Lody w torcie

1.Upieczony biszkopt kroimy z góry do dołu na około 2 cm paski. 

2.  Miskę w kształcie kopuły  wykładamy folią  niealuminiową dając sporo zapasu na bokach.
3. Układamy paski tortu w ten sposób,żeby zakryły całe dno i boki miski , czyli jej wnętrze pozostaje puste.

4. Połową roztopionej czekolady z dodatkiem dwóch łyżek mleka i ochłodzoną smarujemy  biszkopt.
5. Teraz  część  śmietany ubijamy i łączymy z nią czekoladę. nieco czekolady pozostawiamy na potem.

6. Mieszając delikatnie śmietanę z czekoladą możemy dodać to co lubimy, np. melone lub w płatkach migdały, orzechy, itd.

7. Tą masą wypełniamy wnętrze. Na to możemy lekko polać pozostałą czekoladę. Teraz ten biszkopt co nam pozostał umieszczamy na lodach i tu robimy to tak,żeby nie wystawał z poza miski i w miarę dokładnie zakrył jej wnętrze. możemy zbyteczny odkroic nożemi zjeść. 
8.Teraz folią co nam zwisała dokładnie zakr.ywamy cały tort. I umieszczamy na parę godzin w zamrażarce. Ja zazwyczaj robię go wieczorem i rano mam pewność ,że wszystko z nim jest dobrze. Tort może czekać odpowiedniej chwili.

9.Gdy mamy zamiar go podać,to  najpierw  wyjmujemy go co najmniej 20 minut z zamrażalnikia rozsuwamy  folię , a potem po prostu umieszczmy go do góry dnem miski na  paterze.Miskę zdejmujemy i delikatnie zdejmujemy resztę folii. Teraz ubijamy pozostałą śmietanę, możemy dodać trochę utwardzacza, ale nie koniecznie. I ładnie ozdabiamy śmietaną tort,  A reszta zależy od wyobrażni. Ja zawsze robię inne wykończenie. Taki tort może jeszcze  odsapnąć w lodówce i to nawety sporo czasu.Mój tort zostal pozbawiony śmietany za co przepraszam.