Temperatura jest podana dla obu, zarówno placka, jak i bezy. Nie wiem, czy to jest prawdziwa "beza", bo faktycznie wyjdzie podobna do biszkoptowego ciasta, nie do tradycyjnej "pavlov'y", znanej jako chrupiąca masa. Nie mniej jednak, mądre pytanie. Nie wspomniałam o tym w przepisie. Zatem, w tej samej temperaturze piekę masę białkową, aż do zrumienienia, stan upieczenia sprawdzam patyczkiem drewnianym. :) Pozdrawiam.
Aleksandra1973 (2013-02-04 18:51)
Bardzo ci dziekuje za tak szybka odpowiedz:))
Corin (2013-02-04 18:34)
Temperatura jest podana dla obu, zarówno placka, jak i bezy. Nie wiem, czy to jest prawdziwa "beza", bo faktycznie wyjdzie podobna do biszkoptowego ciasta, nie do tradycyjnej "pavlov'y", znanej jako chrupiąca masa. Nie mniej jednak, mądre pytanie. Nie wspomniałam o tym w przepisie. Zatem, w tej samej temperaturze piekę masę białkową, aż do zrumienienia, stan upieczenia sprawdzam patyczkiem drewnianym. :) Pozdrawiam.
Aleksandra1973 (2013-02-04 18:23)
To jeszcze raz ja.Oczywiscie pisze temperatura piekarnika i czas pieczenia,ale to sie tyczy ciasta czy bezy?Czy jednego i drugiego?
Aleksandra1973 (2013-02-04 18:20)
Ile i w jakiej temperaturze sie piecze beze?