Karkade, Agua de Jamaica, Hibiskus Ice Tea...
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
7 szklanek wody
1/2 szklanki suszonych kwiatów hibiskusa
1/2 szklanki cukru (najlepiej trzcinowego)
1 solidna garść świeżych liści mięty
duuużo kostek lodu
opcjonalnie : limonka do dekoracji
1/2 szklanki suszonych kwiatów hibiskusa
1/2 szklanki cukru (najlepiej trzcinowego)
1 solidna garść świeżych liści mięty
duuużo kostek lodu
opcjonalnie : limonka do dekoracji
Opis:
Ni to karkade, ni to Agua de Jamaica - czerpałam inspirację i z tego i z tego. Ale jak zwał tak zwał - napój to po prostu herbata z hibiskusa na zimno, z duuużą ilością lodu i dodatkiem mięty.
Do garnka, który zbyt łatwo się nie przebarwia (hibiskus baaardzo plami), wlewamy 4 szklanki wody i zagotowujemy. Pozostałą wodę wstawiamy do lodówki do schłodzenia.
Gdy woda się zagotuje, zdejmujemy ją z ognia, wrzucamy do niej liście hibiskusa i mięty, a także cukier, mieszamy, by cukier się rozpuścił i odstawiamy na 10 minut pod przykryciem, by napar naciągnął.
Odstawiamy napar aby schłodził się zupełnie. Podajemy w szklankach, z dużą ilością kostek lodu. Fajnie wygląda z plasterkami limonki, ale w sklepie mojej rodzinnej wsi limonki nie uświadczysz, więc ja wrzuciłam po prostu kilka listków świeżej mięty.