Krówka łakomczuszek z bezami i czekoladą
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
Składniki:
- 2 pzczki krakersów (można je zastąpić herbatnikami,ale tu mi pasują krakersy)
- 2 puszki mleka skondensowanego słodzonego
- 3-4 łyżki kawy capucino smakowego
- 10 dkg orzechów laskowych krojonych
- 3/4 litra kremówki
- 2 łyżeczki żelatyny
- 2 -3 torebki "śmietana-fix"
- krem karpatkowy
- opakowanie bezów podłużnych
- 2 czekolady deserowe
- 1/4 kostki margaryny (ja używam tutaj Kasi)
Opis:
Przygotowanie:
Mleko w puszkach gotować ok.2 godzin,chyba że ktoś trafi na masę krówkową - gotową.Blachę wyłożyć folią aluminiową lub papierem do pieczenia.Następnie wyłożyć warstwę krakersów.Posmarować ciastka jeszcze ciepłą masą krówkową.Następna warstwa krakersów i znów masa krówkowa.Na rozsypać 2 łyżeczki capucino.
W tym miejscu należy przygotować krem karpatkowy wg przepisu na opakowaniu.(w upały daję do niego 1 łyżeczkę rozpuszczonej żelatyny-ale to mój pomysł i nie jest konieczne).Na końcu ubijanie dodaję do kremu posiekane orzechy laskowe i całą masę wysmarowyję na masę krówkową.Znowu posypuję capucino i na wierzch ubitą śmietanę z fixem i rozpuszczoną uprzednio i ostudzoną koniecznie żelatyną.Równo rozsmarować i poukładać bezy ( nie koniecznie podłużne-ale ja tokie wolę) Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej wraz z margaryną- dokładnie połączyć.
Odczekać aż trochę ostygnie i polać bezy na cieście.
Mleko w puszkach gotować ok.2 godzin,chyba że ktoś trafi na masę krówkową - gotową.Blachę wyłożyć folią aluminiową lub papierem do pieczenia.Następnie wyłożyć warstwę krakersów.Posmarować ciastka jeszcze ciepłą masą krówkową.Następna warstwa krakersów i znów masa krówkowa.Na rozsypać 2 łyżeczki capucino.
W tym miejscu należy przygotować krem karpatkowy wg przepisu na opakowaniu.(w upały daję do niego 1 łyżeczkę rozpuszczonej żelatyny-ale to mój pomysł i nie jest konieczne).Na końcu ubijanie dodaję do kremu posiekane orzechy laskowe i całą masę wysmarowyję na masę krówkową.Znowu posypuję capucino i na wierzch ubitą śmietanę z fixem i rozpuszczoną uprzednio i ostudzoną koniecznie żelatyną.Równo rozsmarować i poukładać bezy ( nie koniecznie podłużne-ale ja tokie wolę) Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej wraz z margaryną- dokładnie połączyć.