je7mima - Cieszę się,że smakuje. Moja mama robiła wersję wieprzową z prawdziwych nóżek, która zawsze miała kawałki skór - i to nazywaliśmy w domu "zimnymi nóżkami" Teraz mogę robić własne wersje domowych przepisów- bardziej lightowe
hej, "roztwór octowy" to ocet spirytusowy wymieszany z wodą i cukrem .... co do proporcji, to zawsze robię to na oko, mniej więcej tak: na słoik 0,7l daję najpierw 2-4 (kto jak lubi) łyżek cukru , zalewam ok 0,3l ciepłej wody, by się dobrze rozpuścił cukier, potem dolewam 0,2-0,25l zimnej wody i ok 0,05-0,1 l octu i gotowe. Ja lubię wersję dość ostrą ale słodką , więc stosuję te maksymalne proporcje, ale moja mama daje w proporcji 1/10 ocet do wody i do tego na każde 0,1l 1 łyżeczkę cukrumam nadzieję, że to coć da
yvonne (2010-12-26 21:30)
je7mima - Cieszę się,że smakuje. Moja mama robiła wersję wieprzową z prawdziwych nóżek, która zawsze miała kawałki skór - i to nazywaliśmy w domu "zimnymi nóżkami" Teraz mogę robić własne wersje domowych przepisów- bardziej lightowe
yvonne (2010-12-26 21:25)
hej, "roztwór octowy" to ocet spirytusowy wymieszany z wodą i cukrem .... co do proporcji, to zawsze robię to na oko, mniej więcej tak: na słoik 0,7l daję najpierw 2-4 (kto jak lubi) łyżek cukru , zalewam ok 0,3l ciepłej wody, by się dobrze rozpuścił cukier, potem dolewam 0,2-0,25l zimnej wody i ok 0,05-0,1 l octu i gotowe. Ja lubię wersję dość ostrą ale słodką , więc stosuję te maksymalne proporcje, ale moja mama daje w proporcji 1/10 ocet do wody i do tego na każde 0,1l 1 łyżeczkę cukrumam nadzieję, że to coć da
Rysiaa (2010-12-26 20:49)
jak robisz roztwór octowy proszę onapisz?
je7mima (2010-12-20 11:57)
Zawsze korzystam z tego przepisu. My tę galaretę nazywamy "zimne nóżki" i są one naprawdę pycha. Dziękuję Ci i pozdrawiam :)