nugat dukielski
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
-ok.30 dag cukru
-25 dag miodu
-ok.250 ml wody
-1 łyżka soku z cytryny lub octu
-5,6 białek
-ok.60 dag różnych dodatków:orzechy włoskie,laskowe,skórka pomarańczowa,migdały,inne orzechy
-25 dag miodu
-ok.250 ml wody
-1 łyżka soku z cytryny lub octu
-5,6 białek
-ok.60 dag różnych dodatków:orzechy włoskie,laskowe,skórka pomarańczowa,migdały,inne orzechy
Opis:
Przepis powstał w oparciu o kombinacje połączenia różnych przepisów i mojej intuicji:-)
Do jednego garnuszka wsypać cukier,dodać ocet bądź sok cytrynowy-zalać szklanką wrzątku i zacząć gotować.Czas gotowania jest długi,na małym ogniu około 45 minut do godziny.Generalnie to co otrzymamy ma być takiej konsystencji ,żeby po wylaniu na spodeczek i chwilowym ostygnięciu dało się z tej masy zrobić kulkę. W drugim garnuszku podgotowujemy miód (na malutkim ogniu ,ponieważ miód strasznie się pieni i może wyskoczyć z gara). Do syropu z cukru wlewamy miód i gotujemy ,aż da się z tego zrobić "bursztynek",czyli znowu wylać masę na spodeczek i jeśli się da uformować w kulkę to ok.Teraz najgorsze-ubijamy białka w wielkiej misce(nie żartuje-masa powiększy się gigantycznie i jeśli miska będzie za mała to nam "ucieknie").W dużym (szerokim garnku)gotujemy wodę(tak 1/4 wysokości garnka napełniamy)na to ustawiamy miskę z ubitą na sztywno pianą i najlepiej przy pomocy kogoś drugiego lejemy gorącą masę cukrowo-miodową cienkim strumieniem cały czas miksując pianę na parze.Uwaga! Po jakimś czasie piana zacznie nam pryskać po całej kuchni!Rozrywa się w kawałeczki i wszędzie fruwa i tak ma być:-)Piana ma zgęstnieć i wtedy trzeba dalej ubijając ją wystudzić (ja poszłam na dwór na taras,bo strasznie chlapało).Ubjamy aż całkiem wystygnie(bardzo się zagęszcza co nie przeszkadza jej chlapać w dalszym ciągu).Do zimnej piany dodajemy posiekane lub starte orzechy i resztę.Taka masa przekładamy wafle i wynosimy w zimne miejsce.Generalnie jest super-jak tylko zgram zdjęcia do kompa to załaduje cały proces produkcyjny:-)
Do jednego garnuszka wsypać cukier,dodać ocet bądź sok cytrynowy-zalać szklanką wrzątku i zacząć gotować.Czas gotowania jest długi,na małym ogniu około 45 minut do godziny.Generalnie to co otrzymamy ma być takiej konsystencji ,żeby po wylaniu na spodeczek i chwilowym ostygnięciu dało się z tej masy zrobić kulkę. W drugim garnuszku podgotowujemy miód (na malutkim ogniu ,ponieważ miód strasznie się pieni i może wyskoczyć z gara). Do syropu z cukru wlewamy miód i gotujemy ,aż da się z tego zrobić "bursztynek",czyli znowu wylać masę na spodeczek i jeśli się da uformować w kulkę to ok.Teraz najgorsze-ubijamy białka w wielkiej misce(nie żartuje-masa powiększy się gigantycznie i jeśli miska będzie za mała to nam "ucieknie").W dużym (szerokim garnku)gotujemy wodę(tak 1/4 wysokości garnka napełniamy)na to ustawiamy miskę z ubitą na sztywno pianą i najlepiej przy pomocy kogoś drugiego lejemy gorącą masę cukrowo-miodową cienkim strumieniem cały czas miksując pianę na parze.Uwaga! Po jakimś czasie piana zacznie nam pryskać po całej kuchni!Rozrywa się w kawałeczki i wszędzie fruwa i tak ma być:-)Piana ma zgęstnieć i wtedy trzeba dalej ubijając ją wystudzić (ja poszłam na dwór na taras,bo strasznie chlapało).Ubjamy aż całkiem wystygnie(bardzo się zagęszcza co nie przeszkadza jej chlapać w dalszym ciągu).Do zimnej piany dodajemy posiekane lub starte orzechy i resztę.Taka masa przekładamy wafle i wynosimy w zimne miejsce.Generalnie jest super-jak tylko zgram zdjęcia do kompa to załaduje cały proces produkcyjny:-)