Ooo Megi, jakie śliczne A kamionkowa foremka Superaśna:) Dawno nie robiłam, a czas sprzyja gromadzeniu zapasów pasztetowych.....mam już trochę i niedługo zabieram się za pieczenie:))
Hop- siup Iwciu jestem pierwsza w tym roku z pasztetem .. )) Trochę się upiekło 3 foremki z żurawiną (jeszcze ciepły kęsik musiał być odkrojony przez męża... pychota) i 3 bez dodatków czyli będzie do ogóraska , papryki czy rukoli ..))
Iwciu ..Pasztet już siedzi w piekarniku dokładnie 3 foremki. Zatęskniłam za takim dobrym swojskim pasztetem i dzięki Tobie nauczyłam się takowy tworzyć. Dziękuję bardzo
Pasztet dzisiaj skończony, zjedzony do ostatniego okruszka. To był "prezent". Zaskoczenie i zasmakowanie w nim mojego rodziciela (sam robi wyśmienite) najlepszą rekomendacją, a mama "niejadka" stwierdziła, że od dzisiaj to ja już zawsze będę piec pasztety hihihi.. Pyyycha!
Super Meguś;)) Wyglądają bardzo apetycznie... Ja ostatnio miałam sporo mięsiwa i grzybów z sosów, więc bułka moczona i pieczenie w kąpieli wodnej wystarczyły, by pasztety wyszły delikatne i lekko smarowne ;)) Ale w tym przepisie właśnie chodziło o różnorodność jaką możemy sami tworzyć zbierając produkty na pasztety;))
Jak mówi jedna z reklam ''a co dla panien ? ...dla Panien pasztet''. I już mam ...Iwciu dzięki Tobie nauczyłam się śmiało tworzyć pasztety. Sztuka wędzonego czy grilowanego mięsiwka wyraźnie podkreśla smak pasztetu.Dodaje jeszcze 5 jajek i piana z ubitych białek daje taką lekkość
Taaadam ... 3 keksówki uciułanych mięs skrzydlatych, łaciatych i kopytnych siedzą sobie spokojnie w piekarniku. Najbardziej lubię ,ze za każdym razem wychodzi nam inny smak i to ... jest najpyszniejsze .Pozdrówka )))
Iwciu, znakomite robisz te paszteciorki :)) Za jakiś czas też muszę poczynić takie rarytasiki. Ostatnio zakupiłam nawet dodatkowo foremkę szklaną i kilka blaszanych, więc będzie w czym piec.
Och Pysznie:)) Miło Megi, że zainspirowałaś się właśnie moim przepisem (jak można nie marnować obiadowych pozostałości) A Twój wygląda smakowicie:) Pozdrowionka
Wspaniały pasztecik - ściśle nie trzymałam się (bo i po co ? ) ale spokojnie podczepiam się pod Twój Iwciu , bo był dla mnie inspiracją . Dodałam wszystkie warzywka jakie miałam w wywarze i buły wchłonęły cały warzywno - mięsny wywar . Białka ubiłam, pasztecik bardzo lekki napowietrzony i o to mi (nam ) chodziło ... Dziękuję
Łooo, ale ładne pasztety:)) Cieszę się Basiu, że smakuje i wypróbowałaś mój sposób ciułania...hihi, obiecaj tylko, że kiedyś wykorzystasz dodatek śmietany i musztardy hmmm...? Bo Twoje dodatki absolutnie z nimi nie kolidują ;)) Pozdrawiam :))
Fenomenalny sposob na pasztet.( zbieranie mieska po grilu, nic sie nie marnuje).Wczoraj wykonany, ja jeszcze nie probowalam.K wrzucil pol foremki i orzekl..............PYCHA!U mnie male zmiany:bez smietany i musztardy do pasztetu powedrowaly suszone grzyby, tlusty boczek i cebula( wszystko ugotowane).Dzieki za super przepis i pomysl.
megi65 (2018-10-24 08:15)
Iwciu! dziękuję . Kamionka wędruje ze mną do pracy...koleżanki już czekają z ogórkami, papryczką i sałatą
iwciaG (2018-10-24 08:04)
Ooo Megi, jakie śliczne A kamionkowa foremka Superaśna:) Dawno nie robiłam, a czas sprzyja gromadzeniu zapasów pasztetowych.....mam już trochę i niedługo zabieram się za pieczenie:))
megi65 (2018-10-23 21:48)
Jak zwykle niezawodny, pyszny i prosty. Tym razem wersja męska ..pikantny i pieprzny. Cóż kompromis
iwciaG (2018-01-12 08:08)
Meguś, Apetycznie jak zawsze mniam Ja mam jeszcze kawałeczek zamrożony upieczonego, a już się zbiera nowa porcyjka mięsiwa ;)
megi65 (2018-01-10 22:05)
upss
megi65 (2018-01-10 22:04)
...
megi65 (2018-01-10 22:03)
Hop- siup Iwciu jestem pierwsza w tym roku z pasztetem .. ))
Trochę się upiekło 3 foremki z żurawiną (jeszcze ciepły kęsik musiał być odkrojony przez męża... pychota) i 3 bez dodatków czyli będzie do ogóraska , papryki czy rukoli ..))
iwciaG (2017-08-29 17:34)
Kolejna odsłona tego pasztetu.... Tym razem z żurawiną i morelą suszoną ;)
iwciaG (2017-08-01 09:30)
Dziewczyny niezmiernie mi miło, że korzystacie i tworzycie inspirując się moim przepisem Pozdrowionka:))
megi65 (2017-08-01 07:10)
Iwciu ..Pasztet już siedzi w piekarniku dokładnie 3 foremki. Zatęskniłam za takim dobrym swojskim pasztetem i dzięki Tobie nauczyłam się takowy tworzyć. Dziękuję bardzo
patrycja1 (2017-07-20 22:14)
Pasztet dzisiaj skończony, zjedzony do ostatniego okruszka. To był "prezent". Zaskoczenie i zasmakowanie w nim mojego rodziciela (sam robi wyśmienite) najlepszą rekomendacją, a mama "niejadka" stwierdziła, że od dzisiaj to ja już zawsze będę piec pasztety hihihi.. Pyyycha!
iwciaG (2017-02-28 11:11)
Super Meguś;)) Wyglądają bardzo apetycznie... Ja ostatnio miałam sporo mięsiwa i grzybów z sosów, więc bułka moczona i pieczenie w kąpieli wodnej wystarczyły, by pasztety wyszły delikatne i lekko smarowne ;)) Ale w tym przepisie właśnie chodziło o różnorodność jaką możemy sami tworzyć zbierając produkty na pasztety;))
megi65 (2017-02-28 08:21)
Jak mówi jedna z reklam ''a co dla panien ? ...dla Panien pasztet''.
I już mam ...Iwciu dzięki Tobie nauczyłam się śmiało tworzyć pasztety. Sztuka wędzonego czy grilowanego mięsiwka wyraźnie podkreśla smak pasztetu.Dodaje jeszcze 5 jajek i piana z ubitych białek daje taką lekkość
megi65 (2017-02-27 20:55)
Taaadam ... 3 keksówki uciułanych mięs skrzydlatych, łaciatych i kopytnych siedzą sobie spokojnie w piekarniku.
Najbardziej lubię ,ze za każdym razem wychodzi nam inny smak i to ... jest najpyszniejsze .Pozdrówka )))
Lea2 (2017-01-06 13:38)
Iwciu, znakomite robisz te paszteciorki :)) Za jakiś czas też muszę poczynić takie rarytasiki. Ostatnio zakupiłam nawet dodatkowo foremkę szklaną i kilka blaszanych, więc będzie w czym piec.
iwciaG (2017-01-06 13:33)
Och Pysznie:)) Miło Megi, że zainspirowałaś się właśnie moim przepisem (jak można nie marnować obiadowych pozostałości) A Twój wygląda smakowicie:) Pozdrowionka
megi65 (2017-01-06 12:42)
Wspaniały pasztecik - ściśle nie trzymałam się (bo i po co ? ) ale spokojnie podczepiam się pod Twój Iwciu , bo był dla mnie inspiracją . Dodałam wszystkie warzywka jakie miałam w wywarze i buły wchłonęły cały warzywno - mięsny wywar . Białka ubiłam, pasztecik bardzo lekki napowietrzony i o to mi (nam ) chodziło ... Dziękuję
iwciaG (2016-12-03 11:07)
Łooo, ale ładne pasztety:)) Cieszę się Basiu, że smakuje i wypróbowałaś mój sposób ciułania...hihi, obiecaj tylko, że kiedyś wykorzystasz dodatek śmietany i musztardy hmmm...? Bo Twoje dodatki absolutnie z nimi nie kolidują ;)) Pozdrawiam :))
Basialis (2016-12-03 10:32)
Fenomenalny sposob na pasztet.( zbieranie mieska po grilu, nic sie nie marnuje).Wczoraj wykonany, ja jeszcze nie probowalam.K wrzucil pol foremki i orzekl..............PYCHA!U mnie male zmiany:bez smietany i musztardy do pasztetu powedrowaly suszone grzyby, tlusty boczek i cebula( wszystko ugotowane).Dzieki za super przepis i pomysl.
Wkn (2015-11-25 13:38)
Ciekawy przepis.
mggi63 (2015-11-23 10:12)
Iwciu dzięki,że wstawiłaś ten smakowity przepis :)