Przepisy

naleśniki mamusi muminka

  • Stopień trudności

    Łatwy

Składniki:

- 2 jajka
- łyżka cukru
- 2 szkl. mleka
- łyżka roztopionego masła
- 225g mąki
- olej do smażenia
- powidła śliwkowe lub dowolna konfitura

Opis:

Oddzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć łyżką cukrem, dodać mleko, a następnie wlać łyżkę roztopionego, letniego masła. Wymieszać. Do masy mleczno-jajecznej powoli wsypywać mąkę i znów starannie wymieszać aż do uzyskania gładkij konsystencji ciasta. Ubić sztywną pianę z białek, po czym delikatnie połączyć ją z ciastem.

Na rozgrzanym na patelni oleju usmażyć cienkie naleśniki (aby naleśniki wyszły cieniutkie należy przyjąć, że na 1 naleśnik bierzemy 1 chochlę ciasta).

 Po usmażeniu naleśniki posmarować obficie powidłami lub konfiturą i zwijać w rulonik.

Co prawda, w oryginalnym przepisie naleśniczki robi się tylko z konfiturą, ja zawsze robię połowę z moim ulubionym gęstym serkiem homogenizowanym (polecam serek homogenizowany waniliowy z Biedronki, występujący w opakowaniach 400g) i wówczas takie naleśniczki należy składać w kopertę.
Wierzch każdego naleśnika ozdobić kleksem bitej śmietany.

SMACZNEGO!!! :)



Z innej beczki... :)
Inspiracją
do przygotowania tego smakołyku była książka Tove Jansson "Przygody Muminków; rozdz. Muminek i Hatifnatowie" 
Jako wielka miłośniczka Muminków i naleśników nie mogłam oprzeć się pokusie dodania tego przepisu :)

...A o tym, że naleśniki są w książkach o przygodach Muminków jedną z ulubionych potraw, świadczą liczne fragmenty:
- "(..) I tak oto przygoda szczęśliwie dobiegła końca. Kiedy już zjedli naleśniki, świeżo usmażone przez Mamę Muminka, wsiedli do łodzi i ruszyli w stronę domu."
- "(...)- To nasz naleśnik - krzyknęła Mi, po czym dała susa i usiadła na naleśniku. - A, nieładnie! - powiedziała Mimbla. Zdjęła siostrę, otrzepała naleśnik i schowała go pod obrus(...)"
- "W domu Muminków były na śniadanie naleśniki - duże, żółte naleśniki z konfiturami malinowymi. Poza tym była kasza z poprzedniego dnia, ale ponieważ nikt nie chciał jej jeść, postanowiono schować ją na dzień następny..."

Przepis udostępniony przez:

Misiadełko
Przejdź do pełnej wersji serwisu