Naleśniki z pianą lub bez-od malibu
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
Ciasto naleśnikowe z pianą:
1,5 szkl.mleka
0,5 szkl. gazowanej wody
4 jajka
2 szkl.mąki
sól do smaku
cukier waniliowy do smaku
2 łyżki oleju
Ciasto naleśnikowe bez piany:
1,5 szkl. mleka
0,5 szkl.wody gazowanej
1 jajko
1,5 szkl. mąki
sól do smaku
cukier waniliowy do smaku
2 łyżki oleju
Masa serowa:
ok. 40 dag białego sera
śmietana albo serek homo waniliowy
1-2 żółtka
1-2 łyżki budyniu śmietankowego (sypkiego)
cukier do smaku
Dodatkowo:
masło i cukier waniliowy
1,5 szkl.mleka
0,5 szkl. gazowanej wody
4 jajka
2 szkl.mąki
sól do smaku
cukier waniliowy do smaku
2 łyżki oleju
Ciasto naleśnikowe bez piany:
1,5 szkl. mleka
0,5 szkl.wody gazowanej
1 jajko
1,5 szkl. mąki
sól do smaku
cukier waniliowy do smaku
2 łyżki oleju
Masa serowa:
ok. 40 dag białego sera
śmietana albo serek homo waniliowy
1-2 żółtka
1-2 łyżki budyniu śmietankowego (sypkiego)
cukier do smaku
Dodatkowo:
masło i cukier waniliowy
Opis:
Ciasto naleśnikowe z pianą:
żółtka, mleko, wodę, olej, sól i mąkę starannie wymieszać (najlepiej mikserem).
Białka ubić na sztywną pianę, delikatnie wymieszać z ciastem.
Odstawić na 1 godzinę (choć ja nigdy tego nie robię)
Smażyć z obu stron na złoto.
Każdy placek posmarować masą serową, zawinąć w rulon lub trójkąt i układać do wysmarowanego masłem naczynia żaroodpornego. Na każdą warstwę naleśników położyć wiórki masła i oprószyć cukrem waniliowym.
Przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180oC na około 40 min.
Ciasto naleśnikowe bez piany:
wszystkie składniki dokładnie wymieszać mikserem.
Odstawić na 1 godzinę.
Smażyć.
Ten przepis znalazłam kiedyś w necie, naleśniczki zwłaszcza te z pianą wychodzą bardzo delikatne i puszyste,są pyszne zwłaszcza na słodko. Te bez piany wykorzystuję do robienia krokietów.
Z patelni o śr. 26 cm wychodzi ok. 14 naleśników.
Olej zawarty w cieście w zupełności wystarcza i w czasie smażenia nie natłuszczam już patelni.
Życzę smacznego !!!
żółtka, mleko, wodę, olej, sól i mąkę starannie wymieszać (najlepiej mikserem).
Białka ubić na sztywną pianę, delikatnie wymieszać z ciastem.
Odstawić na 1 godzinę (choć ja nigdy tego nie robię)
Smażyć z obu stron na złoto.
Każdy placek posmarować masą serową, zawinąć w rulon lub trójkąt i układać do wysmarowanego masłem naczynia żaroodpornego. Na każdą warstwę naleśników położyć wiórki masła i oprószyć cukrem waniliowym.
Ciasto naleśnikowe bez piany:
wszystkie składniki dokładnie wymieszać mikserem.
Odstawić na 1 godzinę.
Smażyć.
Ten przepis znalazłam kiedyś w necie, naleśniczki zwłaszcza te z pianą wychodzą bardzo delikatne i puszyste,są pyszne zwłaszcza na słodko. Te bez piany wykorzystuję do robienia krokietów.
Z patelni o śr. 26 cm wychodzi ok. 14 naleśników.
Olej zawarty w cieście w zupełności wystarcza i w czasie smażenia nie natłuszczam już patelni.
Życzę smacznego !!!