Kuleczki serowe

  Jest to danie dość kaloryczne. Kuleczki są idealne na obiad do mięsa zamiast tradycyjnych ziemniaków, można je również jeść jako samodzielny posiłek np. na kolację z sosem czosnkowym lub ketchupem i ulubioną surówką.  Dobrze (a dla mnie jeszcze lepiej) smakują na zimno


Olej rozgrzewamy w wysokim naczyniu (tak jak na frytki). Ubijamy białka z odrobiną soli. Dodajemy ser, bułkę tartą i przyprawiamy. Delikatnie mieszamy. Formujemy niewielkie kulki i ostrożnie wkładamy do gorącego oleju. Smażymy na złoty kolor.


Przepis pochodzi z książki Małgorzaty Caprari "Kuchnia bezmięsna" z moimi modyfikacjami