No cóz...zrobiłam, upiekłam i spróbowałam.....Cuuuuudo. Kruchutkie ciasto, cudownie orzechowe wnętrze, nie za słodkie, takie w sam raz. Ciasto po upieczeniu mnie zaskoczyło, bo w smaku przypomina mi faworki :) Na pewno będą powtrki. Aaa bardzo smaczne jest też z nadzienien z sera białego, tylko ciasto jest wtedy bardziej miękkie od wilgoci z sera.
Pysiu_1 - jak na mój gust, to będziesz miała "tłustość w tłustości", jeśli zamiast suchego ciasta kruchego użyjesz... tłustego francuskiego. Nie zmieniałabym w żadnym wypadku rodzaju ciasta.
Urlop niestety juz minął ,ale za to upiekłam sakiewki.Rzeczywiście są przepyszne i warto je upiec!Trzeba jednak robic tak jak psze dudi_1,to znaczy walkowac kazdą kulkę oddzielnie bo wtedy łatwiej uzyskać ciasto o odpowiedniej grubości tzn. cienkie i łatwiej jest lepić sakiewki.Pozdrawiam.
hmm... nie wiem - ale próba nie strzelba- na pewno trzeba ciasto schłodzić- nie umiem ci powiedziec czy forma ciasta w jakiej się schładza ma wpływ na efekt końcowy- można eksperymentować i to w kuchni jest własnie najfajniejsze :)
Czy można sobie ułatwić pracę i powycinać np. szklanką z cienko rozwałkowanego ciasta krążki,zamiast każdą kulkę wałkować?Czy może to nie będzie to samo?Co o tym sądzisz dudi_1?
myślę że spokojnie można zrobić kokosową pianę- i o ile dobrze pamiętam Ewa mówiła że jeśli ktoś lubi mozna dać właśnie kokos- i bardzo się cieszę że ci wyszły i smakowały
No i w końcu popełniłam te sakiewki.Trochę mi się porozklejały, ale paluszki lizać. Po prostu pychotka! Zastanawiam się ,czy można by zamiast orzechów dać wiórki kokosowe, tak dla urozmaicenia . Następnym razem spróbuję, bo następny raz na pewno będzie.
dokładnie tak - żółtka idą do ciasta z białek ubijamy sztywną pianę - utrwalamy cukrem i mieszamy z mielonymi orzechami- piana jest lekka ale zwarta - nie lejąca - tyle że trzeba oczywiście dobrze ją ubić na sztywno zanim dosypiesz cukier- ja robiłam te ciastka z półtorej porcji i powiekszyłam też odpowiednio proporcje tego orzechowego farszu- zabrakło mi do kilku ciastek które zrobiłam później z cząstkami jabłka- fajne jest to ciasto- jak je cienko rozwałkujesz to bardzo przypomina po upieczeniu austriacki strudel do którego kruche ciasto cienko się właśnie wałkuje lub wręcz rozciąga na płótnie aby było możliwie najcieńsze nam te sakiewki smakowały wyśmienicie - na pewno będę je robić na nadchodzące święta- gdyż moje łasuchy domowe i niedomowe przepadają za wszelakimi ciasteczkami a ja bardzo lubie tę zabawę - wymaga trochę cierpliwości więc ją sobie ćwiczę przy ich pieczeniu - radzę wypróbować przepis pozdrawiam:)
Mam pytanie:do nadzienia trzeba wykorzystać białka od ciasta, tak? Wszystkie 5 sztuk?Czy to nie będzie za rzadkie? Bo sakiewki wyglądają bardzo smakowicie
ilona48 (2017-07-06 21:44)
cos pysznego , zrobiłam i znikły z predkoscia swiatła , pysznosci
milunia (2017-02-16 13:07)
Sakiewki zrobiłam z nadzieniem jabłkowym.Wyszły jak malowane a w smaku naprawdę dobre.Będą powtórki:)
Agapis (2016-04-17 14:11)
Dokumentacja oczywiście :D
Agapis (2016-04-17 14:11)
No cóz...zrobiłam, upiekłam i spróbowałam.....Cuuuuudo. Kruchutkie ciasto, cudownie orzechowe wnętrze, nie za słodkie, takie w sam raz. Ciasto po upieczeniu mnie zaskoczyło, bo w smaku przypomina mi faworki :) Na pewno będą powtrki. Aaa bardzo smaczne jest też z nadzienien z sera białego, tylko ciasto jest wtedy bardziej miękkie od wilgoci z sera.
w jesiennym stroju (2016-04-10 22:03)
Orzechy rozdrobniłam blenderem. Już dwa razy robiłam te sakiewki
Wkn (2015-12-15 17:34)
Pysiu_1 - jak na mój gust, to będziesz miała "tłustość w tłustości", jeśli zamiast suchego ciasta kruchego użyjesz... tłustego francuskiego. Nie zmieniałabym w żadnym wypadku rodzaju ciasta.
pysia_1 (2015-12-15 17:16)
Witam, a czy można takie sakiewki zrobi8ć z ciasta francuskiego? Orzechy mielimy w maszynce do mięsa?czy drobno siekamy???Można dodać inne bakalie?
dudi_1 (2013-06-26 19:20)
bo one zawsze lubią trochę się rozjechać - ale smak jest najważniejszy :)
milunia (2013-06-26 17:08)
Sakiewki pyszne.Mi niestety nie wyszły takie ładne jak innym:)trochę się rozjechały:)ale i tak bardzo dobre.
dudi_1 (2013-06-22 09:16)
Naprawdę świetnie ci wyszły - cała zasługa Ewy W. :)
monia7301 (2013-06-20 22:04)
Sakiewki są pyszne i bardzo ładnie wyglądają ....ciasto jest wspaniałe . Wyszło mi 40 sztuk
dudi_1 (2013-06-14 20:01)
bardzo się cieszę :))
madina99 (2013-06-14 10:05)
Zrobiłam,pyszne,fajnie wyglądają-zdecydowanie do powtórzenia a na święta obowiązkowo.Zrobiłam według przepisu,wyszło mi 42 ciasteczka.Polecam.
mala herba (2011-07-23 23:33)
Urlop niestety juz minął ,ale za to upiekłam sakiewki.Rzeczywiście są przepyszne i warto je upiec!Trzeba jednak robic tak jak psze dudi_1,to znaczy walkowac kazdą kulkę oddzielnie bo wtedy łatwiej uzyskać ciasto o odpowiedniej grubości tzn. cienkie i łatwiej jest lepić sakiewki.Pozdrawiam.
dudi_1 (2011-06-30 21:05)
no to czekam na pourlopowe próby
mala herba (2011-06-21 23:03)
Ok,spróbuję zrobić tak po powrocie z urlopu i dam znać co wyszło!
dudi_1 (2011-06-16 02:32)
hmm... nie wiem - ale próba nie strzelba- na pewno trzeba ciasto schłodzić- nie umiem ci powiedziec czy forma ciasta w jakiej się schładza ma wpływ na efekt końcowy- można eksperymentować i to w kuchni jest własnie najfajniejsze :)
mala herba (2011-06-11 12:26)
Czy można sobie ułatwić pracę i powycinać np. szklanką z cienko rozwałkowanego ciasta krążki,zamiast każdą kulkę wałkować?Czy może to nie będzie to samo?Co o tym sądzisz dudi_1?
dudi_1 (2011-04-01 21:23)
myślę że spokojnie można zrobić kokosową pianę- i o ile dobrze pamiętam Ewa mówiła że jeśli ktoś lubi mozna dać właśnie kokos- i bardzo się cieszę że ci wyszły i smakowały
grazka35 (2011-04-01 18:09)
No i w końcu popełniłam te sakiewki.Trochę mi się porozklejały, ale paluszki lizać. Po prostu pychotka! Zastanawiam się ,czy można by zamiast orzechów dać wiórki kokosowe, tak dla urozmaicenia . Następnym razem spróbuję, bo następny raz na pewno będzie.
grazka35 (2011-03-16 06:41)
Dziękuję za odpowiedź. Mam ochotę zrobić je na imieniny.Zobaczymy czy i co wyjdzie.Pozdrawiam
dudi_1 (2011-03-15 20:20)
dokładnie tak - żółtka idą do ciasta z białek ubijamy sztywną pianę - utrwalamy cukrem i mieszamy z mielonymi orzechami- piana jest lekka ale zwarta - nie lejąca - tyle że trzeba oczywiście dobrze ją ubić na sztywno zanim dosypiesz cukier- ja robiłam te ciastka z półtorej porcji i powiekszyłam też odpowiednio proporcje tego orzechowego farszu- zabrakło mi do kilku ciastek które zrobiłam później z cząstkami jabłka- fajne jest to ciasto- jak je cienko rozwałkujesz to bardzo przypomina po upieczeniu austriacki strudel do którego kruche ciasto cienko się właśnie wałkuje lub wręcz rozciąga na płótnie aby było możliwie najcieńsze
nam te sakiewki smakowały wyśmienicie - na pewno będę je robić na nadchodzące święta- gdyż moje łasuchy domowe i niedomowe przepadają za wszelakimi ciasteczkami a ja bardzo lubie tę zabawę - wymaga trochę cierpliwości więc ją sobie ćwiczę przy ich pieczeniu - radzę wypróbować przepis
pozdrawiam:)
grazka35 (2011-03-15 13:58)
Mam pytanie:do nadzienia trzeba wykorzystać białka od ciasta, tak? Wszystkie 5 sztuk?Czy to nie będzie za rzadkie? Bo sakiewki wyglądają bardzo smakowicie