Błyskawicznych nie używam, za radą mojej dietetyczki, tylko zwykłe owasiane, "grube". Ostatnio wymieszane z otrębami. Podobno "dla zdrowotności" takie najlepsze.
Dziękuję za fotkowy komplement - a na fotce stary banan, hihi :) Ja właśnie w tym tygodniu planuję owsiankę bakaliowo-jogurtową, z rodzynkami i różnymi orzechami :) Czy do wersji nocnej też używasz wyłącznie płatków "grubych"? Moim zdaniem błyskawiczne zbyt się przez wiele godzin "rozciapują".
Nie wyobrażam sobie śniadania bez owsianki. Robię , jak to ładnie nazwałaś, wersję nocną. Dodatki constans to; wiórki kokosowe (podobno cudowne właściwości posiadają ) , pestki, orzechy i miód, a reszta to zależy co akurat jest w domu. Bardzo apetyczna fotka.
Polecam :) Kiedyś nie znosiłam owsianki, ale jak się okazało, wszystko jest kwestią trafionego przepisu. No i może troszkę też zmiany gustów kulinarnych w miarę upływu lat :)
patrycja1 (2015-04-13 15:10)
Błyskawicznych nie używam, za radą mojej dietetyczki, tylko zwykłe owasiane, "grube". Ostatnio wymieszane z otrębami. Podobno "dla zdrowotności" takie najlepsze.
Wkn (2015-04-13 14:52)
Dziękuję za fotkowy komplement - a na fotce stary banan, hihi :)
Ja właśnie w tym tygodniu planuję owsiankę bakaliowo-jogurtową, z rodzynkami i różnymi orzechami :)
Czy do wersji nocnej też używasz wyłącznie płatków "grubych"? Moim zdaniem błyskawiczne zbyt się przez wiele godzin "rozciapują".
patrycja1 (2015-04-13 14:36)
Nie wyobrażam sobie śniadania bez owsianki. Robię , jak to ładnie nazwałaś, wersję nocną. Dodatki constans to; wiórki kokosowe (podobno cudowne właściwości posiadają ) , pestki, orzechy i miód, a reszta to zależy co akurat jest w domu. Bardzo apetyczna fotka.
Wkn (2015-04-13 13:30)
Polecam :)
Kiedyś nie znosiłam owsianki, ale jak się okazało, wszystko jest kwestią trafionego przepisu. No i może troszkę też zmiany gustów kulinarnych w miarę upływu lat :)
mggi63 (2015-04-13 13:22)
Mniammm...chyba sobie dzisiaj zaserwuje :)