wydaje mi się że niepotrzebnie w przepisie porcja to 1/2 puszki mleka ( co zrobić z resztą? ) Ja zrobiłam z podwójnej porcji, czyli całej puszki - bez problemu w rondlu się zmieściło, a gęstą masę wylałam na normalną blachę do ciasta - i tak ze względu na gęstość nie rozlała się na całość.
Wyszło 800 gram wspaniałych ciągutek. dzięki za przepis!
super przepis !!! osobiscie bardzo lubie "bawic " sie w takie rzeczy w kuchni !! swietna zabawa i w domu wszyscy sie ciesza a maz wychwala przed kolegami , hahahaha ...dzieki !
tequilo88, nie próbowałam z innym tłuszczem, bo lubie masło i jego smak. Poza tym dobre masło zawiera dużo wiecej czystego tłuszczu od roślinnego i margaryny, nie mówiąc o tym, że dobrze zastyga. Dlatego polecałabym jednak prawdziwe masło.
Wlasnie niedawno zrobilam i przepis jest REWELACJA!!!! mam tylko jedno pytanko, czy masło musi być koniecznie masłem czy może to być margaryna, masło roślinne itp??? pozdrawiam
Droga Sakuro (fajny nick :)), aromatyzowanie kawą polecam jak najbardziej, tylko radziłabym dodać kawę na sam koniec gotowania, rozpuszczoną w malutkiej ilości odlanego wczesniej mleka skondensowanego,najlepiej podgrzanego. Cytryna jakos mi mniej pasuje do karmelowego smaku,ale możesz eksperymentować-zastanawiam sie, czy nie lepiej by zadziałał aromat cytrynowy, dodany także na koniec.Na pewno fajnie smakuje rum (ewentualnie kropla aromatu rumowego) i whisky, suszone żurawiny i posiekane suszone morele, wszelkie orzechy, posiekane mieszanki bakaliowe i kokos-wszystkie dodane juz po zgęstnieniu masy. Pozdrawiam i życzę miłych eksperymentów!
Mmm, uwielbiam krówki ciągutki Na pewno połakomię się na twój przepis, ale mam jedno pytanko Czy można dodać do masy np. trochę kawy?? lub skórki otartej z cytryny zamiast orzechów? tak żeby uzyskać różne smaki. Próbowałaś już kiedyś takich eksperymentów z tym przepisem? :D Boję się, czy nie zmienię w ten sposób ich konsystencji, albo ich nie "zochydnie"
malbec: dziekuje za odpowiedz, faktycznie niedoczytalam i zamiast slodzonego mleka uzylam nieslodzonego. W wolnej chwili zrobie jeszcze raz ze slodzonym.Podrawiam:)
Marzenac, sprawdź po pierwsze, czy na pewno używałaś mleka skondensowanego słodzonego. Po drugie miód musi byc prawdziwy, a nie sztuczny. Tylko słodzone mleko, w połaczeniu z cukrem i miodem ma saznsę skarmelizować się i stwardnieć. A jakiego mleka używasz? Masa na zdjęciach jest nieco ciemniejsza niż w rzeczywistości, jest to wynikiem sztucznego oświetlenia. Jeśli jednak robiłaś wszystko według przepisu i nadal coś jest nie tak, to nie bardzo mi przychodzi do głowy, co mogłoby byc tego przyczyną. Mam nadzieję, że Cie to nie zniechęca i że cukierki w końcu wyjdą takie, jak sobie życzysz.
krowki robilam juz dwa razy ostatni raz gotowalam 50minut a i tak nie sa takie twarde jak na zdjeciu, wyszla taka dosc gesta masa, ktora nadawalaby sie jedynie do przelozenia ciasta. Co zle moglam zrobic???
Myślę Taniu, że za krótko gotowalaś masę, poza tym wydaje mi się, że za mała ilość cukru też ma wpływ na gęstość masy. Jeśli sie nie zniechęciłaś to spróbuj jeszzce raz, tym razem według przepisu i gotując do mocnego zgęstnienia. Pozdrawiam!
A ja chyba coś zrobiłam źle (dałam trochę mniej cukru) bo moje krówki wyszły takie "ciągutki" że udało mi sie je ledwo pokroic dopiero po tym jak włożyłam masę do zamrażalki. Musze je trzymac w lodówce bo robi sie z nich płynna masa. A słodkie okrutnie.
Dziekuję za pozdrownienia, życzę tak samo wszystkiego słodkiego! A krówki zagoszczą także na mojej choice, w zwykłym celofanie i zawinięte we wstązeczki bedą ciekawie wyglądać. Pozdrawiam!
Puszka mleka skondensowanego, jaką mam na mysli-najbardziej popularne w Polsce mleko skondensowane z Gostynia waży 533 g. Więc połowa to jakieś 267 g jesli się nie mylę
przepis trzeba zrobić z polowy mleka skondenowanego - tzn. tego duzego?? bo u mnie w sklepie sa 3 rodzaje pojemnosci i naprawdę nie wiem która wybrać :)
Zrobilam wczoraj. Wyszly przepyszne!!! Nad ranem wlozylam je na godzinke do lodowki, by nieco stwardnialy, bo duchota u nas straszna. Mäz nie chcial mi ich dac, bo tak mu smakujä (a przygotowalam je z myslä dla moich znajomych z kursu jezykowego). Cöz, bede musiala zrobic kolejne, bo po tych juz nic nie zostalo, a mäz biadoli, ze kröwke chce :))) POLECAM!!! Przepyszne. Te sklepowe nie doröwnujä im w niczym!!!! Dzieki za przepis - dodany juz do ulubionych i dla pewnosci wydrukowany :)
Ha, powracam do kwestii ciągnięcia się krówek. Byłam ostatnio u znajomej, która dostała ode mnie w prezencie takie cukierki. Było to jakieś 3 tygodnie temu, i ponieważ zachował jej się jeden taki cukierek już wiem jak to jest- robią się kruche po mniej więcej tygodniu. Pozdrawiam!
słodkie baaaaardzo, ale ja lubię słodkie rzeczy ;) I nie tylko ja... Zniknęły nie wiadomo kiedy, a naprawdę nie zjadłam wszystkich, więc przypuszczam,że reszcie rodzinki też posmakowaly :D
Ja nie mogłam jeść ich zbyt dużo, bo mnie szczęka bolała. A że słodkie są, to fakt! Jak to cukierki! Mozna sobie jednak pozwolić na kilka, skoro straciło sie tyle kalorii podczas wyczerpującego mieszania. Cieszę się, że smakowały i pozdrawiam!
No no.Krówki wyglądają apetycznie!Koniecznie muszę je zrobić.Przepis już dodałam do ulubionych!Wystarczy spojrzeć jak się uśmiechają!!!Dzięki za ptzepis. Do malbec - to świetny pomysł.Skorzystam z Twoich rad!
Do marty w - o tym samym myślałam robiąc krówki, z orzechami i migdałami już znam, czas spróbować nowych smaków. I jeszcze przyszło mi do głowy, że krócej gotowane czyli bardziej miękkie można by po zastygnięciu zanurzyć w czekoladzie. No i spróbuję dodać np. rum do masy krówkowej.
wybacz głupie pytanie, ale chcę się upewnić. czy to znaczy, ze mleka skondensowanego nie należy wcześniej gotować w puszce (na kajmak)? tylko tak zwyczajnie w rondelku?
krowki z wygladu przypominaja mi te, ktore mozna kupic nad polskim morzem na takich straganachg tylko z krowkami.. sa tam do wyboru te cukierki z roznymi dodatkami, oprocz migdalow, np. z orzechami laskowymi, orzechami wloskimi, kokosem, porzeczka... moze warto sprobowac pokombinoac? ja mysle o tym kokosie
Krówki czekają od wczoraj, zapakowane grzecznie w papierki i pudełeczko. Troszkę bardziej stwardniały, to tyle jeśli chodzi o zmiany. Tak sobie myslę, że gdybym je miała je dłużej przechowywać, to spróbowałabym kilka włożyć do lodówki (na próbę, bo mogłoby sie okazać, że są nie do ugryzienia), a resztę w jakimś pudełku. Ich skład jest prosty, więc nie spodziewam się jakiejś wielkiej katastrofy gdyby miały troszkę poleżeć. Może staną się kruche? Ale masz rację Till, one po prostu nie czekają. Najwyżej kilka dni, aż zostaną podarowane, ale wtedy muszę je głęboko chować. Pozdrawiam!
Domyślam się , że nie odpowiesz mi na pytanie jak długo te ciągutki mozna przechowywać ;) - pewnie zjadacie wszystko od razu ... Ale może ? Jeśli miałyby czekać na jakąś okazję , to jak długo mogą lezeć i w jakich warunkach ( lodówka , zamknięte pudełko ? )
zosia_zuzia (2011-12-14 18:25)
A czy te krówki wyjdą twarde? Ile można je przechowywać.?
kasia1s2 (2011-12-14 12:17)
Rewelacja!
gracet (2011-08-09 14:11)
ciągutki rzeczywiście pyszne!
wydaje mi się że niepotrzebnie w przepisie porcja to 1/2 puszki mleka ( co zrobić z resztą? ) Ja zrobiłam z podwójnej porcji, czyli całej puszki - bez problemu w rondlu się zmieściło, a gęstą masę wylałam na normalną blachę do ciasta - i tak ze względu na gęstość nie rozlała się na całość.
Wyszło 800 gram wspaniałych ciągutek. dzięki za przepis!
pimpek (2011-06-28 16:10)
Rewelacyjne krówki . Jedne wyszły mi dwarde coś w rodzaju karmelków z drugie super ciągnące. Z pewnością lepsze od tych sklepowych.
malbec (2010-10-21 22:02)
Pół kostki masła to 100 g.
MoniaKociara (2010-10-18 13:40)
A ja mam pytanie odnośnie kostki masła, ile to bedzie pół? Chodzi mi o wage. Pozdrawiam.
k_brzydula (2010-09-24 07:40)
Krówki pyyyyyyyyyyyyyyszotka !!! Jutro zawiozę je dla moich Kochanych Łasuchów-Siostrzeńców !!! Dziękuję za przepis :)
PatrycjaP (2010-08-27 15:34)
to wkoncu jaka puszka tego mleka skondensowanego..?
ag74ny (2009-01-07 17:22)
super przepis !!! osobiscie bardzo lubie "bawic " sie w takie rzeczy w kuchni !! swietna zabawa i w domu wszyscy sie ciesza a maz wychwala przed kolegami , hahahaha ...dzieki !
okrucha (2008-12-04 09:31)
wyglądaja mego przepysznie, tez uwielbiam ciągutki:)na pewno niedługo wypróbuje ten smakowity przepis:) Pozdrawiam!
malbec (2008-10-27 12:05)
tequilo88, nie próbowałam z innym tłuszczem, bo lubie masło i jego smak. Poza tym dobre masło zawiera dużo wiecej czystego tłuszczu od roślinnego i margaryny, nie mówiąc o tym, że dobrze zastyga. Dlatego polecałabym jednak prawdziwe masło.
tequila88 (2008-10-22 11:40)
pozdrawiam
malbec (2008-09-25 12:41)
Sakura (2008-09-24 21:24)
Mmm, uwielbiam krówki ciągutki Na pewno połakomię się na twój przepis, ale mam jedno pytanko Czy można dodać do masy np. trochę kawy?? lub skórki otartej z cytryny zamiast orzechów? tak żeby uzyskać różne smaki. Próbowałaś już kiedyś takich eksperymentów z tym przepisem? :D Boję się, czy nie zmienię w ten sposób ich konsystencji, albo ich nie "zochydnie"
marzenac (2008-08-17 23:04)
malbec: dziekuje za odpowiedz, faktycznie niedoczytalam i zamiast slodzonego mleka uzylam nieslodzonego. W wolnej chwili zrobie jeszcze raz ze slodzonym.Podrawiam:)
malbec (2008-08-17 14:04)
Marzenac, sprawdź po pierwsze, czy na pewno używałaś mleka skondensowanego słodzonego. Po drugie miód musi byc prawdziwy, a nie sztuczny. Tylko słodzone mleko, w połaczeniu z cukrem i miodem ma saznsę skarmelizować się i stwardnieć. A jakiego mleka używasz? Masa na zdjęciach jest nieco ciemniejsza niż w rzeczywistości, jest to wynikiem sztucznego oświetlenia. Jeśli jednak robiłaś wszystko według przepisu i nadal coś jest nie tak, to nie bardzo mi przychodzi do głowy, co mogłoby byc tego przyczyną. Mam nadzieję, że Cie to nie zniechęca i że cukierki w końcu wyjdą takie, jak sobie życzysz.
marzenac (2008-08-13 15:24)
krowki robilam juz dwa razy ostatni raz gotowalam 50minut a i tak nie sa takie twarde jak na zdjeciu, wyszla taka dosc gesta masa, ktora nadawalaby sie jedynie do przelozenia ciasta. Co zle moglam zrobic???
malbec (2007-07-12 10:33)
Myślę Taniu, że za krótko gotowalaś masę, poza tym wydaje mi się, że za mała ilość cukru też ma wpływ na gęstość masy. Jeśli sie nie zniechęciłaś to spróbuj jeszzce raz, tym razem według przepisu i gotując do mocnego zgęstnienia. Pozdrawiam!
tania (2007-07-11 16:46)
A ja chyba coś zrobiłam źle (dałam trochę mniej cukru) bo moje krówki wyszły takie "ciągutki" że udało mi sie je ledwo pokroic dopiero po tym jak włożyłam masę do zamrażalki. Musze je trzymac w lodówce bo robi sie z nich płynna masa. A słodkie okrutnie.
malbec (2006-12-21 18:08)
Dziekuję za pozdrownienia, życzę tak samo wszystkiego słodkiego! A krówki zagoszczą także na mojej choice, w zwykłym celofanie i zawinięte we wstązeczki bedą ciekawie wyglądać. Pozdrawiam!
L_ola (2006-12-21 14:22)
tym razem postaram się by ta porcja (podwójna!!!!) wytrzymała chociaż do Wigilii.... pozdrawiam i życzę pogodnych Świąt:)
L_ola (2006-12-16 09:01)
a mały wisiec na choince....;((( a już ich nie ma....przepis REWELACJA !!!! dziękuję za przepyszne krówki w imieniu wszystkich krówkożerców !! :D
malbec (2006-12-14 20:31)
Puszka mleka skondensowanego, jaką mam na mysli-najbardziej popularne w Polsce mleko skondensowane z Gostynia waży 533 g. Więc połowa to jakieś 267 g jesli się nie mylę
L_ola (2006-12-14 18:20)
przepis trzeba zrobić z polowy mleka skondenowanego - tzn. tego duzego?? bo u mnie w sklepie sa 3 rodzaje pojemnosci i naprawdę nie wiem która wybrać :)
marzenkaw77 (2006-10-30 19:21)
Super,ten smak co w dziecinstwie.nie miałam migdałów i zrobilam z platkami migdałowymi wyszły super.
dzięki za przepis
szyszunia26 (2006-10-24 14:30)
Jejku jak ja kocham ciągutkia te wyglądają wyjątkowo apetycznie.Moj mały oszaleje.Dziękuje za przepis jak tylko zrobie odrazu napisze jak wyszło
malbec (2006-06-26 21:44)
Dzięki atena za miłe słowa! Cieszę się, że samakowały i pozdrawiam ciebie i męża, mordoklejkowego skrytożercę !
atena (2006-06-26 13:18)
Zrobilam wczoraj. Wyszly przepyszne!!! Nad ranem wlozylam je na godzinke do lodowki, by nieco stwardnialy, bo duchota u nas straszna. Mäz nie chcial mi ich dac, bo tak mu smakujä (a przygotowalam je z myslä dla moich znajomych z kursu jezykowego). Cöz, bede musiala zrobic kolejne, bo po tych juz nic nie zostalo, a mäz biadoli, ze kröwke chce :))) POLECAM!!! Przepyszne. Te sklepowe nie doröwnujä im w niczym!!!! Dzieki za przepis - dodany juz do ulubionych i dla pewnosci wydrukowany :)
malbec (2006-06-04 20:24)
Ha, powracam do kwestii ciągnięcia się krówek. Byłam ostatnio u znajomej, która dostała ode mnie w prezencie takie cukierki. Było to jakieś 3 tygodnie temu, i ponieważ zachował jej się jeden taki cukierek już wiem jak to jest- robią się kruche po mniej więcej tygodniu. Pozdrawiam!
olcia100 (2006-06-02 21:00)
Pyszne są. Z pewnością będę je robić częściej. Troszkę zbyt krótko gotowałam (około 25 min) ale jakieś blade mi wyszły. Pozdrawiam.
Pączuszek (2006-05-01 11:13)
słodkie baaaaardzo, ale ja lubię słodkie rzeczy ;) I nie tylko ja... Zniknęły nie wiadomo kiedy, a naprawdę nie zjadłam wszystkich, więc przypuszczam,że reszcie rodzinki też posmakowaly :D
Pączuszek (2006-05-01 11:12)
Potwierdzam, rewelka! Faktycznie
malbec (2006-04-29 21:41)
Ja nie mogłam jeść ich zbyt dużo, bo mnie szczęka bolała. A że słodkie są, to fakt! Jak to cukierki! Mozna sobie jednak pozwolić na kilka, skoro straciło sie tyle kalorii podczas wyczerpującego mieszania. Cieszę się, że smakowały i pozdrawiam!
teklunia (2006-04-29 16:52)
zrobilam je!!! sa pyszne, chociaz nieziemsko slodkie, wiec nie mozna ich zjesc za duzo ;) polecam gorąco :)
Joanna 512 (2006-04-29 11:17)
No no.Krówki wyglądają apetycznie!Koniecznie muszę je zrobić.Przepis już dodałam do ulubionych!Wystarczy spojrzeć jak się uśmiechają!!!Dzięki za ptzepis.
Do malbec - to świetny pomysł.Skorzystam z Twoich rad!
malbec (2006-04-29 00:13)
Do marty w - o tym samym myślałam robiąc krówki, z orzechami i migdałami już znam, czas spróbować nowych smaków. I jeszcze przyszło mi do głowy, że krócej gotowane czyli bardziej miękkie można by po zastygnięciu zanurzyć w czekoladzie. No i spróbuję dodać np. rum do masy krówkowej.
malbec (2006-04-29 00:10)
Nie ma głupich pytań. A mleko tak, ma być prosto z puszki, nie gotowane wcześniej. I tak zwyczajnie wlać je do rondelka . Pozdrawiam!
teklunia (2006-04-28 22:39)
wybacz głupie pytanie, ale chcę się upewnić. czy to znaczy, ze mleka skondensowanego nie należy wcześniej gotować w puszce (na kajmak)? tylko tak zwyczajnie w rondelku?
marta w (2006-04-28 22:33)
krowki z wygladu przypominaja mi te, ktore mozna kupic nad polskim morzem na takich straganachg tylko z krowkami.. sa tam do wyboru te cukierki z roznymi dodatkami, oprocz migdalow, np. z orzechami laskowymi, orzechami wloskimi, kokosem, porzeczka... moze warto sprobowac pokombinoac? ja mysle o tym kokosie
bunia (2006-04-28 22:09)
Uwielbia krówki !!! te wygladaja smakowicie !
basia19 (2006-04-28 19:20)
Już są w ulubionych i napewno też je zrobię
malbec (2006-04-28 19:12)
Krówki czekają od wczoraj, zapakowane grzecznie w papierki i pudełeczko. Troszkę bardziej stwardniały, to tyle jeśli chodzi o zmiany. Tak sobie myslę, że gdybym je miała je dłużej przechowywać, to spróbowałabym kilka włożyć do lodówki (na próbę, bo mogłoby sie okazać, że są nie do ugryzienia), a resztę w jakimś pudełku. Ich skład jest prosty, więc nie spodziewam się jakiejś wielkiej katastrofy gdyby miały troszkę poleżeć. Może staną się kruche? Ale masz rację Till, one po prostu nie czekają. Najwyżej kilka dni, aż zostaną podarowane, ale wtedy muszę je głęboko chować. Pozdrawiam!
till (2006-04-28 18:55)
Domyślam się , że nie odpowiesz mi na pytanie jak długo te ciągutki mozna przechowywać ;) - pewnie zjadacie wszystko od razu ...
Ale może ? Jeśli miałyby czekać na jakąś okazję , to jak długo mogą lezeć i w jakich warunkach ( lodówka , zamknięte pudełko ? )
kamilka (2006-04-28 18:45)
Wygladaja bardzo apetycznie ,dodaje do ulubionych i napewno je zrobie.