jajówka na parze

Do małego naczynia żaroodpornego wbić jajka i lekko roztrzepać. Posolić solą kamienną (grudki soli w strawie są teraz w modzie podobno). Oprószyć czosnkiem niedźwiedzim i pieprzem ziołowym. poukładać kawałki pomidora i sera. Naczynie wstawić do parownika z wodą, który przykryć pokrywą. Jeśli woda się zagotuje, pokrywę zdjąć. Parować ok. 10-15 minut. Można czasem lekko zamieszać. Jajówkę wyłożyć na piękny talerzyk i zajadać z chlebem razowym, który właśnie ostygł.

Uwagi. Zdjąłem pokrywę, gdyż uważam że skraplająca się woda będzie niepotrzebnie zasilać jajówkę i rozmywać jej smak. A smak jest bardzo delikatny i nie dziwię się że matki robią to swoim malutkim dzieciakom. Smak sera mozarella w tej strawie to najlepsza rzecz jaka mi się dziś przytrafiła. Pieprzu ziołowego można nie używać, ale podlaski jest akurat idealny do jajek i trudno go zastąpić inną mieszanką. Składniki można oczywiście zmieniać. Na każdym kontynencie, w każdym kraju, regionie i domu ludzie robią swoją jajówkę. Odmian może być tysiące, a nawet miliony. Życzę wiele cierpliwości w poszukiwaniu swojej ulubionej.

Inspiracje: kuchnia chińska, technika parowania roztrzepanych jajek;