Przepisy

Makaron z grzybami i kurczakiem - rozmaitości

  • Stopień trudności

    Łatwy

Składniki:

do potrawy potrzeba 1 garnek, duza patelnia i 40 minut czasu.
porcja na 2 bardzo glodne osoby lub 3 normalnie glodne;-)

- 300gr makaronu (najlepiej ryżowy albo sojowy ale prawie tak samo dobrze potrawa smakuje z połamanym spaghetti (na 5cm czesci) lub muszelkami lub kolankami)
- 400gr fileta z kurczaka
- 100gr cebuli
- 200gr grzybyów (najlepiej swieze podgrzybki ale moga tez byc suszone wczesniej w goracej wodzie wymoczone (miekkie) lub mix suszonych podgrzybkow z pieczarkami)
- puszka kielkow soi
- 3 łyżki stołowe sosu sojowego (nie do zastapienia niczym innym!)
- jedna kostka rosolowa (dobrym dodatkiem sa suszone warzywa, wtedy nalezy je wrzuc (kilka łyżeczek) do wrzątku z kostka i niech miękna, ale warzywa sa tylko dodatkiem)
- oliwa, przyprawy (pieprz, curry, papryka slodka, papryka ostra, ew. kurkuma, ew.mix przypraw do smazenia/grillowania)

Opis:

1. w garnku gotujemy makaron, tak na 90%. po ugotowaniu odsaczamy i trzymamy do wrzucenia na patelnie a w tym samym czasie:
2. na patelni z łyzka oliwy smazymy pokrojona w kostke cebule z filetem drobiowym  (pokrojonym w kawalki wielkosci 1/4 paczki zapalek) dobrze przyprawionym (curry, papryka slodka, papryka ostra (moze byc chili). cebula musi byc miekka a mieso nie moze byc surowe
3. zdejmujemy mieso na talerz i przykrywamy drugim by nie ostyglo.
4. na bardzo bardzo rozgrzana patelnie wrzucamy pokrojone w gruba kostke/paski grzyby (opisze jak sie robi ze swiezych, dla mixu pieczarek z suszonymi robi sie podobnie). chcemy by zgrzybow NIE zrobil sie sos tylko zeby woda wyparowala a grzybki sie podsmazyly i staly sie miesiste. grzyby solimy  dodajemy szczypte pieprzu mielonego. gdy z grzybow odparuje woda zmniejszamy temperature by nie spalic potrawy
5. do grzybkow wrzucamy odsaczone kielki soi, makaron i mieso. zeby makaron sie nie posklejal w potrawie dolewamy wczesniej przygotowanego rosolu z kostki rosolowej. bedzie potrzeba okolo 1/2 szklanki. ale potrawa nie moze plywac w rosole, jesli  wlejemy za duzo to trzeba chwile poczekac i odparowac rosol.
6. na sam koniec, na ostatnie dwie minuty na patelni zalewamy calosc sosem sojowym i ostatni raz mieszamy:)

smacznego!

Przepis udostępniony przez:

krataja
Przejdź do pełnej wersji serwisu