Dziękuję za szybką odpowiedź. czekając jeszcze raz przyjrzałam się przepisowi i domyśliłam się, że popełniłam błąd rozumowania. Ciasto juz upiekłam. Po zjedzeniu kawałka nie tylko przez siebie poszło sporo czekolady. Następnym razem przed gotowaniem obiorę ze skórki pomarańcze. jednak bardzo się czuje goryczkę skórki. Widocznie kupiłam jakąś nieodpowiednią odmianę pomarańczy.Na oko ciasto wyszło ładne.
Nie moge doliczyc sie jajek. Piszesz,że 2 zółtka utrzec z cukrem i 3 białka ubić. To gdzie podziały się dalsze 3 jajka? Bardzo prosze o szybka odpowiedz bo jestem w fazie robienia tego ciasta. Pozdrawiam i czekam (*_*) ABA
temperature ciezko mi podac mieszkam w angli i troche mamy inne piece ale mysle ze ok 180 c i pieke na oko-wbijam zawsze wykalaczke i spr zeby sie nie przyklejalo nie wiem dla czego wam nie wyszlo ja to ciatso robie dosc czseto gdyz mioj znajomy nie mozejesc maki i zawsze mi wychodzi nasteonym razem zmierze czas to ciasto niejest suche w smaku jest troche wigotnawe ale nigdy nie mialam zakalca przykro mi ze wam nie wyszlo:(
Mnie tez nie wyszło. Pięknie rosło a po wyjęciu z piekarnika klapło i w ogóle było jakieś strasznie mokre. Myślę, że jednak trzebaby było dodać trochę mąki.
:) milo ze kogos zainteresowalo :)
hmmm ja kupuje zawsze te duze pomarancze --takie jak to u mnie w domku mowia rasowe:) w nich na ogol nie ma pestek a jak sa to i tak przy mi sksowaniu w robocie nie ma po nich sladu:)
smacznego zycze:)
ABA (2006-03-28 17:55)
Dziękuję za szybką odpowiedź. czekając jeszcze raz przyjrzałam się przepisowi i domyśliłam się, że popełniłam błąd rozumowania.
Ciasto juz upiekłam. Po zjedzeniu kawałka nie tylko przez siebie poszło sporo czekolady. Następnym razem przed gotowaniem obiorę ze skórki pomarańcze. jednak bardzo się czuje goryczkę skórki. Widocznie kupiłam jakąś nieodpowiednią odmianę pomarańczy.Na oko ciasto wyszło ładne.
ABA (2006-03-28 12:48)
Nie moge doliczyc sie jajek. Piszesz,że 2 zółtka utrzec z cukrem i 3 białka ubić. To gdzie podziały się dalsze 3 jajka?
Bardzo prosze o szybka odpowiedz bo jestem w fazie robienia tego ciasta.
Pozdrawiam i czekam (*_*) ABA
miaow (2005-08-24 22:58)
temperature ciezko mi podac mieszkam w angli i troche mamy inne piece ale mysle ze ok 180 c i pieke na oko-wbijam zawsze wykalaczke i spr zeby sie nie przyklejalo
nie wiem dla czego wam nie wyszlo
ja to ciatso robie dosc czseto gdyz mioj znajomy nie mozejesc maki i zawsze mi wychodzi nasteonym razem zmierze czas
to ciasto niejest suche w smaku jest troche wigotnawe ale nigdy nie mialam zakalca
przykro mi ze wam nie wyszlo:(
buszka1 (2005-08-24 22:17)
Mnie tez nie wyszło. Pięknie rosło a po wyjęciu z piekarnika klapło i w ogóle było jakieś strasznie mokre. Myślę, że jednak trzebaby było dodać trochę mąki.
Kasia25 (2005-08-22 17:27)
I nie wyszło-szkoda sładników i pracy. W przepisie brak zasadniczej informacji o temp i długosci pieczenia-nie polecam:(!
Kasia25 (2005-08-22 10:58)
W jakiej temp i jak długo piec to ciasto???Proszę o szybką odp bo zaraz zaczynam robic!!! Pozdrawiam.
miaow (2005-08-01 14:20)
ugotowane w calosci w wodzie:) to to co mialam na mysli:)
czyli pomaranczewkladamy do garnka z wod ai gotujemy
miaow (2005-06-15 08:55)
:) milo ze kogos zainteresowalo :)
hmmm ja kupuje zawsze te duze pomarancze --takie jak to u mnie w domku mowia rasowe:) w nich na ogol nie ma pestek a jak sa to i tak przy mi sksowaniu w robocie nie ma po nich sladu:)
smacznego zycze:)
Ana2005 (2005-06-15 03:08)
Bardzo ciekawe, musze sprobowac, powiedz mi jednak, czy usuwasz pestki z pomaranczy czy sie nimi nie przejmujesz?