Przepisy

Porosołowy obiad.

  • Stopień trudności

    Bardzo łatwy
  • Czas wykonania

    Średni
  • Ilość porcji

    8 porcji

Składniki:

Zupa:
- 1,5-2 litry rosołu (albo tyle, ile nam zostało)
- brokuł podzielony na różyczki (+ 1/3 kalafiora, bo miałam),
- 2 puszki groszku,
- pół szklanki śmietanki 10% albo śmietany 12%,
- utarty parmezan, grzanki, groszek ptysiowy (co kto chce),      ulubione zioła

Kluski:
- ugotowane i potłuczone ziemniaki,
- mąka ziemniaczana,
- 2 jajka,
- łyżka bułki tartej,
- mięso + warzywa z rosołu,
- 30 do 50 dkg pieczarek albo 50 dkg kiszonej kapusty,
- posiekana cebula, 
- łyżka oliwy,
- możemy użyć rzeczy, które nam zalegają w lodówce; ja dodałam pół kostki białego sera i pół puszki kukurydzy, ale nie przeginajcie, żeby nie zrobić misz-maszu smakowego, jak kapusta, to nie ser

Dodatkowo:
- 2 łyżki oliwy albo masła,
- drobno posiekana cebulka,
- 10-15 dkg pokrojonego w kostkę boczku

Opis:

Czy zawsze z rosołu musimy zrobić pomidorową? I co zrobić z wygotowanym mięskiem z rosołu? Moja propozycja obiadu. Nie jest może super wykwintny albo bardzo smaczny.

Zupa:
1. Na rosole gotujemy różyczki brokuła (ew. kalafiora) ok. 15 min.
2. Traktujemy dokładnie blenderem.
3. Wlewamy śmietankę, wsypujemy odcedzony groszek, zagotowujemy, doprawiamy.
Podajemy z ulubionymi dodatkami.

Mięso na nadzienie:
1. Pieczarki myjemy, kroimy byle jak. Na oliwie przysmażamy cebulkę i pieczarki. Porządnie, aby odparować wodę. Jeśli używamy kiszonej kapusty - gotujemy ją w małej ilości wody przez ok. 15 min. i odcedzamy.
2. Mięso obieramy z kości, przepuszczamy przez maszynkę razem z warzywami, pieczarkami, kapustą (ew. serem białym).
3. Do masy dodajemy bułkę tartą, jajko, mieszamy, wstawiamy do lodówki i przygotowujemy ...

Kluski:
1. Ziemniaki wkładamy do miski, uklepujemy, "wycinamy" 1/4 i odkładamy na bok. Dziurę po ziemniakach uzupełniamy mąką ziemniaczaną, dodajemy jajko, przyprawy, odłożone ziemniaki i zagniatamy ciasto.
2. Bierzemy po kawałku ciasta, robimy płaski placuszek, nakładamy farsz mięsny i formujemy gałkę. Ciasto jest plastyczne, więc nie ma problemu, jeśli zrobi nam się dziurka. Łatwo ją zakleimy kawałeczkiem ciasta.

Ja kluski formuję rękami zmoczonymi w zimnej wodzie. Stawiam sobie miskę koło zlewu, odkręcam minimalnie kran i działam. W ten sposób ciasto nie lepi się do rąk. 
Radzę nie gotować klusek "na zapas" a raczej tyle, ile zjemy. Surowe z powodzeniem przechowamy w lodówce a ugotowane i odgrzewane są, według mnie niesmaczne.

3. Kluski wrzucamy na wrzącą wodę i gotujemy ok. 3-5 minut od wypłynięcia, w zależności od wielkości.
4. W tym czasie przysmażamy boczek (jeśli chudziutki to dodajemy troszkę tłuszczu) a na nim cebulkę.

Smacznego!

Przepis udostępniony przez:

Dżanina Fonda
Przejdź do pełnej wersji serwisu