Też nie z północy Niemiec.
Chociaż w Polsce powiada się, że to ma być golonka po bawarsku (tzw. Schweinshaxe, z rożna), to jednak najpopularniejsza jest golonka znana w Polsce jako poznańska, czyli peklowana. Na północy Niemiec znana jako Eisbein, na południu jako Surhaxe.
Po zapeklowaniu jest gotowana na malutkim ogniu z dodaniem włoszczyzny.
Nie peklowana golonka, i gotowana na pełnym ogniu zamienia się w trociny.
Wybacz, przepis brzmi świetnie, ale bywając kilkanaście razy w Bawarii nie widziałem takiej golonki! Gdzie chrupka, przypieczona skórka, tłuczony groch i musztarda ? To bardziej wyląda na golonkę z północy Niemiec.
Pozdrawiam
Aleks
ailyn (2007-11-16 13:18)
nazwa jest malo istotna, najwazniejszy jest smak, a golonka jest pyszna. pozdrawiam
klarax (2005-02-27 17:04)
Też nie z północy Niemiec.
Chociaż w Polsce powiada się, że to ma być golonka po bawarsku (tzw. Schweinshaxe, z rożna), to jednak najpopularniejsza jest golonka znana w Polsce jako poznańska, czyli peklowana. Na północy Niemiec znana jako Eisbein, na południu jako Surhaxe.
Po zapeklowaniu jest gotowana na malutkim ogniu z dodaniem włoszczyzny.
Nie peklowana golonka, i gotowana na pełnym ogniu zamienia się w trociny.
Aleks (2005-02-02 12:27)
Wybacz, przepis brzmi świetnie, ale bywając kilkanaście razy w Bawarii nie widziałem takiej golonki! Gdzie chrupka, przypieczona skórka, tłuczony groch i musztarda ? To bardziej wyląda na golonkę z północy Niemiec.
Pozdrawiam
Aleks