Gulasz z karkówki- dla początkujących
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
Gulasz:
- mięso z karkówki ( 4 plastry po ok. 2 cm-)
- 1.5 dużej cebuli
-sól
-pieprz
-vegeta
Zaprawa:
- 1.5 dużej łyżki mąki
- 0.5 szklanki zimnej wody
- mięso z karkówki ( 4 plastry po ok. 2 cm-)
- 1.5 dużej cebuli
-sól
-pieprz
-vegeta
Zaprawa:
- 1.5 dużej łyżki mąki
- 0.5 szklanki zimnej wody
Opis:
Przygotowanie gulaszu:
Ja kupiłam karkówkę odrazu pokrojoną na plastry. 4 plastry spokojnie starczają na dwie osoby i jeszcze zostaje.
Mięso myjemy pod bieżącą wodą. Czekamy aż trochę obcieknie, aby nie strzelało na patelni. Kroimy w kostkę (najlepiej drobną, mięso szybciej potem staje się miekkie) można odrobinę posolić do smaku i popieprzyć.
Gotowe mięso wrzucamy na patelnię, dodajemy trochę oleju (ok. 3 duże łyżki). Przysmażany je na złoty kolor. Początkowo ono na patelni trochę się dusi, ale dajemy większy ogień i na pewno ładnie się przyrumieni. W momencie kiedy mamy ładnie usmażone mięsko, zawartość patelni łącznie z tym sosikiem wrzucam do garnka.
Przez ten czas wstawiam wodę na gaz w czajniku, aby potem zalać mięsko.
W momencie kiedy gotuje mi się woda kroję cebulę. Najpierw na pół a potem w plasterki. Wrzucam na patelnię, dodaję odrobinę oleju,posupyję odrobinę soli aby zmiękła i podsmażam ok. 10 minut. Jak już ładnie się przyrumieni zawartość z patelni wrzucam do garnka, w którym znajduje się mięsko. Zalewam zagotowaną wodą (wedle uznania im mniej wody tym gęstszy gulasz). Można zalać zimną, ale wydaje mi się, że mięso nie będzie takie miękkie (mogę się mylić) Gotuję to wszystko na nie dużym ogniu, tak aby ładnie się dusiło.
Dodaję w trakcie dużą łyżkę Vegety, małą soli i sporo pieprzu. Jak już mięsko zrobi się miękkie ok. 45 min-60 min. zaprawiam aby gulasz był gęstszy.
Sposób doprawiania pozostawiam wedle własnego smalu :-)
Zaprawa:
1.5 dużej łyżki mąki wsypuję do szklanki dolewam 0.5 szklanki wody i rozcieram do uzyskania jednolitej konsystencji.
Aby uniknąć grudek dolewam do zaprawy dwie łyżki sosu z garnka, mieszam i wlewam wszystko do mięska.
Gotuję ok. 5 minut stale mieszając. Jeśli zostawimy dłużej na gazie może i pewnie się przypali.
Dodatki:
Do tego dania dodaję ziemniaki i surówkę z sałaty, rzodkiewki i ogórka zielonego ze śmietaną.
Uwaga:
Z góry przepraszam wszystkie Panie i Panów, że aż tak szczegółowo, bo pewnie dla Was to aż oczywiste, ale sama jestem początkującą kuchareczką i rzadko kiedy napotykam się na szczegółowy przepis.
Ja kupiłam karkówkę odrazu pokrojoną na plastry. 4 plastry spokojnie starczają na dwie osoby i jeszcze zostaje.
Mięso myjemy pod bieżącą wodą. Czekamy aż trochę obcieknie, aby nie strzelało na patelni. Kroimy w kostkę (najlepiej drobną, mięso szybciej potem staje się miekkie) można odrobinę posolić do smaku i popieprzyć.
Gotowe mięso wrzucamy na patelnię, dodajemy trochę oleju (ok. 3 duże łyżki). Przysmażany je na złoty kolor. Początkowo ono na patelni trochę się dusi, ale dajemy większy ogień i na pewno ładnie się przyrumieni. W momencie kiedy mamy ładnie usmażone mięsko, zawartość patelni łącznie z tym sosikiem wrzucam do garnka.
W momencie kiedy gotuje mi się woda kroję cebulę. Najpierw na pół a potem w plasterki. Wrzucam na patelnię, dodaję odrobinę oleju,posupyję odrobinę soli aby zmiękła i podsmażam ok. 10 minut. Jak już ładnie się przyrumieni zawartość z patelni wrzucam do garnka, w którym znajduje się mięsko. Zalewam zagotowaną wodą (wedle uznania im mniej wody tym gęstszy gulasz). Można zalać zimną, ale wydaje mi się, że mięso nie będzie takie miękkie (mogę się mylić) Gotuję to wszystko na nie dużym ogniu, tak aby ładnie się dusiło.
Dodaję w trakcie dużą łyżkę Vegety, małą soli i sporo pieprzu. Jak już mięsko zrobi się miękkie ok. 45 min-60 min. zaprawiam aby gulasz był gęstszy.
Sposób doprawiania pozostawiam wedle własnego smalu :-)
Zaprawa:
1.5 dużej łyżki mąki wsypuję do szklanki dolewam 0.5 szklanki wody i rozcieram do uzyskania jednolitej konsystencji.
Aby uniknąć grudek dolewam do zaprawy dwie łyżki sosu z garnka, mieszam i wlewam wszystko do mięska.
Gotuję ok. 5 minut stale mieszając. Jeśli zostawimy dłużej na gazie może i pewnie się przypali.
Dodatki:
Do tego dania dodaję ziemniaki i surówkę z sałaty, rzodkiewki i ogórka zielonego ze śmietaną.
Uwaga:
Z góry przepraszam wszystkie Panie i Panów, że aż tak szczegółowo, bo pewnie dla Was to aż oczywiste, ale sama jestem początkującą kuchareczką i rzadko kiedy napotykam się na szczegółowy przepis.