Hehe, fajnie :) Warto. Mają duże powodzenie wśród dorosłych - są pyszne jak skruszeją. Jak się już przełamie obrzydzenie podczas zbliżania pierwszego do ust, przy kolejnych już nie można się powstrzymać
Ja robiłam po raz pierwszy. Zależało mi na tym, żeby były kruche i delikatne oraz, żeby nie mieszały się aromaty wanilii i migdałów, które występują w wielu przepisach, zresztą z dość twardym ciastem. Wyszły idealne, nic nie będę zmieniać. Nad krwistym efektem nawet się nie zastanawiałam, paluchy i tak są wystarczająco realistyczne :D Wiaderko krwi dodam do mumii, czyli parówek w cieście francuskim, o takich :)
Piekę je od kilku lat,super się prezentują.Niektórzy mają nawet opory żeby je zjeść.Ja po upieczeniu dla krwistego efektu smaruje je w kilku miejscach dżemem truskawkowym ,można też lukier zabarwić na czerwono.
baciarek5 (2019-10-30 19:15)
cudowne robię co roku
Wkn (2015-11-17 21:50)
Hehe, fajnie :) Warto. Mają duże powodzenie wśród dorosłych - są pyszne jak skruszeją. Jak się już przełamie obrzydzenie podczas zbliżania pierwszego do ust, przy kolejnych już nie można się powstrzymać
myszka2100 (2015-11-17 21:46)
Superrrr napewno zrobię
Wkn (2015-10-27 20:40)
Ja robiłam po raz pierwszy. Zależało mi na tym, żeby były kruche i delikatne oraz, żeby nie mieszały się aromaty wanilii i migdałów, które występują w wielu przepisach, zresztą z dość twardym ciastem. Wyszły idealne, nic nie będę zmieniać.
Nad krwistym efektem nawet się nie zastanawiałam, paluchy i tak są wystarczająco realistyczne :D
Wiaderko krwi dodam do mumii, czyli parówek w cieście francuskim, o takich :)
makaronka (2015-10-27 20:35)
Piekę je od kilku lat,super się prezentują.Niektórzy mają nawet opory żeby je zjeść.Ja po upieczeniu dla krwistego efektu smaruje je w kilku miejscach dżemem truskawkowym ,można też lukier zabarwić na czerwono.