może odpowiem za autora... gęsiarka to takie naczynie do zapiekania, ja jeszcze pamiętam jak miała (ma) je moja mama, taki garnek w kształcie jaja własnie do pieczenia w piekarnikach. Co do temp pieczenia to myślę że jak na zwykłago kurczaka przystało... około 180 stopni. I jeszcze słowo do autora... nie wiem z jakiej ściągi to zrypałeś ale teks jest super, niczym z "Janosika" haha Pozdrówka
renataz36 (2006-04-05 13:09)
może odpowiem za autora... gęsiarka to takie naczynie do zapiekania, ja jeszcze pamiętam jak miała (ma) je moja mama, taki garnek w kształcie jaja własnie do pieczenia w piekarnikach. Co do temp pieczenia to myślę że jak na zwykłago kurczaka przystało... około 180 stopni.
I jeszcze słowo do autora... nie wiem z jakiej ściągi to zrypałeś ale teks jest super, niczym z "Janosika" haha Pozdrówka
maniuś (2006-04-05 12:22)
Aco to jest ta gęsiarka i w jakiej piec temperaturze?
pozdrawiam