Zrobiłam dzisiaj. Szybowe wszystko zjedzone. Narazie było klasycznie tzn ryż, łosoś, ogórek, papryka, ale mam zamiar dalej poeksperymentować. Dzięki za przepis.☺
Wkn, no kto jak kto, ale Ty z pewnością sobie poradzisz ;) A w takim "swoim" sushi to i zawartość zawsze odpowiednia i ilość, i cena niższa... Dla mnie zawsze mało, bo też uwielbiam, a co gorsze i moje darmozjady i Ślubny również kochają sushi :)
Asiuniasia, teraz faktycznie też radzę sobie bez maty, ale na początku bardzo ułatwiała mi zwijanie :) Natomiast jest mi niezbędna do przygotowania uramaków, czyli "odwrócone" sushi kalifornijskie, bo dużo łatwiej zachować kształt i czyste ręce .
Pycha , często robię nie wiem tylko nigdy po co ta mata do zawijania ? Ja nigdy jeszcze jej nie potrzebowałam , czy to może bardziej tradycja , bo przecież sushi świetnie się zwija bez użycia maty !
Dziękuję Wam baaardzo :) To mój pierwszy i drugi raz, więc idealnie nie jest, ale będę ćwiczyć . Puchnę z dumy, bo bardzo się bałam, a to, jak się okazało, wcale nie jest takie trudne. Strasznie się cieszę, że Wam się podoba, ale pyszne również było ( no i bez surowizny ).
to wersja dla mnie bo surowizny nie tknę, baaardzo chętnie dałabym się na coś takiego zaprosić:) sama raczej nie zrobię bo chyba nie mam aż tyle cierpliwości:( ale wygląda pięknie!
lenka075 (2015-04-29 17:13)
Edycia, cieszę się że smakowało i że przepis się przydał :). Chyba w łikęd też sobie znowu z sushi poszaleję ;).
Edycia41 (2015-04-26 19:14)
Zrobiłam dzisiaj. Szybowe wszystko zjedzone. Narazie było klasycznie tzn ryż, łosoś, ogórek, papryka, ale mam zamiar dalej poeksperymentować. Dzięki za przepis.☺
lenka075 (2014-12-03 00:11)
Wkn, no kto jak kto, ale Ty z pewnością sobie poradzisz ;) A w takim "swoim" sushi to i zawartość zawsze odpowiednia i ilość, i cena niższa... Dla mnie zawsze mało, bo też uwielbiam, a co gorsze i moje darmozjady i Ślubny również kochają sushi :)
Wkn (2014-12-02 23:49)
Piękne to sushi - może to pora, żeby zacząć robić samodzielnie zamiast kupować. Uwielbiam sushi!
lenka075 (2014-12-02 23:39)
Asiuniasia, teraz faktycznie też radzę sobie bez maty, ale na początku bardzo ułatwiała mi zwijanie :) Natomiast jest mi niezbędna do przygotowania uramaków, czyli "odwrócone" sushi kalifornijskie, bo dużo łatwiej zachować kształt i czyste ręce .
asiuniasia (2014-12-01 14:20)
Pycha , często robię nie wiem tylko nigdy po co ta mata do zawijania ? Ja nigdy jeszcze jej nie potrzebowałam , czy to może bardziej tradycja , bo przecież sushi świetnie się zwija bez użycia maty !
lenka075 (2013-04-01 20:31)
Magda, daj znać, jak zrobisz, czy smakowało :)
lenka075 (2013-04-01 20:29)
Wyszomka - obiecałam, więc musiałam ;-) Dla Ciebie wszystko
Stillnox i Iwek - zdążyłam jeszcze, więc również wesołych świąt życzę i pokuście się zrobić sushi, warto :)
Iwek (2013-03-29 21:34)
Jak pięknie wygląda:)nigdy nie robiłam,ale dzięki temu przepisowi może się skuszę:)Wesołych Świąt :)
stillnox (2013-03-29 20:13)
siuuuuup..... do ulubionych ;-) wesołych świąt
wyszomka (2013-03-27 15:11)
Dzieki wielkie za umieszczenie przepisu :)
lenka075 (2013-03-27 12:32)
Dziękuję Wam baaardzo :) To mój pierwszy i drugi raz, więc idealnie nie jest, ale będę ćwiczyć . Puchnę z dumy, bo bardzo się bałam, a to, jak się okazało, wcale nie jest takie trudne. Strasznie się cieszę, że Wam się podoba, ale pyszne również było ( no i bez surowizny ).
MAGDAITYLE (2013-03-27 12:17)
Dodaję do ulubionych, do mnie przemawia :)
malinamarzenamalina1@wp.pl (2013-03-27 11:54)
wyglądają apetycznie :)
iwciaG (2013-03-27 11:36)
Wygląda super i bardzo profesjonalnie jak na domową wersję!!! Apetyczne!
dorotaibasia (2013-03-27 11:29)
to wersja dla mnie bo surowizny nie tknę, baaardzo chętnie dałabym się na coś takiego zaprosić:) sama raczej nie zrobię bo chyba nie mam aż tyle cierpliwości:( ale wygląda pięknie!