Ges wyszla super.Mimo ze to moje pierwsze spotkanie z gesia.Wszystkim smakowala .Podalam z kluskami slaskimi i czerwona kapusta.Oczywiscie niczym nie nadziewalam.Polecam bo warto sprobowac.Maria
Dzisiaj nacieram gaske wg.Twojego przepisu i w niedziele.bede piekla.To bedzie moja pierwsza ges w zyciu.Mam nadzieje ze mi sie uda.Maz juz od kilku lat dopomina sie o ges wiec na Wielkanoc bedzie ten pierwszy raz.dziekuje za przepis .Jezeli to jest tradycja wielopokoleniowa to napewno bedzie super.Zycze Wesolych Swiat.Maria
Robię to samo ale nacieram gęś jeszcze mieszaniną majeranku, tymianku, pieprzu ziołowego i oczywiście estragonu :) Staram się zawsze "rozpiec" tak, aby mięso się samo rozpadało :)))
Przepis prosty i skuteczny, gęś pyszna, mięso delikatne i smaczne nawet na zimno, smalec bardzo smaczny. Do gęsi podałem kaszę gryczaną i kapuste czerwoną ze śliwką i rodzynkami.
Nie byłbym sobą gdybym nie popsioczył.
Gęś kupiłem w supermarkecie była świeża i pachnąca. Zmodyfikowałem przepi zamiast rodzynek dałem do środka cebulę bez pieprzu tylko sól i majeranek. Waga gęsi 5.75 cena 22 zł za kilogram - to drogo. Po 3 godzinnym pieczeniu zostało 2,4 kg mięsa z kośćmi i 1.5 kg wytopionego smalcu, Gdybym wytrybował gęś i podał samo mięso byłoby go może ok. 1,5 kg. Szkielet jest duży, skóry i tłuszczu jest dużo. Prawie dwa kilo gęsi zupełnie wyparowało.
Ale kulinarnie gęś pieczona to rarytas. Niebo w gębie dla smakosza.
bernika (2014-04-21 14:45)
ciesze sie niezmiernie ze wyszła i ze smakowała.
mary50 (2014-04-20 22:04)
Ges wyszla super.Mimo ze to moje pierwsze spotkanie z gesia.Wszystkim smakowala .Podalam z kluskami slaskimi i czerwona kapusta.Oczywiscie niczym nie nadziewalam.Polecam bo warto sprobowac.Maria
mary50 (2014-04-18 21:49)
Dzisiaj nacieram gaske wg.Twojego przepisu i w niedziele.bede piekla.To bedzie moja pierwsza ges w zyciu.Mam nadzieje ze mi sie uda.Maz juz od kilku lat dopomina sie o ges wiec na Wielkanoc bedzie ten pierwszy raz.dziekuje za przepis .Jezeli to jest tradycja wielopokoleniowa to napewno bedzie super.Zycze Wesolych Swiat.Maria
elunia.o (2012-12-10 12:56)
Wystarczą dwie godziny pieczenia? Moja gęś waży ponad 5 kg i zastanawiam się jak długo ją piec.
sebek.s (2012-12-09 13:15)
Robię to samo ale nacieram gęś jeszcze mieszaniną majeranku, tymianku, pieprzu ziołowego i oczywiście estragonu :) Staram się zawsze "rozpiec" tak, aby mięso się samo rozpadało :)))
mak1 (2011-12-26 09:40)
Pierwszy raz w życiu to uczyniłem.
Przepis prosty i skuteczny, gęś pyszna, mięso delikatne i smaczne nawet na zimno, smalec bardzo smaczny. Do gęsi podałem kaszę gryczaną i kapuste czerwoną ze śliwką i rodzynkami.
Nie byłbym sobą gdybym nie popsioczył.
Gęś kupiłem w supermarkecie była świeża i pachnąca. Zmodyfikowałem przepi zamiast rodzynek dałem do środka cebulę bez pieprzu tylko sól i majeranek. Waga gęsi 5.75 cena 22 zł za kilogram - to drogo. Po 3 godzinnym pieczeniu zostało 2,4 kg mięsa z kośćmi i 1.5 kg wytopionego smalcu, Gdybym wytrybował gęś i podał samo mięso byłoby go może ok. 1,5 kg. Szkielet jest duży, skóry i tłuszczu jest dużo. Prawie dwa kilo gęsi zupełnie wyparowało.
Ale kulinarnie gęś pieczona to rarytas. Niebo w gębie dla smakosza.
bernika (2010-11-11 19:27)
U nas zazwyczaj jest to cała głowka czosnku taka duza. Zreszta im wiecej tym lepiej. A gęsi to nie zaszkodzi.
Złotowłosa (2010-11-11 18:35)
Fajny przepis,chciałabym go wypróbować na święta.
Napisz proszę ile mniej więcej potrzeba tego czosnku.