Piernik staropolski.

W prawo

Stopień trudności
Średnio trudny

Składniki:

2 szklanki miodu płynnego
25 dag masła (prawdziwego)
2 płaskie łyżki sody
1 kg mąki
1/2 szklanki mleka
1 szklanka cukru
1 opakowanie przyprawy do piernika lub przyprawy korzennej
1/2 łyżeczki soli
3 duże jaja
3 szklanki powideł śliwkowych (najlepiej własnej roboty)
15 dag orzechów włoskich
10 dag skórki pomarańczowej
lukier, ew.polewa (ja użyłam polewy czekoladowej a na to lukier zielony dr.Oetkera)
dowolna posypka (ja użyłam śnieżynek cukrowych dr.Oetkera)

Opis:

asło, miód i cukier podgrzać bardzo mocno w emaliowanym rondelku (niemalże do zagotowania). Wystudzić, wbić jajka, wlać mleko i dodać mąkę z sodą i przyprawą do piernika. Dobrze wyrobić (ja wyrabiałam ręką). Włożyć do emaliowanego naczynia, przykryć szczelnie ściereczką i odstawić w chłodne miejsce na minimum miesiąc. Po upływie tego czasu wrzucić do ciasta skórkę pomarańczową i pokruszone orzechy włoskie i wyrobić. Podzielić na 3 części i rozwałkować 3 placki na duże prostokątne blachy, wyłożone papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzać do 175 stopni (termoobieg) i piec kolejno placki po ok.20 minut. Wystudzić. Przełożyć je powidłami śliwkowymi, docisnąć lub czymś obciążyć (ja na plackach położyłam deskę a na niej butelki z wodą mineralną). Po ok. 1/2 godziny można go już udekorować. Ja polałam polewą czekoladową (1 i 1/2 czekolady gorzkiej rozpuszczonej z 5 dag masła). Wierzch udekorowałam gotowym zielonym lukrem dr.Oetkera i ozdobiłam cukrowymi śnieżynkami, także dr.Oetkera. Gdy lukier i polewa zastygnie szczelnie zawinąć w papier do pieczenia lub pergamin, owinąć w ściereczkę i odstawić w chłodne miejsce na minimum 4 dni (najlepiej ok.tygodnia) aby zakruszał.