Ketchup z bakłażanow i papryki
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
- 6 kg bakłażanow (oberżyny)
- 3 kg czerwonej papryki
- 3 kg zoltej lub zielonej papryki
- 3 kg cebuli
- 1 - 1,5 litra oleju
- 2 litry przecieru pomidorowego własnej roboty
albo 3 słoiczki (a 360 g) koncentratu pomidorowego
- 1,5 łyżki pieprzu mielonego
- 1,5 łyżki soli
- 4 listki laurowe, pare ziarenek pieprzu
- 3 paczuszki konserwantu w proszku (nie koniecznie)
(jak ktoś lubi marcheweczke i czosnek może bardzo
chętnie tez dodać!)
Opis:
Baklazany nakluc nozem i upiec w calosci w piekarniku az zaczna puszczac sok. Po ostygnieciu sciagnac skurke, usunac ogonki (pestki mozna zostawic, po upieczeniu ich sie nie odczuwa). Miasz drobno posiekac i przelozyc na sitko aby mogl obcieknac z nich sok.
Papryke upiec w calosci w piekarniku, przelorzyc do garnka i przykryc pokrywka aby nie wystygla. Usunac skorke i ogonki z pestkami jeszcze w stanie cieplym. Po oczyszczeniu odstawic papryke w durszlaku aby obciekla z soku.
Najlepiej jest jak baklazany i papryka maja pare godzin czasu na "lezakowanie" w sitach!
Cebulke obrac, drobno posiekac (mozna ja sparzyc ale wtedy dobrze osaczyc z wody) i wrzucic do duzego garnka z rozgrzanym olejem. Co i raz dobrze mieszac! Jak cebulka po dobrych paru minutach nareszcie sie lekko zarumienila dodac zmielona papryke i po nastepnych paru minutach zmielone baklazany. Dodac listki, sol i pieprz i caly czas mieszac! Po nastepnych paru minutach (powoli zblizamy sie do finalu :o) dodac przecier albo koncentrat pomidorowy - jeszcze ostatnie pare minutek (caly czas mieszajac) podgotowac!
Na sam koniec, jak juz sie nic nie gotuje dodac konserwant i (juz naprawde ostatni raz) dobrze wymieszac! Gotowe!!!
Ta cala procedura gotowania trwa w sumie okolo godziny!
Ta cala procedura gotowania trwa w sumie okolo godziny!
Szybciutko przelac ketchup do sloiczkow (okolo 26 - 28 sztuk sredniej wielkosci), zalac oliwa aby byl wierzch przykryty i dobrze zakrecic! Kto nie uzywa konserwantu moze ketchup wekowac 15 minut.
Przepis ten pochodzi z Rumunii, nazywa sie Zacusca i prawie w kazdym domu robi sie ten cudowny przetwor na zime! Ta Zacusca jest taka pychota, ze zima jej nie zastanie!!! Najlepiej smakuje na swiezym chlebku! Warto wyprobowac!