Genialna szarlotka Moniki i moja
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
1/2 szklanki cukru
3 żółtka (białka można ubić i dodać jako bezę,ale niekoniecznie -
wedle własnego uznania)
1 łyżka kwaśnej śmietany
aromat rumowy i arakowy do smaku (lub jaki kto lubi)
1 kostka margaryny "Kasi" (lub innej)
1/2 kg mąki
1 - 1,5 kg jabłek - mogą być świeże starkowane na jarzynowej
tarce i odciśnięte lub podgotowane ewentualnie
mus jabłkowy (np gotowy ze słoika )
Tłuszcz do formy,bułka tarta,ew. pergamin
3 żółtka (białka można ubić i dodać jako bezę,ale niekoniecznie -
wedle własnego uznania)
1 łyżka kwaśnej śmietany
aromat rumowy i arakowy do smaku (lub jaki kto lubi)
1 kostka margaryny "Kasi" (lub innej)
1/2 kg mąki
1 - 1,5 kg jabłek - mogą być świeże starkowane na jarzynowej
tarce i odciśnięte lub podgotowane ewentualnie
mus jabłkowy (np gotowy ze słoika )
Tłuszcz do formy,bułka tarta,ew. pergamin
Opis:
Przesiewamy mąkę na stolnicę.
Rozpuszczamy margarynę (ma być ciepła).
Rozrabiamy cukier,śmietanę,żółtka i aromaty i wlewamy
na przesianą mąkę oraz dodajemy tłuszcz jednocześnie wyrabiając
ciasto (można je trochę schłodzić w lodówce,ale niekoniecznie).
Zetrzeć połowę ciasta na przygotowaną blaszkę,wyłożyć jabłka
i posypać resztą ciasta.
U w a g a !
Można z ubitch białek zrobić bezę ( do tych trzech białek wystarczy
1/3 szklanki cukru) i wyłożyć na jabłka,a następnie posypać ciastem.
Ja piekę na dużej płaskiej blaszce.
Jest to przepis mojej koleżanki Moniki.Nie wiem jak Ona to robi -
może odprawia jakieś czary,ale za tę szarlotkę przyznałabym Jej
mistrzostwo świata.Po prostu ciasto jest genialne.Nadmienię jeszcze,że ciasto w tej szarlotce jest prawie niewyczuwalne
i ma się wrażenie,że jemy same jabłka.A ponieważ ja właśnie takie lubię - być może tak czuję to ciasto i uznaję je -
jeszcze raz powtarzam - za genialne.
Polecam wszystkim do wypróbowania tego przepisu i życzę
doznawania podobnych wrażeń smakowych jak ja.
.
Rozpuszczamy margarynę (ma być ciepła).
Rozrabiamy cukier,śmietanę,żółtka i aromaty i wlewamy
na przesianą mąkę oraz dodajemy tłuszcz jednocześnie wyrabiając
ciasto (można je trochę schłodzić w lodówce,ale niekoniecznie).
Zetrzeć połowę ciasta na przygotowaną blaszkę,wyłożyć jabłka
i posypać resztą ciasta.
U w a g a !
Można z ubitch białek zrobić bezę ( do tych trzech białek wystarczy
1/3 szklanki cukru) i wyłożyć na jabłka,a następnie posypać ciastem.
Ja piekę na dużej płaskiej blaszce.
Jest to przepis mojej koleżanki Moniki.Nie wiem jak Ona to robi -
może odprawia jakieś czary,ale za tę szarlotkę przyznałabym Jej
mistrzostwo świata.Po prostu ciasto jest genialne.Nadmienię jeszcze,że ciasto w tej szarlotce jest prawie niewyczuwalne
i ma się wrażenie,że jemy same jabłka.A ponieważ ja właśnie takie lubię - być może tak czuję to ciasto i uznaję je -
jeszcze raz powtarzam - za genialne.
Polecam wszystkim do wypróbowania tego przepisu i życzę
doznawania podobnych wrażeń smakowych jak ja.
.