Pytanie do Pań które robiły już tą konfiturę. Ile słoiczków wychodzi z kilograma owoców? Czy zmniejszenie ilości cukru spowoduje, że konfitura będzie rzadsza?
A pani Teresie dziękuję za tak wspaniały przepis! nie wiedziałam kogo zapytać o tą pasteryzację i z całego Wielkiego Żarcia wybrałam Panią :) Pozdrawiam wszystkie Przetwornice!
dziękuję bardzo za radę! konfiturki nie pasteryzowałam , ale robiłam wczoraj wieczorem paprykę i nie miałam kogo zapytać. ta konfiturka już od 3 tygodni stoi w piwnicy! dziękuję Pani Dorocie zza płota! pa
kentuckygirl pozwole sie wtracic- tej konfitury sie nie pasteryzuje w sloikach. Ogolnie mowiac zadne sloiki nie powinny podskakiwac bo moga peknac, pasteryzuje sie tak na spokojnie woda ma mrugac, lekko sie gotowac, nie powinna wrzec jak szalona wlasnie te "male pyrkajace babelki"sa ok. Powodzenia!
Polecam przepis naprawdę SUPER . .....i proszę nie kusić takimi słodkościami za często wiesz ile mi przybyło w biodrach od lipca / nie przyznam sie/ pozdrawiam.
Zrobiłam z półtorej porcji. Miałam problem z rozpuszczeniem cukru i dodałam całą szklankę wody, jakoś nie przyszło mi do głowy żeby dodać sok z wiśni który się wytworzył. Mimo to konfiturka wyszła gęsta i pyszniutka. Zostało mi trochę co się nie zmieściło do słoiczka i tak sobie chodzę i podjadam. Pychotka. Dziękuję za przepis. Pozdrawiam
No wreszcie konkretny przepis na prawdziwe kofitury czegos takiego szukałam i nie znalazłam... robię niestety z innego przepisu ale nastepna łubianka będzie już przerobiona w taki sposób!!! Pozdrawiam.
Tak, tylko 1/4 szlanki wrzącej wody..i mieszać aż cukier sie rozpusci i powstanie gest syrop... Płynu bedzie więcej, bo wisnie puszczą sok (zresztą już puściły, przy drylowaniu.. pozdrawiam...
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
becia23 (2018-07-05 13:23)
Pytanie do Pań które robiły już tą konfiturę. Ile słoiczków wychodzi z kilograma owoców? Czy zmniejszenie ilości cukru spowoduje, że konfitura będzie rzadsza?
erka (2009-07-11 17:54)
Wisnie zerwane, teraz czas na konfiure, robie Pani konfiture po raz trzeci, i jest przepyszna.
kentuckygirl (2008-08-20 22:14)
A pani Teresie dziękuję za tak wspaniały przepis!
nie wiedziałam kogo zapytać o tą pasteryzację i z całego Wielkiego Żarcia wybrałam Panią :)
Pozdrawiam wszystkie Przetwornice!
Teresa.Marcjan (2008-08-20 17:42)
Widzę, że Dorota wyręczyła mnie w odpowiedzi, za co pieknie dziękuję,...
A w przepisie napisałam, że gorące rozkładamy w słoiczkach, porzadnie zamykamy i stawiamy słoiczki do góry dnem...
kentuckygirl (2008-08-20 17:19)
dziękuję bardzo za radę!
konfiturki nie pasteryzowałam , ale robiłam wczoraj wieczorem paprykę i nie miałam kogo zapytać.
ta konfiturka już od 3 tygodni stoi w piwnicy!
dziękuję Pani Dorocie zza płota!
pa
Dorota zza plota (2008-08-20 08:09)
kentuckygirl pozwole sie wtracic- tej konfitury sie nie pasteryzuje w sloikach. Ogolnie mowiac zadne sloiki nie powinny podskakiwac bo moga peknac, pasteryzuje sie tak na spokojnie woda ma mrugac, lekko sie gotowac, nie powinna wrzec jak szalona wlasnie te "male pyrkajace babelki"sa ok. Powodzenia!
kentuckygirl (2008-08-20 00:20)
czy podczas pasteryzacji słoiki muszą aż podskakiwać w garnku czy ma to być mały gaz i małe pyrkające bąbelki?
bardzo proszę Panią o odpowiedz !
mati2 (2008-08-07 23:18)
Polecam przepis naprawdę SUPER . .....i proszę nie kusić takimi słodkościami za często wiesz ile mi przybyło w biodrach od lipca / nie przyznam sie/ pozdrawiam.
arabis (2008-08-04 13:47)
ReWeLaCjA!!!! najprawdziwsza konfitura a nie żadna podróbka. Dodałam na 2 kg wiśni 1,5 kg ckru i też wyszło wysmienicie :) POLECAM wszystkim!!!!
Teresa.Marcjan (2008-08-04 08:21)
Jest mi ogromnie miło, że przepis został wykorzystany...a najważniejsze, że smakuje... konfiturka. Pozdrawiam.
tunia (2008-08-01 13:08)
Zrobiłam z półtorej porcji. Miałam problem z rozpuszczeniem cukru i dodałam całą szklankę wody, jakoś nie przyszło mi do głowy żeby dodać sok z wiśni który się wytworzył. Mimo to konfiturka wyszła gęsta i pyszniutka. Zostało mi trochę co się nie zmieściło do słoiczka i tak sobie chodzę i podjadam. Pychotka. Dziękuję za przepis. Pozdrawiam
arabis (2008-07-30 17:58)
No wreszcie konkretny przepis na prawdziwe kofitury
czegos takiego szukałam i nie znalazłam... robię niestety z innego przepisu ale nastepna łubianka będzie już przerobiona w taki sposób!!! Pozdrawiam.
Teresa.Marcjan (2008-07-29 22:54)
Tak, tylko 1/4 szlanki wrzącej wody..i mieszać aż cukier sie rozpusci i powstanie gest syrop... Płynu bedzie więcej, bo wisnie puszczą sok (zresztą już puściły, przy drylowaniu.. pozdrawiam...
tunia (2008-07-29 21:35)