Pączki z wiśniami
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
Składniki na ok. 25 porcji:
- 4-szkl. mąki,
- 5 żółtek,
- 1 szkl. kwaśnej śmietany,
- 5 dag drożdży,
- 2 łyżki oleju,
- szczypta soli,
- 2 łyżki masła,
- 10 dag cukru,
- 50 ml spirytusu,
- 30 dag konfitur z wiśni,
- cukier puder lub lukier,
- tłuszcz do smażenia.
Opis:
Do ogrzanej nieco śmietany wbić żółtka, dodać rozkruszone drożdże, cukier, sól i mąkę, wyrabiać ręką.
Pod koniec wyrabiania wlać roztopione masło, olej, spirytus i nadal urabiać (ciasto musi być miękkie i nie powinno przyklejać się do ręki).
Przykryć czystą ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce, aby wyrosło.
Gdy ciasto podwoi swą objętość, formować małe krążki.
W środku każdego z nich umieścić łyżeczkę konfitur i uformować pączki.
Kule ciasta układać na ściereczce posypanej mąką (zlepioną stroną do dołu) i pozostawić w ciepłym miejscu.
Wyrośnięte paczki smażyć pod przykryciem na złoty kolor, a po odwróceniu na drugą stronę - już bez przykrycia.
Wyjmować na bibułkę, by ociekły z tłuszczu.
Posypać cukrem lub polać lukrem, udekorować np smażoną skórką z pomarańczy, zmielonymi orzechami bądź migdałami...lub tym, co najbardiej lubimy...
jest to przepis pani Bożeny Dubajskiej, który ja wykorzystuję już od 14 lat. modyfikuję .i przybieram pączki wg tego, na co mam ochotę , lub co mam w domowej "kuchennej apteczce"
powinno wyjść 25 porcji
Pod koniec wyrabiania wlać roztopione masło, olej, spirytus i nadal urabiać (ciasto musi być miękkie i nie powinno przyklejać się do ręki).
Przykryć czystą ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce, aby wyrosło.
Gdy ciasto podwoi swą objętość, formować małe krążki.
W środku każdego z nich umieścić łyżeczkę konfitur i uformować pączki.
Wyrośnięte paczki smażyć pod przykryciem na złoty kolor, a po odwróceniu na drugą stronę - już bez przykrycia.
Wyjmować na bibułkę, by ociekły z tłuszczu.
Posypać cukrem lub polać lukrem, udekorować np smażoną skórką z pomarańczy, zmielonymi orzechami bądź migdałami...lub tym, co najbardiej lubimy...
jest to przepis pani Bożeny Dubajskiej, który ja wykorzystuję już od 14 lat. modyfikuję .i przybieram pączki wg tego, na co mam ochotę , lub co mam w domowej "kuchennej apteczce"
powinno wyjść 25 porcji