Herbaciane cake pops
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
- 250 g herbatników
- 50 g miękkiego masła
- 40 g roztopionej czekolady
- 100 ml herbaty malinowej zaparzonej z 2 torebek
Do ozdoby:
- 60 g roztopionej czekolady
- 3 pokruszone herbatniki
- kolorowy maczek cukierniczy
Możemy użyć gotowych herbatników ale ja zrobiłam je sama:
- 30 dag mąki pszennej
- 5 dag masła
- 5 dag cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- około 200 ml malinowej herbaty zaparzonej z 2 torebek
Opis:
Moje pierwsze cake pops postanowiłam zrobić herbaciane :) To był strzał w dziesiątkę, ponieważ wyszły przepyszne! Miałam ochotę zjeść je wszystkie naraz ;p Słodkie, rozpływające się w ustach z wyraźnym posmakiem maliny, polecam :)
Jeśli sami chcemy zrobić herbatniki, oto przepis:
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia oraz cukrem pudrem.
Siekamy ją z masłem.
Następnie dodajemy jajko i wlewamy tyle schłodzonej herbaty, aby ciasto dało uformować się "na gładko", ale żeby nie było zbyt gęste. Ja dodałam około 190-200 ml herbaty.
Zagniatamy ciasto i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Rozwałkowujemy dosyć cienko i nakłuwamy widelcem w wielu miejscach.
Ostrym radełkiem kroimy na kształt herbatników.
Pieczemy w 200 stopniach do zrumienienia (około 25 minut).
Następnie przygotowujemy cake pops:
Herbatniki kruszymy na bardzo drobno (te domowe są twardsze więc można pokruszyć je za pomocą blendera).
Dodajemy do nich masło i roztopioną czekoladę (zostawiamy łyżeczkę do przyczepienia wykałaczek), ucieramy do połączenia składników, po czym wlewamy schłodzoną herbatę.
Zagniatamy masę w jedną całość i formujemy z niej kuleczki o średnicy mniej więcej 2 cm.
Końcówki wykałaczek moczymy w roztopionej czekoladzie i wciskamy je w kuleczki.
Tak przygotowane cake pops wkładamy do lodówki na jakieś 20 minut, aby po schłodzeniu były bardziej zwarte.
Roztapiamy czekoladę do ozdabiania i za pomocą silikonowego pędzelka smarujemy kuleczki.
Część z nich obtaczamy w pokruszonych herbatnikach a część w kolorowym maczku cukierniczym.
Odstawiamy do zastygnięcia (ja wciskałam je w gąbkę do układania kwiatów;] ).
Smacznego :)