Francuskie paszteciki z nadzieniem pieczarkowym mojeAM
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
- opakowanie ciasta francuskiego
- kilka pieczarek (ja dalam ok 6, nie malych i nie ogromnych, takich srednich)
- kielbasa - jaka lubimy- zeby sie dala podsmazyc- jedna laska (ja akurat mialam pol torunskiej i pol chlopskiej)
- cebula (jedna)
- zabek czosnku (mozna dac wiecej, jak ktos lubi)
- 1 jajko
- ser zolty starty (ja pokroilam w cienkie paseczki 3 plasterki)
- cos zielonego- ja dalam szczypiorek i pietruszke
- sol/wegeta, pieprz ew inne przyprawy, wg uznania
- olej do smazenia
Opis:
Zostalo mi troche pieczarek i kielbasy, ktorych nie wykorzystalam do lazanek.. A ze znalazlam w lodowce ciasto francuskie, narodzil sie pomysl pasztecikow (no i troche zainspirowala mnie Anulkas, swoimi sakiewkami z boczkiem, ktore mialam okazje dzisiaj jesc)
Ilosci skladnikow, podalam troche na oko- farszu mi troche zostalo, ale, znakomicie smakowal rowniez bez ciasta- posluzyl jako dodatek do obiadu :)
- Skladniki na farsz(pieczarki, kielbasa, cebula) pokroic (kielbase pokroilam na cwiercplasterki, pieczarki jak leci :) ) i wrzucic na olej, na gleboka patelnie (albo do rondelka z szerokim dnem)
- gdy kielbasa sie podsmazy, a z pieczarek odparuje troche wody, dodac czosnek, wbic surowe jajko i wrzucic ser i zielone
- przyprawic do smaku
- CIasto francuskie pokroic w kwadraty, takie, zeby dalo sie z nich formowac "paszteciki" - ja kroilam na oko..
- Na kazdy kwadrat nalozyc lyzke farszu i posklejac boki- jakkolwiek- moje nie byly sklejone dosc starannie, i troche sie w piecu porozklejaly- ale mysle ze to dodalo im uroku, a walorow smakowych nie zmienilo.
- Wstawic do piekarnika, na ok 25-30 min,piec w 200 o do zrumienienia
Ilosci skladnikow, podalam troche na oko- farszu mi troche zostalo, ale, znakomicie smakowal rowniez bez ciasta- posluzyl jako dodatek do obiadu :)