Konfitura cytrusowa
-
Stopień trudności
Łatwy -
Czas wykonania
Długi -
Ilość porcji
12 porcji
Składniki:
2 większe pomarańcze
5-6 mandarynek klementynek
pół cytryny
1 szkl cukru
5-6 mandarynek klementynek
pół cytryny
1 szkl cukru
Opis:
Konfiturę cytrusową przygotowuję rzadko. Zwykle kojarzy mi się ze Świętami lub... z tortem czekoladowym, który najlepiej smakuje smarowany właśnie taką domową, świeżą i pachnącą.
Czasem używam do niej samych pomarańczy, innym razem wyłącznie mandarynek. Jednego razu dodaję sok z cytryny, a kiedy indziej znów cytrynowy miąższ. Jeśli chcę uzyskać lekko gorzki smak i konsystencję raczej marmolady, dodaję też nieco sparzonej drobno pokrojonej pomarańczowej skórki. Później wszystko miksuję i mam masę do ciastek, pierników i czekoladowych tortów, których słodycz trzeba przełamać. Do świeżych pszennych bułek, posmarowanych prawdziwym masłem pasuje oczywiście konfitura delikatna, przygotowana koniecznie bez skórki i albedo. Z miąższem, z którego wycięto jak najwięcej błonek - straszna zabawa, ale i efekt wart zachodu.
Takie konfitury trzeba zdjąć z gazu, gdy wydaje się, że są wciąż za mało gęste. Nic bardziej mylnego - zastygną zaraz po wystygnięciu.
Wybór należy do Was.
Cytrusy wyszoruj pod gorącą wodą. Obierz i pozbaw albedo (białej błonki, która nadaje gorzki smak). Jeśli się uda, najlepiej ostrym nożem odkrój również błonki tak, aby został sam miąższ.
Pokrój cytrusy, przełóż do głębokiej patelni, zasyp cukrem i smaż do zgęstnienia. Jeśli lubisz konfiturę o delikatnym słodkim smaku pozbawionym goryczki, użyj samego miąższu. Jeśli planujesz coś w rodzaju lekko gorzkawej bardzo smacznej i aromatycznej marmolady, którą nadziejesz później np. świąteczne pączki, od razu na początku gotowania dodaj jak najdrobniej pokrojoną skórkę z jednej pomarańczy (pamiętaj, żeby ze skórki także dokładnie odkroić albedo). Miąższ, sok z cytryny lub kwasek cytrynowy dodaj dopiero pod koniec. Na koniec smażenia, zmiksuj całość za pomocą blendera. Zarówno konfitura (której nie trzeba miksować, ponieważ jest najlepsza z drobinkami cytrusów) jak i marmolada po zastygnięciu mocno zgęstnieją, więc pamiętaj, aby nie smażyć ich za długo.
Po przełożeniu do czystych wyparzonych i suchych słoiczków, które po napełnieniu były szczelnie zakręcone i odwrócone do góry dnem do ostygnięcia, konfiturę możesz długo przechowywać, choć trzeba pamiętać, że z upływem kolejnych tygodni może tracić jasny pomarańczowy kolor i nieco ściemnieć.
Czasem używam do niej samych pomarańczy, innym razem wyłącznie mandarynek. Jednego razu dodaję sok z cytryny, a kiedy indziej znów cytrynowy miąższ. Jeśli chcę uzyskać lekko gorzki smak i konsystencję raczej marmolady, dodaję też nieco sparzonej drobno pokrojonej pomarańczowej skórki. Później wszystko miksuję i mam masę do ciastek, pierników i czekoladowych tortów, których słodycz trzeba przełamać. Do świeżych pszennych bułek, posmarowanych prawdziwym masłem pasuje oczywiście konfitura delikatna, przygotowana koniecznie bez skórki i albedo. Z miąższem, z którego wycięto jak najwięcej błonek - straszna zabawa, ale i efekt wart zachodu.
Wybór należy do Was.
Cytrusy wyszoruj pod gorącą wodą. Obierz i pozbaw albedo (białej błonki, która nadaje gorzki smak). Jeśli się uda, najlepiej ostrym nożem odkrój również błonki tak, aby został sam miąższ.
Pokrój cytrusy, przełóż do głębokiej patelni, zasyp cukrem i smaż do zgęstnienia. Jeśli lubisz konfiturę o delikatnym słodkim smaku pozbawionym goryczki, użyj samego miąższu. Jeśli planujesz coś w rodzaju lekko gorzkawej bardzo smacznej i aromatycznej marmolady, którą nadziejesz później np. świąteczne pączki, od razu na początku gotowania dodaj jak najdrobniej pokrojoną skórkę z jednej pomarańczy (pamiętaj, żeby ze skórki także dokładnie odkroić albedo). Miąższ, sok z cytryny lub kwasek cytrynowy dodaj dopiero pod koniec. Na koniec smażenia, zmiksuj całość za pomocą blendera. Zarówno konfitura (której nie trzeba miksować, ponieważ jest najlepsza z drobinkami cytrusów) jak i marmolada po zastygnięciu mocno zgęstnieją, więc pamiętaj, aby nie smażyć ich za długo.
Po przełożeniu do czystych wyparzonych i suchych słoiczków, które po napełnieniu były szczelnie zakręcone i odwrócone do góry dnem do ostygnięcia, konfiturę możesz długo przechowywać, choć trzeba pamiętać, że z upływem kolejnych tygodni może tracić jasny pomarańczowy kolor i nieco ściemnieć.