Naleśniki ze szpinakiem i twarogiem
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
Składniki na naleśniki:
- 15 łyżek mąki pszennej,
- 3 jajka,
- 1,5 szklanki wody.
- 3 łyżki oleju,
- sól do smaku.
Składniki na farsz:
- Opakowanie szpinaku mrożonego (używam Hortex) rozdrobnionego,
- 0,5 kostki masła,
- 3 ząbki czosnku,
- sól, pieprz,
- mleko (ok 0,5 l),
- od 0,3 do 0,5 kg twarogu
- 15 łyżek mąki pszennej,
- 3 jajka,
- 1,5 szklanki wody.
- 3 łyżki oleju,
- sól do smaku.
Składniki na farsz:
- Opakowanie szpinaku mrożonego (używam Hortex) rozdrobnionego,
- 0,5 kostki masła,
- 3 ząbki czosnku,
- sól, pieprz,
- mleko (ok 0,5 l),
- od 0,3 do 0,5 kg twarogu
Opis:
Naleśniki
Wszystko mieszamy (ja roztrzepuję trzepaczką). Na rozgrzaną patelnię wylać taką ilość masy, aby po uformowaniu (poobracaniu patelni) wyszedł nie za gruby, nie za cienki naleśnik. Smażyć z obu stron. Smażąc na drugiej stronie naleśnik może rosnąć lub wydać się twardy bądź sztywny, ale po wyłożeniu na talerz opadnie i będzie mięciutki. Naleśnik usmażony z jednej strony łatwo przesuwa się po powierzchni patelni. Do obracania naleśników używam specjalnej łopatki do naleśników. Jest fantastyczna. Można ją kopić np w każdym większy supermarkecie. Natomiast do smażenia naleśników mam patelnię, która służy tylko do tego. Oznaczona jako: "Nie tykać do niczego innego".
Farsz
W garnku na maśle rozmrażamy szpinak. Dodajemy sól, pieprz, i wyciśnięty czosnek. (szpinak nie będzie miał smaku dobrze dosolonego i doprawionego pieprzem. Ten smak uzyska się dopiero po dodaniu twarogu w ostatniej fazie). Dadajem mleko i gotujemy ok. 15 min. Mleko dodajemy w zależności od ilości posiadanego twarogu. Jeśli mamy go mniej dodajemy mniej mleka. Ja patrzę na konsystencję. Ale 0,5 l powinno być w sam raz. Farsz powinien być płynny, ale nie za bardzo. Po ugotowaniu się szpinaku, odstawiamy farsz do ostygnięcia. następnie dodajemy twaróg (ja ugniatam go ubijakiem do ziemniaków). I doprawiamy solą i pieprzem do własnych upodobań smakowych. Konsystencja farszu po dodaniu twarogu nie jest zwięzła, jest raczej rzadka. Jeśli chcemy mieć bardziej zbitą możemy to sobie regulować poprzez ilości mleka i twarogu.
Na koniec nadziewamy naleśniki i zwijamy w rulonik.
Ja układam do naczynia żaroodpornego i zapiekam chwile w piekarniku, aby były ciepłe. Można posypać żółtym serem lub mozzarellą.
Wszystko mieszamy (ja roztrzepuję trzepaczką). Na rozgrzaną patelnię wylać taką ilość masy, aby po uformowaniu (poobracaniu patelni) wyszedł nie za gruby, nie za cienki naleśnik. Smażyć z obu stron. Smażąc na drugiej stronie naleśnik może rosnąć lub wydać się twardy bądź sztywny, ale po wyłożeniu na talerz opadnie i będzie mięciutki. Naleśnik usmażony z jednej strony łatwo przesuwa się po powierzchni patelni. Do obracania naleśników używam specjalnej łopatki do naleśników. Jest fantastyczna. Można ją kopić np w każdym większy supermarkecie. Natomiast do smażenia naleśników mam patelnię, która służy tylko do tego. Oznaczona jako: "Nie tykać do niczego innego".
Farsz
W garnku na maśle rozmrażamy szpinak. Dodajemy sól, pieprz, i wyciśnięty czosnek. (szpinak nie będzie miał smaku dobrze dosolonego i doprawionego pieprzem. Ten smak uzyska się dopiero po dodaniu twarogu w ostatniej fazie). Dadajem mleko i gotujemy ok. 15 min. Mleko dodajemy w zależności od ilości posiadanego twarogu. Jeśli mamy go mniej dodajemy mniej mleka. Ja patrzę na konsystencję. Ale 0,5 l powinno być w sam raz. Farsz powinien być płynny, ale nie za bardzo. Po ugotowaniu się szpinaku, odstawiamy farsz do ostygnięcia. następnie dodajemy twaróg (ja ugniatam go ubijakiem do ziemniaków). I doprawiamy solą i pieprzem do własnych upodobań smakowych. Konsystencja farszu po dodaniu twarogu nie jest zwięzła, jest raczej rzadka. Jeśli chcemy mieć bardziej zbitą możemy to sobie regulować poprzez ilości mleka i twarogu.
Na koniec nadziewamy naleśniki i zwijamy w rulonik.
Ja układam do naczynia żaroodpornego i zapiekam chwile w piekarniku, aby były ciepłe. Można posypać żółtym serem lub mozzarellą.