Popatrz - rok potrzebowałam na powrót do tej sałatki (za dużo pomysłów na codzienne jedzenie - ehhee). Dzisiaj z serem z niebieską pleśnią - czyli tak jak mi wyobraźnia podpowiadała pierwotnie. Powiem tylko poezja, poezja, poezja
No i zrobione, i zjedzone w błyskawicznym tempie. Pycha. Moja wersja jest wariacją - powiększoną o ser, wyobraźnia kazała mi dodać. Generalnie czułam, że powinien być ser z błękitną pleśnią, ale zasoby lodówkowe gwarantowały fetę i parmezan. Śluby zażyczył sobie powtórki w krótkim czasie.
goplana2 (2022-09-29 18:07)
Wspaniała ta sałatka, choć z braku szynki parmeńskiej użyłam prosciutto. Wg sugestii Ekkore dodałam sera "Błękitny lazur". Super sałatka.
ekkore (2018-01-19 22:37)
Popatrz - rok potrzebowałam na powrót do tej sałatki (za dużo pomysłów na codzienne jedzenie - ehhee). Dzisiaj z serem z niebieską pleśnią - czyli tak jak mi wyobraźnia podpowiadała pierwotnie. Powiem tylko poezja, poezja, poezja
ekkore (2017-01-25 12:31)
I to jak. Wchodzi na stałe do repertuaru. Muszę uzupełnić zapas karczochów, żeby zawsze były.
Basialis (2017-01-25 11:08)
Niezly pomysl z tym serem, nastepnym razem tez dodam jakiegos "plesniawca".Fajnie, ze smakowalo.
ekkore (2017-01-25 00:50)
No i zrobione, i zjedzone w błyskawicznym tempie. Pycha. Moja wersja jest wariacją - powiększoną o ser, wyobraźnia kazała mi dodać. Generalnie czułam, że powinien być ser z błękitną pleśnią, ale zasoby lodówkowe gwarantowały fetę i parmezan. Śluby zażyczył sobie powtórki w krótkim czasie.
ekkore (2017-01-23 15:52)
Będzie w tym tygodniu. Hmmm. Może jutro