Bardzo wiele zależy od konstencji ciasta. Zdarzyło mi się już jeść paluchy zrobione z tego przepisu, które były fatalne w smaku. Czasem diabeł tkwi w szczegółach, np. w innej ilości, wilgotności czy rodzaju mąki, czasem w smaku śledzi - nie każde są dobre. Mnie też nie smakują na ciepło, natomiast uwielbiam je na zimno! Ale mimo wszystko dziękuję za komentarz :)
Czy jeśli usmażę je dzień przed wigilią, to przed wieczerzą mam je podgrzać w mikrofalówce lub piekarniku? czy nie stracą przez to na smaku (jakości)???
hmm... ciężka sprawa z tymi śledzikami. w smaku smaczne, ale niestety owinełam rybki w zagrube ciasto. Wiec pamiętajcie, że trzeba robic zgodnbie z przepisem- czyli cieniutko ciasta. ;) następnym razem zrobie ciasto z połowy porcji. pozdrawiam
A ja jestem załamana. Zrobiłam je i wcale mi nie smakowały, a jestem fanką śledzi! Filety wymoczyłam, pokroiłam nawet węziej niż polecasz. Może ciasto za grube było? Ale to smak mi nie pasował, nie grubość ciasta.... A wszystkie przepisy Wkn, które wypróbowywałam dotychczas wychodziły super.... Jakieś pomysły, co zrobiłam nie tak?
faktycznie PYCHA :) Zostało mi jednak ciasto - użyłam tylko 3 matiasów - i usmażyłam z nich takie paluchy,które posypałam cukrem pudrem.Też były pyszne :)
Paluchy są pyszne , cała moja rodzinka zdążyła się już z nimi zaprzyjaźnić :)) a szczególnie mój syn który nie jest zwolennikiem ryb. Dziękuję za przepis i pozdrawiam :))
Nie skosztowałam ani jednego palucha (a były różne: z czosnkiem, z pieprzem, bez dodatków, z kminkiem, solą gruboziarnistą), bo rano już ich nie było. Resztę paluchów śledziowych Mąż zabrał do pracy. Przepis wpisałam sobie do mojego archaicznego zeszyciku ze skarbami kulinarnymi. Jakby na skutek zawirowań netowych przepadł, to strata byłaby potworna!
I jeszcze jedno: matjasów wcale nie moczyłam, tylko wprost z opakowania po odsączeniu trafiły na ciasto. Wkn, pięknie się uśmiechnij w moim imieniu do Autorki :)))) Dziękuję!!!
REWELACJA! I nie mogłam nie użyć wielkich liter, bo ten przepis zasługuje tylko na takie... dawno nie doznałam takiej kulinarnej euforii jak dziś, kiedy skosztowałam palucha, a w tle pojawił się jeszcze smak białego sera ze śmietaną i dymką, z dużą ilością zielonego :)))) Jak to się uzupełnia!!! Jak to współgra!!! Część paluchów usmażyłam na oleju, natomiast kilka na próbę upiekłam w 200 st. C. Gdybym nie znała już smaku tych smażonych, to te "zdrowsze" rzuciłyby mnie na kolana. Niestety... mając już porównanie mogę z żalem napisać tylko, że to niezdrowe zazwyczaj jest smaczniejsze i w tym wypadku się to potwierdza... Mam jeszcze do skosztowania upieczone paluchy bez śledzia (jakoś sporo mi tego ciasta wyszło), z różnymi dodatkami... ale muszą czekać... jestem tak doskonale najedzona... :)))))
Paluszki wszystkim smakowaly, i sa dosc proste w przygotowaniu. Troche suche, nie ujmuje to im smaku, ale moze ktos ma pomysl na jakis sos? pozatym wydaje mi sie ze bedzie do nich pasowal barszczyk czerwony do popijania :)
Witaj Wkn. Czy śledzie kroimy, czy kładziemy na ciasto cały płat? Mogę przygotować je dzień przed wigilią? Ciekawy przepis, chętnie z niego skorzystam.Pozdrawiam
Zapowiada się arcyciekawie! Chyba zdołam pokonać swoje lenistwo i niechęć do zagniatania ciasta!! Nie myślałaś o dodaniu do ciasta prażonej cebuli (ukłon w kierunku brata autorki)? Można dostać gotowe - bardzo wygodne w stosowaniu!
agusia040675 (2011-12-25 20:55)
Witam zrobiłam paluchy wg Twojego przepisu na święta,w smaku bardzo dobre.
Następnym razem spróbuję zrobić ze śledzikami po Wiejsku
Wkn (2011-12-14 14:29)
Trudno określić ilość sztuk - paluchy można smażych większe lub mniejsze, dłuższe lub krótsze, jak kto lubi. Mnie paluchów wychodzi zwykle około 30.
Wkn (2011-12-14 14:27)
Bardzo wiele zależy od konstencji ciasta. Zdarzyło mi się już jeść paluchy zrobione z tego przepisu, które były fatalne w smaku. Czasem diabeł tkwi w szczegółach, np. w innej ilości, wilgotności czy rodzaju mąki, czasem w smaku śledzi - nie każde są dobre. Mnie też nie smakują na ciepło, natomiast uwielbiam je na zimno! Ale mimo wszystko dziękuję za komentarz :)
maggy_84 (2011-12-14 14:24)
Jak dla mnie nic nadzwyczajnego! smaczniejsze na zimno, jako przekąska
sheyanja (2011-12-01 22:11)
ile sztuk (mien więcej) wychodzi z takiej porcji? pozdrawiam
sheyanja (2011-12-01 21:18)
Czy jeśli usmażę je dzień przed wigilią, to przed wieczerzą mam je podgrzać w mikrofalówce lub piekarniku? czy nie stracą przez to na smaku (jakości)???
Bożena K. (2011-02-04 20:31)
Świetny przepis. Polecam.
beatag7 (2010-11-25 16:35)
hmm... ciężka sprawa z tymi śledzikami. w smaku smaczne, ale niestety owinełam rybki w zagrube ciasto. Wiec pamiętajcie, że trzeba robic zgodnbie z przepisem- czyli cieniutko ciasta. ;) następnym razem zrobie ciasto z połowy porcji.
pozdrawiam
tapta (2010-11-13 17:04)
A ja jestem załamana. Zrobiłam je i wcale mi nie smakowały, a jestem fanką śledzi! Filety wymoczyłam, pokroiłam nawet węziej niż polecasz. Może ciasto za grube było? Ale to smak mi nie pasował, nie grubość ciasta.... A wszystkie przepisy Wkn, które wypróbowywałam dotychczas wychodziły super.... Jakieś pomysły, co zrobiłam nie tak?
alka79 (2010-01-08 19:12)
Jeśli ktoś chce dosięgnąć nieba na Ziemi polecam te paluchy!! Są fantastyczne , po prostu obłęd!
koma305 (2009-12-31 17:57)
faktycznie PYCHA :) Zostało mi jednak ciasto - użyłam tylko 3 matiasów - i usmażyłam z nich takie paluchy,które posypałam cukrem pudrem.Też były pyszne :)
agaabit (2009-07-08 11:11)
rewelacja-polecam
anekaz14 (2009-02-28 17:11)
Paluchy są pyszne , cała moja rodzinka zdążyła się już z nimi zaprzyjaźnić :)) a szczególnie mój syn który nie jest zwolennikiem ryb. Dziękuję za przepis i pozdrawiam :))
till (2009-02-21 10:19)
Nie skosztowałam ani jednego palucha (a były różne: z czosnkiem, z pieprzem, bez dodatków, z kminkiem, solą gruboziarnistą), bo rano już ich nie było. Resztę paluchów śledziowych Mąż zabrał do pracy.
Przepis wpisałam sobie do mojego archaicznego zeszyciku ze skarbami kulinarnymi. Jakby na skutek zawirowań netowych przepadł, to strata byłaby potworna!
till (2009-02-20 12:50)
I jeszcze jedno: matjasów wcale nie moczyłam, tylko wprost z opakowania po odsączeniu trafiły na ciasto.
Wkn, pięknie się uśmiechnij w moim imieniu do Autorki :)))) Dziękuję!!!
till (2009-02-20 12:31)
Jak to się uzupełnia!!! Jak to współgra!!!
Część paluchów usmażyłam na oleju, natomiast kilka na próbę upiekłam w 200 st. C. Gdybym nie znała już smaku tych smażonych, to te "zdrowsze" rzuciłyby mnie na kolana. Niestety... mając już porównanie mogę z żalem napisać tylko, że to niezdrowe zazwyczaj jest smaczniejsze i w tym wypadku się to potwierdza...
Mam jeszcze do skosztowania upieczone paluchy bez śledzia (jakoś sporo mi tego ciasta wyszło), z różnymi dodatkami... ale muszą czekać... jestem tak doskonale najedzona... :)))))
atenka (2008-12-24 21:45)
Paluszki wszystkim smakowaly, i sa dosc proste w przygotowaniu. Troche suche, nie ujmuje to im smaku, ale moze ktos ma pomysl na jakis sos? pozatym wydaje mi sie ze bedzie do nich pasowal barszczyk czerwony do popijania :)
tunia (2008-12-14 12:02)
madzina (2008-12-14 11:13)
A śledzi nie pieprzymy , tylko odciśnięte z wody do ciasta i na głęboki olej . Interesujący przepis chyba zrobie na wigilie pozdrawiam madzina
Wkn (2008-12-14 10:47)
W sposobie wykonania wyraźnie napisałam, co robimy ze śledziami. Duże płaty kroję wzdłuż na pół lub na trzy części. Można smażyć dzień przed Wigilią.
tunia (2008-12-14 10:19)
kwadrans_po (2008-12-11 16:09)
Kiedyś na pewno zrobię! Aż ślinka cieknie! :D
Wiśnióweczka (2008-11-24 09:46)
oho! ląduje na liscie 'do zrobienia!' :] nie jadam sledzi w smietanie czy oleju ale to brzmi baaaarrdzo kusząco!
saburg (2008-07-11 10:13)
Zapowiada się arcyciekawie! Chyba zdołam pokonać swoje lenistwo i niechęć do zagniatania ciasta!! Nie myślałaś o dodaniu do ciasta prażonej cebuli (ukłon w kierunku brata autorki)? Można dostać gotowe - bardzo wygodne w stosowaniu!