makusiu...śliwki własnej roboty mogą przejść dymem..i będzie nie ciekawy zapach i smak..(( ja dodałam kalifornijskie i było OK..-)) no to.. zdrowie,,chluśniem bo uśniem"-))
Koniaczek pierwsza klasa ! Mój Ślubny po pierwszej degustacji, która nastąpiła już po tygodniu, nie mógł się nachwalić. Stwierdził, że takie przepisy to on rozumie i tak mogę mu gotować . Ja dałam dodatkowo 5 śliwek i to było to, co tygryski lubią najbardziej :-) Już robię następną bacówkę, ale z podwójnej porcji . Dziękuję Smakosiu, na wczasach będę Cię wspominać przy każdym łyczku ;-)
Ja robiłem koniak troche innym sposobem. Zalałem spirytusem 10 dag śliwek i one tak sobie nasiąkały. Po miesiącu wyciągnąłem śliwki i ten spirytus odstawiłem na rok do piwnicy. Czuć lekką nutę koniaku, choć bardziej śliwkowego;) Natomiast nie moge jakoś się pozbyć tego spirytusowego zapachu.... Próbowałem juz nawet rozcieńczać, ale nieprzyjemny zapach pozostaje nadal. Będę musiał spróbować Twojego przepisu. Mam nadzieje, że będzie lepszy;)
Smakosiu, alez jestem glab, robilam te Twoja bacowke jakies prawie 2 miesiace temu i zapomnialam o komentarzu. A wiec bacowka jest uwazam dla smakoszy, polaczenie rodzynek i herbaty daje wspanialy jakkolwiek nieoczekiwany efekt. Ale powiem Ci, ze poniewaz jeszcze mam, wlasnie dzis sobie siupnelam i im dluzej stoi tym lepsza ;))
gabigold (2023-08-25 07:36)
To jest pyszne.;)
ania205 (2012-09-20 21:04)
makusiu...śliwki własnej roboty mogą przejść dymem..i będzie nie ciekawy zapach i smak..(( ja dodałam kalifornijskie i było OK..-)) no to.. zdrowie,,chluśniem bo uśniem"-))
makusia (2012-09-20 20:45)
A ja z innej beczki, Smakosiu czy śliwki kalifornijskie, czy mogą być takie własne suszone?
lenka075 (2010-06-18 20:05)
Koniaczek pierwsza klasa !
Mój Ślubny po pierwszej degustacji, która nastąpiła już po tygodniu, nie mógł się nachwalić. Stwierdził, że takie przepisy to on rozumie i tak mogę mu gotować .
Ja dałam dodatkowo 5 śliwek i to było to, co tygryski lubią najbardziej :-)
Już robię następną bacówkę, ale z podwójnej porcji . Dziękuję Smakosiu, na wczasach będę Cię wspominać przy każdym łyczku ;-)
kry 68 (2008-03-13 22:06)
No, no niczego sobie ta bacówka.
dycha (2007-12-28 16:36)
No i tak... była bacówka i nie ma bacówki.... nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Ale to znak że smakowała POZDRAWIAM:))
Kluko (2007-06-13 09:49)
Ja robiłem koniak troche innym sposobem. Zalałem spirytusem 10 dag śliwek i one tak sobie nasiąkały. Po miesiącu wyciągnąłem śliwki i ten spirytus odstawiłem na rok do piwnicy. Czuć lekką nutę koniaku, choć bardziej śliwkowego;) Natomiast nie moge jakoś się pozbyć tego spirytusowego zapachu.... Próbowałem juz nawet rozcieńczać, ale nieprzyjemny zapach pozostaje nadal. Będę musiał spróbować Twojego przepisu. Mam nadzieje, że będzie lepszy;)
luckystar (2007-04-01 22:11)
Smakosiu, alez jestem glab, robilam te Twoja bacowke jakies prawie 2 miesiace temu i zapomnialam o komentarzu. A wiec bacowka jest uwazam dla smakoszy, polaczenie rodzynek i herbaty daje wspanialy jakkolwiek nieoczekiwany efekt. Ale powiem Ci, ze poniewaz jeszcze mam, wlasnie dzis sobie siupnelam i im dluzej stoi tym lepsza ;))
smakosia (2006-12-23 23:14)
Kolor rodzynek nie ma znaczenia. One dają jedynie delikatną słodycz. Na kolor wpłynie herbata. No to siup na zdrowie :-)
Stasio 65 (2006-12-23 15:22)
Smakosiu bardzo prosze o podanie koloru rodzynek.Z gory dziekoje i serdecznie pozdrawiam. Stasio 65