepysznie kruchutkie faworki. Baaaaardzo polecam ;o) Pyyyyychotka
Ania23 (2011-09-26 15:15)
faworki to prosta rzecz do zrobienia przecież :)
EmiZ (2011-04-01 22:52)
REWELACJA nie myslałam ze moge zrobic takie chrusty
hanuszka13 (2011-03-23 13:59)
rzeczywście b.dobre ale trzeba się nawałkować!!! żeby były kruchutkie :)
dzastin (2011-03-08 23:43)
Witam !!Robiłam faworki z tego przepisu i są naprawde super!!!!Polecam!!
Beataria (2011-03-08 11:48)
Zrobiłam z tego przepsu i wyszły Super Kruche, i Przepyszne. Wszystkim w domu smakowało. Tylko jak bedę robiła je jeszcze kiedyś to z połowy tych proporcji, bo wyszło mi strasznie dużo a co za tym idzie bardzo długo je robiłam. :)
pralina (2011-03-05 22:29)
Robiłam je w zeszłym roku a w tym ponownie go chwale. Jeśli ktoś nie ma ulubionego przepisu na chrust, niech spróbuje ten:) Faworki super!
sabina27 (2011-03-03 16:42)
też dziś piekłam faworki i przepis jak najbardziej polecam
lady176 (2011-03-03 12:40)
Dzisiaj mamy tłusty czwartek, więc z tej okazji postanowiłam po raz pierwszy w życiu upiec właśnie te faworki. Naprawdę są REWELACYJNE!!! Są kruche (jak w tytule) i wychodzi ich naprawdę bardzo dużo. Polecam
malibu (2011-03-03 11:06)
Delikatne, kruchutkie i przepyszne, najlepsze faworki jakie jadłam w życiu. Polecam ;o)
silan79 (2011-03-02 17:12)
Faworki przepyszne!Takie jakie pamiętam z dzieciństwa!Bardzo dziękuję za przepis.Na pewno wypróbuję też inne Twoje przepisy!Pozdrawiam:)
mati114 (2011-02-19 23:30)
Genialny przepis;). Pychaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Prawdziwa uczta dla podniebienia!!!
jol (2011-02-10 14:43)
Ale pyszne.
Polecam przepis. I naprwdę wychodzi ich bardzo dużo z tych proporcji.
kaśka.k (2011-01-30 10:56)
To najlepsze faworki jakie w życiu zrobiłam !!! Super przepis
agatonek (2011-01-27 21:53)
Przeeeeeepyszne!
szakalek998 (2011-01-13 18:58)
Przepis prosty i bardzo dobry:) Faworki przepyszne:))) Z podanych proporcji wyszyły mi cztery talerze kruchutkich faworków :) Załączam zdjęcia:) Jeden talerzyk tych pyszności już został zjedzony przez moją mamę:) Dziękuję bardzo i polecam innym:) Jeszcze dodam, że to mój debiut :) Pozdrawiam:)
margola (2010-04-22 19:49)
Piekę te faworki już od 3 lat,są naprawdę smaczne.Dziękuje za przepis.
pralina (2010-02-17 14:24)
Dzięki Nikkanna. Temperatura smalcu właśnie taka była. Natomiast co do śladów mąki, to rzeczywiście trochę jej było. Nie pomyślałam że to może mieć wpływ na jakość tłuszczu. Koniec końców i tak wyszły pyszota a na smak smalcu skarżyłam się tylko ja
. Trochę francuski piesek ze mnie...
nikanna (2010-02-17 10:51)
PYCHA !
Mimo,że mam swój wypróbowany od pokoleń przepis polecam te faworki z czystym sumieniem.
Ja zagniotłam wstępnie ciasto w maszynie do chleba a następnie znęcałam się ręcznie ;)
Do praliny: robiłam kiedyś na oleju, wychodzą całkiem nieźle, ale dla mnie to już nie to samo.
Nie można za mocno podgrzewać tłuszczu bo się pali (dym) i faworki ten zapach łapią.Faworki powinny być wkładane do smażenia bez śladu (nadmiaru) mąki -z tego samego powodu.Dobra temp.jest jak kawałek ciasta szybko wypływa i się "pieni" ale tłuszcz jeszcze nie kopci.
Ja usmażyłam całą partię z tego przepisu na 4 kostkach smalcu i zostało (zlałam po) ok 700 ml.Część smalcu pewnie odparowała,część w papierowych ręcznikach została ale trzeba liczyć ,że ok kostka smalcu została w faworkach.Do zwykłego ciasta czasem kostkę tłuszczu się dodaje.
Jak się cieniutko rozwałkuje to wychodzi olbrzymia góra faworków na 10 osób no i robimy je raz w roku więc chyba można sobie pozwolić :).
pralina (2010-02-12 11:54)
Faworki pycha. Polecam z czystym sumieniem! Kruche, bardzo delikatne i pięknie się napompowały! Nawet pomimo faktu iż przy biciu wałkiem żadne pęcherze powietrza się nie wytworzyły...
Nutellko, mam pytanie. Czy Twój chruścik też czuć smalcem? A może masz jakąś metodę dzięki której faworki nie pochłaniają tłuszczu? Bo moje mimo odsączenia na papierowym ręczniku niestety tłuszczu zbyt dużo się nie pozbyły...