paluchy ziemniaczane na obiadek

1. ziemniaki ugotowac i zostawic do ostudzenia(najlepiej zrobic to dzien wczesniej zeby byly suche),przepuscic przez maszynke(ja po prostu rozdziabiam je takim ala tluczkiem to wyglada mniej wiecej tak ze jest kolko w dziurami i dluga raczka nie wiem szczerze mowiac jak to sie nazywa:)
2. cebulke zrumienic na tluszczu
3. dodac wszytskie skladniki do ziemniakow,wylozyc na stolnice
4. przygotowac sobie w miseczce obok bulke tarta
5. nabierac rekka troche ciasta maczac w bulce tartej formowac takie paluchy i klasc na rozgrzany olej(jezeli ciasto bedzie sie lepic to nasmarujcie sobie rece bulka i sypcie jej tyle zeby nie przyklejali sie do rak)
6. smazyc z obu stron az do zarumienienia
7. przyrzadzic sos:zabki czosnku przecisna przez praske,dodac ze 2 lyzki majonezu lub pol jogurtu takiego duzego,dodac na oko 1/4 szkl smietany i przyprawic.Starannie wymieszac wszystko i wlozyc na chwile do lodowki
8. gotowe paluchy podawac na cieplo z sosem

PYCHA PYCHA PYCHA,SPOKOJNIE MOGA ZASTAPIC CALY OBIAD ALE MOZNA JE ZROBIC Z POLOWY PORCJI JAKO DODATEK NP DO MIESA,SA SUPER Z KAZZYM SOSEM,MOZNA JE PODAC Z KOPERKOWYM CZYLI CZSNEK ZASTEPUJEMY KOPERKIEM ALBO JAKIM CHCECIE,BARDZO POLECAM