Przepisy

Jabłecznik a la Toscana

  • Stopień trudności

    Łatwy

Składniki:

Ciasto półkruche na dużą prostokątną blachę:

  • 200g zimnego masła lub margaryny
  • 200g cukru
  • 400g mąki
  • 2 jajka
  • 1 żółtko
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • cukier waniliowy
  • 2-3 łyżki kwaśnej gęstej śmietany

Nadzienie:

  • 1-1,5kg jabłek (boskop, szara reneta)
  • 2 op. cukru waniliowego
  • cynamon
  • 100g migdałów w płatkach
  • 100g rodzynek
  • 1 małe opakowanie kandyzowanej skórki pomarańczowej krojonej w kostkę (kupuję np. w Lidlu)
  • 50g orzechów laskowych lub włoskich krojonych drobno
  • olejek pomarańczowy do ciasta

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

+6

Opis:

Bardzo lubię szarlotkę, ale dotychczasowa jej forma trochę mnie znudziła, więc poeksperymentowałam troszeczkę i wyszedł jabłecznik a la Toscana. Skąd nazwa, a stąd, że ciasto zapachniało moim przyjaciołom słoneczną Italią - pejzażem Toskanii i tak już od pierwszego wypieku zostało. Uwielbiamy je, bo jest lekkie, świerze, a jego zapach roznosi się po całym domu. Kiedy skończę przygotowywać nadzienie, muszę bacznie na nie uważać, bo pozostawione bez straży ulatnia się w szybkim tempie.

Do dużej miski wsypujemy mąkę, oba cukry, proszek do pieczenia. Dodajemy pokrojone w małe kawałeczki masło, jajka i żółtko oraz śmietanę. Wszystkie składniki zagniatamy i lepimy kulę, którą dzielimy na 2 części. Jedną część wkładamy do zamrażarki, a drugą rozwałkowujemy i układamy na prostokątnej blasze, która wcześniej została wysmarowana tłuszczem. Ciasto nakłuwamy w kilku miejscach i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 170 st. C. Podpiekamy do lekkiego zrumienienia.

Kiedy ciasto się podpieka, obieramy jabłka i ścieramy na tarce o większych oczkach. Do jabłek dodajemy migdały, orzechy, rodzynki, skórkę pomarańczową i doprawiamy cynamonem, cukrem waniliowym (można zamiast cukru waniliowego dodać zwykły cukier) i olejkiem pomarańczowym. Nie podaję ilości przypraw, bo każdy doprawia wg własnego smaku. Jeśli o mnie chodzi, to lubię dużo cynamonu i olejku pomarańczowgo w jabłkach. Tak przygotowane nadzienie przekładam na podpieczony spód. Następnie wyjmuję ciasto schowane wcześniej w zamrażarce i ścieram na tarce bezpośrednio na nadzienie z jabłek tak, by przykryło je w całości. Ciasto piekę w temp. 170st. C (grzałka górna i dolna) aż się pięknie zezłoci. Po wyjęciu z piekarnika należy je posypać obficie cukrem pudrem.

Palce lizać! Smacznego!

Przepis udostępniony przez:

jolantakeller
Przejdź do pełnej wersji serwisu