Kurczak po mistrzowsku

Filety ladnie podzielic na 4 wetrzec w nie sol, pieprz i przyprawy. W tym czasie rozgrzac piekarnik do 180°C. Kuraka przeniesc do miski sluzacej do pieczenia. To ta miska ze szkla zaroodpornego. UWAGA! Nie uzywac pojemnika plastykowego...brzydko pozniej pachnie...
Na filety polozyc maslo (smialo z tym, ale bez przesady!) piersi wkladamy do pieczenia. Dopoki sie kuraki piecza, bierzemy przecier, ktorego zawartosc wrzucamy do szklanki 0,3 l, dosypujemy sol, pieprz, troche przypraw i wlewamy wode, tak ok. 0,2 l, wszystko mieszamy. Wlewamy do garnuszka, do tego wrzucamy sos ze sloika, wszystko mieszamy DREWNIANA lyzka. Gdy powstanie jednokolorowy sosik wrzucamy ok. 0,1 kg sera i mieszajac topimy go. Smakujemy, smakuje? To jedziemy dalej. Trzemy reszte sera i odkladamy na boczek. Wrzucamy ryz zeby zaczal sie juz gotowac.
Kuraki powinny byc upieczone po ok. 20 minutach. Jak sa czarne i dymia to trzeba skoczyc po nowe. Ale jezeli sa zlociscie przyrumienione ladnie sie kroja a w srodku mieso jest bielusie i wyglada apetycznie to wlewamy do pojemnika z piersiami nasz sos pomidorowy. Pokrywamy elegancko piersi i na to wrzucamy utarty ser. Wszystko znowu wrzucamy do piekarnika. Ser musi sie rozpuscic i przybrac DELIKATNY zloty kolor...DELIKATNY!! Podawac z ryzem w bogatej ilosci sosu i serkiem na wierzchu.

Przepis nazywa sie kurczak po mistrzowsku bo przezylem niezwykle mily wieczor po zaserwowaniu tego mojej bylej (tak aktualnie jestem wolny!!) ,moj kolega zreszta tak samo. Wiec smacznego i milego!