Przepisy

Moja pieczeń wołowa na dziko

  • Stopień trudności

    Łatwy

Składniki:

- 1,5 kg wołowiny  b/kości - pieczeniowa
- 2 cebule
- zalewa octowa
- ulubione przyprawy
- 2-3 łyzki smalcu

Sugestia :

Zalewa octowa ugotowana w proporcji 1 : 4  na 1 szklanke octu
10 % - 4 szklanki wody ) + cukier i sól do smaku.+ ziele angielskie i liście laurowe. Zagotować i całkowicie wystudzić.

Przyprawy - po wyjęciu z zalewy i lekkim opłukaniu posypać sola, pieprzem i  ziołami prowansalskimi.

Opis:

Umyte mięso obłozyć plastrami cebuli i zalać zimną zalewą octową, przykryć ściereczką lnianą i trzymać przez 4 - 5 dni / najlepiej w kamionkowym garnku/. Codziennie obracać.
Po tym czasie opłukać, posypać przyprawami i zrumienic na smalcu. wsypać cebule / tą z zalewy / , podlać woda zmieszaną z zalewą / tak 2 części wody i 1 część zalewy / i dusić pod przykryciem do miękkości.
Czas duszenia zależy od  mięsa. / ok. 2 godzin /.

Gdy mięśo jest miękkie, wyjąc. sos zmiksować, zagęścić mąką, dodać 2 - 3 łyzki śmietany. Sos ma być aksamitny i gęsty. Doprawić. Mięso pokroić w plastry i polać sosem.

Jest to przepis na pieczeń, który krąży w mojej rodzinie już chyba 3 pokolenie.  Jest  pyszne, rozpływa sie w ustach i ma taki lekko kwaśny posmak.

Podaję ją tylko na wyjatkowych uroczystościach. Do tego pasuje moja - czerwona kapusta. Gorąco polecam.

Przepis udostępniony przez:

teresa55
Przejdź do pełnej wersji serwisu