Placuszki z łososiem na piątkowy obiad

Stopień trudności
Łatwy

Składniki:

Wszystkie składniki dobierałam na oko, ale w nawiasach umieściłam ich przybliżoną ilość.

- serek twarogowy kanapkowy z ziołami (ja miałam Figurę ze szczypiorkiem)- 150 g
- mąka (ok. 3/4 szklanki)
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- kilka piórek szczypiorku
- 1 jajko
- maślanka (ok. 1/2 szklanki)
- ulubione przyprawy (ja dodałam soli czosnkowej, sporo czarnego pieprzu)
- olej do smażenia
- opakowanie (ok. 100 g) wędzonego łososia w plasterkach

SOS
- jogurt naturalny- (ok. 2 łyżek)
- śmietana kremówka (można pominąć- ok. 1 łyżki)
- łyżeczka sosu tatarskiego ze słoiczka
- kopiasta łyżeczka chrzanu ze słoiczka
- sól i pieprz
- świeży koperek lub szczypiorek do dekoracji
- ew. kapary

Opis:

Placuszki są wynikiem mojej własnej inwencji do wykorzystywania resztek z lodówki oraz inspiracji przepisami m.in. Nigelli Lawson.

Serek przełóż do miski, wbij jajko, całość wymieszaj. Dodaj suche składniki, wymieszaj, wlej tyle maślanki, żeby ciasto miało konsystencję gęstej śmietany.Następnie dopraw wszystko do smaku solą, pieprzem i posiekanym szczypiorkiem.

Na patelni rozgrzej olej. Kładź na nią placuszki z około 1,5 łyżki ciasta. Usmaż je na złoty kolor i osącz na papierowym ręczniku.

Ułóż na każdym placuszku po kawałku wędzonego łososia, a na łososia nałóż spory "kleks" sosu (powinien być gęsty i ostry, bo łosoś sam w sobie jest trochę mdły). Całość posyp świeżym szczypiorkiem lub koperkiem oraz kaparami.

Smacznego!