Mój marynowany kurczaczek
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
1 łyżka marynaty staropolskiej do drobiu z Kamisa (w proszku)
1 łyżka przyprawy staropolskiej do drobiu z Kamisa
1 łyżeczka Vegety
pół łyżeczki ostrej papryki
duża szczypta majeranku
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka ciemnego octu balsamicznego
1-2 łyżki przegotowanej wody
ok. 1/3 szklanki dobrej oliwy
1 łyżka przyprawy staropolskiej do drobiu z Kamisa
1 łyżeczka Vegety
pół łyżeczki ostrej papryki
duża szczypta majeranku
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka ciemnego octu balsamicznego
1-2 łyżki przegotowanej wody
ok. 1/3 szklanki dobrej oliwy
Opis:
Czosnek zmiażdżyć, wrzucić do misi z wodą, oliwą, przyprawami i wszystko dokładnie wymieszać.
Maczać w marynacie części kurczaka (ja dałam wyluzowane z końci udka - górne części), włożyć do szklanego naczynia, szczelnie przykryć i zostawić na całą noc.
Piec w rozgrzanym piekarniku do zrumienienia.
Ja piekłam w rękawie foliowym, bo wtedy mięsko "wchłania" bardziej składniki z marynaty.
Maczać w marynacie części kurczaka (ja dałam wyluzowane z końci udka - górne części), włożyć do szklanego naczynia, szczelnie przykryć i zostawić na całą noc.
Piec w rozgrzanym piekarniku do zrumienienia.
Ja piekłam w rękawie foliowym, bo wtedy mięsko "wchłania" bardziej składniki z marynaty.