Czy karpatka z proszkiem wyrasta wysoka? Podobny przepis znalazłam na http://okruszka.pl/przepis-na-karpatke/ ale bez proszku, czy ma ktoś zdjęcie z karpatki z tego przepisu?
No cóż coś nie do końca się udało. Ciasto może i trochę wyrosło ale opadło, krem trochę za płynny ... no ale to wszystko może wynik moich niedociągnięć i tego że łyżka i łyżce nierówna. Ale 1,5 szklanki cukru do kremu... ?! Już myślałam że coś źle spisałam. Żeby zagęścić krem dodałam duży budyń na mniejszej iliści mlekai bez cukru i do tego jeszcze trochę masła i dwa zółtka a on jest nadal niemiłosiernie słodki :/ Więc dla uwielbiających cukier ok dla tych którzy wolą jeść bardziej umiarkowanie proponuję zmniejszyć ilość cukru do pół szklanki.
Karpatka bardzo dobra w smaku. Mój krem nie wyszedł tak sztywny, jak oczekiwałam, ale i tak jest pyszny. Wstawiam fotę, bo ciasto warte jest wypróbowania.
Dużo tego masła, ja robie taką samą ale daje jedna kostkę i jest wystarczająco dużo kremu. Aby krem był pyszny należy go długo ucierać wtedy robi się puch i rozpływa sie w ustach - pycha.
Hmmm....karpatka z tego przepisu jest pycha, przeczytałam wszystkie opinie, i tym którym coś nie wyszło to albo mają problemy z proporcjami albo nie nadają się do pieczenia....dziś ją robię drugi raz żeby rano do kawusi już było ciacho...i z proporcjami troszkę szaleję, a i tak ciacho ma karpaty a masa jest odpowiednio ,,sztywna,, a i jeszcze się zastanawiam nat tym czy tak jak przedmówca napisał o tej kremówce zamiast masło....ale coż uwielbiam masełko, a i moja waga pozwala mi na maksymalne łakomstwo....heheheh
Rewelacyjny przepis. Ja jednak zastąpiłem masło 0,5 l kremówki, którą najpierw ubiłem na sztywno, a następniue dodałem ugotowaną masę. Zdaniem moich Pań dało to o wiele lepszy efekt niż masło [krem oczywiście nie jest tak sztywny jak na maśle ale zdecydowanie delikatniejszy i "lżejszy". Pozdrawiam Cię nutello.
wczoraj zrobiłam pierwszy raz w życiu karpatkę z tego przepisu i 2 kostki masła to pomyłka jakaś moim zdaniem ,bo masa smakuje jak masło i nawet ten zapach waniliowy nie pomaga i krem sztywny jak kostka masła , następnym razem próbuję z 1 kostki :) Przepis fantastyczny , ciasto pięknie wyrosło tylko krem za tłusty i za sztywny
Dziś upiekłam pierwszą moją krapatkę z Twojego przepisu nutello,co prawda urosły bardzo skąpe karpaty, ale wezmę poprawkę następnym razem na bardziej rogrzany piekarnik.Trzymałam się przepisu i wyszła rewelacja!!! Krem boski nutello. Serdecznie pozdrawiam.
S U P E R! Piekłam karpatkę z tego przepisu już wiele razy i cieszy się ona wieeeelkim powodzeniem, czyli znika bardzo szybko. Uważam, że cały przepis jest the best i wcale nie taki trudny w wykonaniu.Góry na cieście jak prawdziwe Karpaty, a juz krem to bije wszystkie inne kremy budyniowe na głowę!!! nutello - dzięki serdeczne
wow :O Wspaniale wyrosło! lepiej niż z gotowca. Masę zmodyfikowałam:) Mąż podjada... a ja poczekam do jutra:) niedzielna kawka z karpatka :) i czego chcieć więcej
Czy ktos mi doradzi ? Nie mam turboobiegu w piekarniku czy w zwyklym piekarniku gazowym podgrzeanie tylko dolne uda mi sie zrobic KARPATKE? moj system to gorne podgrzewanie i dolne ale razem nie dzialaja tylko kazde z osobna.Raz probowalam zrobic ale zamiast gor mialam niziny.smak byl ok ale to nie bylo to na co liczylam.Doradzcie plz.
Wszystko wyszło super, nie wiem jak coś może nie wyjść. Krem super, zrobiłam tak jak w przepisie i się udało. Bardzo dobry i prosty przepis na karpatkę.Polecam wszystkim.Mniam
Zrobiłam karpatkę wczoraj. Wszystko wyszło idealnie, krem pyszny i ciasto rosło jak na drożdżach. Do ucierania ciasta użyłam miksera (przystawka "blender") i do kremu też. W ten sposób ciasto robi się szybko. Oczywiście krem po dodaniu mąki z mlekiem zagotowałam i to porządnie, aż do zgęstnienia, jak budyń. Trzeba uważać na grudki w kremie, łatwo powstają. Żeby się ich pozbyć, warto przełożyć krem po zdjęciu z kuchenki i pierwszym miksowaniu (jeszcze na gorąco) do innego naczynia. Ewentualne grudki zostaną w pierwszym na dnie. Ciasto piekłam, zgodnie z poradą wcześniejszych próbujących, po porządnym rozgrzaniu piekarnika (najpierw do około 220-250 stopni, a potem, po włożeniu ciasta, zmiana na 190). Super ciasto dla gości: efektowne, proste, pyszne i zapychające! :) Polecam każdemu!
witam wszystkich. ja to jestem jakis antytalent co prawda krem wyszedl super ale samo ciasto nie. a poniewaz najpierw zrobilam krem(niewiem czemu najpierw) to uparlam sie na ta karpatke i pieklam az 3 razy za kazdym razem niewyrosla tylko taka plaska. jak na jesen dzien mam dosc i brak jaj w lodowce. trodno wyzuce krem bo karpatki to ja juz w zyciu nieupieke. pozdrawiam
Karpatka bardzo pyszna. Do kremu dałam troszkę więcej mąki. Czytając komentarze doszłam do wniosku, że problemy z kremem mogą mieć dwie przyczyny, albo mąka mące "nierówna" albo łyżka łyżce nierówna.Mimo tego proponuję samemu przygotowywać krem samemu, jest bardziej swojski. Do tego jaka satysfakcja.
Piekę to ciacho od lat i zdecydowanie za dużo tego kremu. Ja daję 0,5 l mleka, 0,5 szklanki cukru, cukier waniliowy, półtora łyżki mąki pszennej, 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej, pół kostki masła lub margaryny i 1 żółtko. Ważne jest aby budyń był całkowicie zimny, a krem trzeba dobrze i dość długo ucierać, pod koniec pomagam sobie swykłą pałką drewnianą do ziemniaków. Nic nigdy mi nie pływa i wszystko jest pyszne!
Zrobiłam wczoraj. Na litr mleka dałam dwa duze budynie i jeden mały. Po zastygnieciu masa zrobiła sie bardzo twarda, ale powolutku miksowałam i dodawałam 1,5 kostki masła i jedno zółtko. Masa wyszła pyszna. Ciasto zresztą tez, tylko mąż otwozył mi piekarnik w trakcie pieczenia i troche opadła. Ale ogólnie bardzo fajny przepis, polecam :)
Dzisiaj mam zamiar upiec tą karpatke. Zastanawia mnie tylko czy robic krem w taki sposób czy z budyni. Po przeczytaniu komentarzy mam troche wątpliwosci czy kram nie bedzie "pływał'. I z tymi kostkami masła, ma ich byc az dwie??Oczywiscie napisze później jak mi wyszło.Pozdrawiam
Marietto - zagęszczasz mąką... wychodzi ci jak budyń - przypatrz się jeszcze raz :1. Mąkę rozrobić z częścią mleka. Pozostałe mleko zagotować z cukrem, wlać do niego mąkę rozrobioną w mleku. Ostudzić. Powinno być jeszcze, żeby po dodaniu mleka z mąką ponownie zagotować. :) Zwyklutki budyniek, a jeśli ci nie wychdzi z mąką, to rób tak jak piszesz - z budyniem. Ale na litr to daj lepiej z 3 paczki :).
Cześć. Zrobiłam tą karpatkę. Ciasto wyszło idealnie, ale z tym kremem to coś dziwnego! Litr mleka? I czym to zagęścić, masło nic nie dawało i jajka też, w ogóle ta mąka w mleku się nie chciała rozrobić i było niedobre, płynne. Po prostu to zrobię z budyniem. Nie wiem Nutelko jakim cudem zrobiłaś ten krem! :) ale ciasto w porządku.
Nie - zwykły krem maślany - ucieramy masło w temperaturze pokojowej, dodajemy po trochu ostudzony budyń. Osobiście mogę dodać, że 2 kostki masła jak na mnie to za dużo. Ja robiłam z budyniu z litra mleka i kostki masła i było w sam raz. Nutelko - chyba wybaczysz, że uprzedziłam ;).
Wszystko robilam wg podanego przepisu i niestety masa plywala...ciasto ok,ale placek byl do wyrzucenia. Zamiast masy budyniowej powstalo cos podobnego konsystencja do sosu.Probowalam to jakos zagescic,ale niestety bez skutku :(
Pierwszy placek - niedopieczony, więc poszedł na spód. Drugi już już lepszy. Całość - bardzo dobra :))). Chyba muszę jeszcze popracować nad ciastem ptysiowym, chociaż robiłam wg przepisu i piekłam nawet dłużej. Pozdrawiam :)
zrobilam tą karpatkę i niestety ciasto wyszło mi płaskie... nie wiem w czym tkwi błąd - czy to wina piekarnika, czy tego jak ciasto mieszałam. No i masy wyszło mi trochę za dużo, myślę, ze połowa porcji w zupełności by wystarczyła. Wiedziona ciekawością przeszperałam stary zeszyt z przepisami mojej mamy i tam znalazłam identyczny przepis na karpatkę z tym, ze z połową masy... poza tym ciasto ok
mio (2015-01-05 13:04)
Ciasto ok , natomiast krem rozjechał się totalnie.Kremowi mówię NIE.
dora182 (2014-08-12 20:10)
Karpatka pyszna. Krem wyszedł mi nieco rzadkawy, następny raz planuję dodać trochę żelatyny, ale smak na 5!
marzena89gb (2014-05-13 17:53)
Dodaję łyżeczkę proszku na tę ilość składników. Pięknie wyrasta.
an01 (2014-05-13 14:14)
Czy karpatka z proszkiem wyrasta wysoka? Podobny przepis znalazłam na http://okruszka.pl/przepis-na-karpatke/ ale bez proszku, czy ma ktoś zdjęcie z karpatki z tego przepisu?
wiktor.2005 (2014-01-21 15:53)
1l mleka to chyba jakaś pomyłka
zanetta (2014-01-02 17:25)
ciasto opadło a krem nie gęstniał, robiłam go w/g przepisu więc nic nie rozumiem, szkoda tylko pracy i składników
Agata** (2013-09-12 11:53)
naprawdę warta spróbowania :) PYCHA !!
doda23zg (2013-08-28 19:05)
Krem mi nie smakuje, za bardzo czuć masło ( dałam dwie kostki )
antosia2004 (2012-11-11 23:19)
zrobiłam dzisiaj pierwszy raz w zyciu , i normalnie sie nie moge nacieszyc :) jutro wysle wam zdjecie. cudownie.
Ewcia.83 (2012-09-03 09:35)
No cóż coś nie do końca się udało. Ciasto może i trochę wyrosło ale opadło, krem trochę za płynny ... no ale to wszystko może wynik moich niedociągnięć i tego że łyżka i łyżce nierówna. Ale 1,5 szklanki cukru do kremu... ?! Już myślałam że coś źle spisałam. Żeby zagęścić krem dodałam duży budyń na mniejszej iliści mlekai bez cukru i do tego jeszcze trochę masła i dwa zółtka a on jest nadal niemiłosiernie słodki :/ Więc dla uwielbiających cukier ok dla tych którzy wolą jeść bardziej umiarkowanie proponuję zmniejszyć ilość cukru do pół szklanki.
kuala (2011-12-30 17:48)
Przepis świetny!! Karpatka pycha!! Dziś robię drugi raz i zapewne jeszcze wiele razy zagości na moim stole.
Pozdrawiam autorkę :)
Teresa.Marcjan (2011-09-10 16:30)
a to moje karpatki :
1. Wymyślona i nazwana przeze mnie " niskopienną góralką" z kremem owocowym i owocami.
oraz :
2. z kremem budyniowym i dodatkiem owoców
dominikasos (2011-09-10 15:51)
U mnie porażka, ciasto zupełnie nie wyszło :(
Paszczakowa (2011-05-17 18:47)
Spieszę dodać, że po nocy w lodówce krem stwardniał i ciacho jest idealne! Pychota!
Paszczakowa (2011-05-16 16:18)
Karpatka bardzo dobra w smaku. Mój krem nie wyszedł tak sztywny, jak oczekiwałam, ale i tak jest pyszny. Wstawiam fotę, bo ciasto warte jest wypróbowania.
Alicja9 (2011-05-08 09:47)
Dużo tego masła, ja robie taką samą ale daje jedna kostkę i jest wystarczająco dużo kremu. Aby krem był pyszny należy go długo ucierać wtedy robi się puch i rozpływa sie w ustach - pycha.
rozsan (2011-05-08 00:50)
Hmmm....karpatka z tego przepisu jest pycha, przeczytałam wszystkie opinie, i tym którym coś nie wyszło to albo mają problemy z proporcjami albo nie nadają się do pieczenia....dziś ją robię drugi raz żeby rano do kawusi już było ciacho...i z proporcjami troszkę szaleję, a i tak ciacho ma karpaty a masa jest odpowiednio ,,sztywna,, a i jeszcze się zastanawiam nat tym czy tak jak przedmówca napisał o tej kremówce zamiast masło....ale coż uwielbiam masełko, a i moja waga pozwala mi na maksymalne łakomstwo....heheheh
mela71 (2011-01-21 19:11)
tyle pozytywnych opini a nikt jeszcze nie wstawił zdjęcia , szkoda :(
bianka_ (2010-12-21 17:22)
Chodzi mnie o to czy te składniki są na jedną blachę, czy starczą na dwie...?
kaspar-75 (2010-11-21 12:15)
Rewelacyjny przepis. Ja jednak zastąpiłem masło 0,5 l kremówki, którą najpierw ubiłem na sztywno, a następniue dodałem ugotowaną masę. Zdaniem moich Pań dało to o wiele lepszy efekt niż masło [krem oczywiście nie jest tak sztywny jak na maśle ale zdecydowanie delikatniejszy i "lżejszy". Pozdrawiam Cię nutello.
wiesiap (2010-11-08 22:11)
ja robię na największej blasze z piekarnika i przekrajam na pół :)
wiesiap (2010-11-08 22:11)
karpatka wyrosła super :)
GrabusR (2010-02-13 13:45)
Na jaki rozmiar blachy pasuje ten przepis? Będzie pasować na blachę 25x40?
tyna24cmok (2009-12-10 11:55)
wczoraj zrobiłam pierwszy raz w życiu karpatkę z tego przepisu i 2 kostki masła to pomyłka jakaś moim zdaniem ,bo masa smakuje jak masło i nawet ten zapach waniliowy nie pomaga
i krem sztywny jak kostka masła , następnym razem próbuję z 1 kostki :)
Przepis fantastyczny , ciasto pięknie wyrosło tylko krem za tłusty i za sztywny
maggie_ang (2009-09-19 23:33)
Dziś upiekłam pierwszą moją krapatkę z Twojego przepisu nutello,co prawda urosły bardzo skąpe karpaty, ale wezmę poprawkę następnym razem na bardziej rogrzany piekarnik.Trzymałam się przepisu i wyszła rewelacja!!! Krem boski nutello. Serdecznie pozdrawiam.
angela27 (2009-07-19 19:23)
SUPER!!! Karpatka znika w oka mgnieniu:)))Dziękuję i pozdrawiam
i-poprostu (2009-07-01 22:13)
S U P E R! Piekłam karpatkę z tego przepisu już wiele razy i cieszy się ona wieeeelkim powodzeniem, czyli znika bardzo szybko. Uważam, że cały przepis jest the best i wcale nie taki trudny w wykonaniu.Góry na cieście jak prawdziwe Karpaty, a juz krem to bije wszystkie inne kremy budyniowe na głowę!!! nutello - dzięki serdeczne
angeliika (2009-05-16 21:37)
wow :O Wspaniale wyrosło! lepiej niż z gotowca. Masę zmodyfikowałam:) Mąż podjada... a ja poczekam do jutra:) niedzielna kawka z karpatka :) i czego chcieć więcej
katy (2009-04-09 16:00)
Czy ktos mi doradzi ? Nie mam turboobiegu w piekarniku czy w zwyklym piekarniku gazowym podgrzeanie tylko dolne uda mi sie zrobic KARPATKE? moj system to gorne podgrzewanie i dolne ale razem nie dzialaja tylko kazde z osobna.Raz probowalam zrobic ale zamiast gor mialam niziny.smak byl ok ale to nie bylo to na co liczylam.Doradzcie plz.
bozen79 (2009-02-19 12:50)
Wszystko wyszło super, nie wiem jak coś może nie wyjść. Krem super, zrobiłam tak jak w przepisie i się udało. Bardzo dobry i prosty przepis na karpatkę.Polecam wszystkim.Mniam
dziubulek111 (2009-01-20 10:59)
Zrobiłam karpatkę wczoraj. Wszystko wyszło idealnie, krem pyszny i ciasto rosło jak na drożdżach. Do ucierania ciasta użyłam miksera (przystawka "blender") i do kremu też. W ten sposób ciasto robi się szybko. Oczywiście krem po dodaniu mąki z mlekiem zagotowałam i to porządnie, aż do zgęstnienia, jak budyń. Trzeba uważać na grudki w kremie, łatwo powstają. Żeby się ich pozbyć, warto przełożyć krem po zdjęciu z kuchenki i pierwszym miksowaniu (jeszcze na gorąco) do innego naczynia. Ewentualne grudki zostaną w pierwszym na dnie. Ciasto piekłam, zgodnie z poradą wcześniejszych próbujących, po porządnym rozgrzaniu piekarnika (najpierw do około 220-250 stopni, a potem, po włożeniu ciasta, zmiana na 190). Super ciasto dla gości: efektowne, proste, pyszne i zapychające! :) Polecam każdemu!
kryska (2009-01-09 21:13)
witam wszystkich. ja to jestem jakis antytalent co prawda krem wyszedl super ale samo ciasto nie. a poniewaz najpierw zrobilam krem(niewiem czemu najpierw) to uparlam sie na ta karpatke i pieklam az 3 razy za kazdym razem niewyrosla tylko taka plaska. jak na jesen dzien mam dosc i brak jaj w lodowce. trodno wyzuce krem bo karpatki to ja juz w zyciu nieupieke. pozdrawiam
teresas (2008-12-28 00:12)
Karpatka bardzo pyszna. Do kremu dałam troszkę więcej mąki. Czytając komentarze doszłam do wniosku, że problemy z kremem mogą mieć dwie przyczyny, albo mąka mące "nierówna" albo łyżka łyżce nierówna.Mimo tego proponuję samemu przygotowywać krem samemu, jest bardziej swojski. Do tego jaka satysfakcja.
Krystyna911 (2008-01-23 09:56)
Karpatka, którą piekłam ja, miała tak ogromne góry, że ta ilość masy wcale nie była za duża. Nawet mogłoby być jej więcej.
eda124 (2008-01-23 00:43)
Piekę to ciacho od lat i zdecydowanie za dużo tego kremu. Ja daję 0,5 l mleka, 0,5 szklanki cukru, cukier waniliowy, półtora łyżki mąki pszennej, 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej, pół kostki masła lub margaryny i 1 żółtko. Ważne jest aby budyń był całkowicie zimny, a krem trzeba dobrze i dość długo ucierać, pod koniec pomagam sobie swykłą pałką drewnianą do ziemniaków. Nic nigdy mi nie pływa i wszystko jest pyszne!
szajiwka (2007-09-28 09:23)
Zrobiłam wczoraj. Na litr mleka dałam dwa duze budynie i jeden mały. Po zastygnieciu masa zrobiła sie bardzo twarda, ale powolutku miksowałam i dodawałam 1,5 kostki masła i jedno zółtko. Masa wyszła pyszna. Ciasto zresztą tez, tylko mąż otwozył mi piekarnik w trakcie pieczenia i troche opadła. Ale ogólnie bardzo fajny przepis, polecam :)
majus (2007-09-27 15:37)
szajiwko,ja ci nie podałam ,ze masz dać 0,75l mleka,tylko że budynie mają być duże, nie na 0,5 l, tylkona 0,75 l mleka
szajiwka (2007-09-27 12:41)
na tą proporcje ( 2 budynie+ 0,75 l mleka) ma być jedna kostka masła??
majus (2007-09-27 11:29)
ja zawsze dodaję 2 budynie waniliowe na 0,75 l mleka,krem zawsze wychodzi super
szajiwka (2007-09-27 10:26)
Dzisiaj mam zamiar upiec tą karpatke. Zastanawia mnie tylko czy robic krem w taki sposób czy z budyni. Po przeczytaniu komentarzy mam troche wątpliwosci czy kram nie bedzie "pływał'. I z tymi kostkami masła, ma ich byc az dwie??Oczywiscie napisze później jak mi wyszło.Pozdrawiam
skunik (2007-09-09 14:31)
slonca a to ma byc margaryna czy maslo....
sunny (2007-08-03 23:24)
Marietto - zagęszczasz mąką... wychodzi ci jak budyń - przypatrz się jeszcze raz :1. Mąkę rozrobić z częścią mleka. Pozostałe mleko zagotować z cukrem, wlać do niego mąkę rozrobioną w mleku. Ostudzić.
Powinno być jeszcze, żeby po dodaniu mleka z mąką ponownie zagotować. :) Zwyklutki budyniek, a jeśli ci nie wychdzi z mąką, to rób tak jak piszesz - z budyniem. Ale na litr to daj lepiej z 3 paczki :).
Marietta (2007-08-03 22:29)
Cześć. Zrobiłam tą karpatkę. Ciasto wyszło idealnie, ale z tym kremem to coś dziwnego! Litr mleka? I czym to zagęścić, masło nic nie dawało i jajka też, w ogóle ta mąka w mleku się nie chciała rozrobić i było niedobre, płynne. Po prostu to zrobię z budyniem. Nie wiem Nutelko jakim cudem zrobiłaś ten krem! :) ale ciasto w porządku.
nutella (2007-02-25 21:10)
Nie tylko wybaczę ale i podziękuję:)) Może rzeczywiście 2 kostki to za dużo, jak będę robić następnym razem wypróbuję wersję z 1 kostką masła:))
sunny (2007-02-25 19:32)
Nie - zwykły krem maślany - ucieramy masło w temperaturze pokojowej, dodajemy po trochu ostudzony budyń. Osobiście mogę dodać, że 2 kostki masła jak na mnie to za dużo. Ja robiłam z budyniu z litra mleka i kostki masła i było w sam raz. Nutelko - chyba wybaczysz, że uprzedziłam ;).
smeerfik (2007-02-24 13:16)
czy do kremu to maslo ma byc rozpuszczone? pozdrawiam!
celinka (2007-01-11 01:59)
Wszystko robilam wg podanego przepisu i niestety masa plywala...ciasto ok,ale placek byl do wyrzucenia. Zamiast masy budyniowej powstalo cos podobnego konsystencja do sosu.Probowalam to jakos zagescic,ale niestety bez skutku :(
sunny (2006-12-17 12:56)
Pierwszy placek - niedopieczony, więc poszedł na spód. Drugi już już lepszy. Całość - bardzo dobra :))). Chyba muszę jeszcze popracować nad ciastem ptysiowym, chociaż robiłam wg przepisu i piekłam nawet dłużej. Pozdrawiam :)
misia2004 (2006-10-11 11:26)
robilam na niedziele i rzeczywiscie jest pysza tak przy okazji to moja pierwsza karpatka i wyszla mi super pozdrawiam
Mandragoraa (2006-07-06 19:58)
zrobilam tą karpatkę i niestety ciasto wyszło mi płaskie... nie wiem w czym tkwi błąd - czy to wina piekarnika, czy tego jak ciasto mieszałam. No i masy wyszło mi trochę za dużo, myślę, ze połowa porcji w zupełności by wystarczyła. Wiedziona ciekawością przeszperałam stary zeszyt z przepisami mojej mamy i tam znalazłam identyczny przepis na karpatkę z tym, ze z połową masy... poza tym ciasto ok