Prawdziwe frytki
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
ziemniaki
sol
urzadzenie:
frytkownica z tluszczem w srodku :)
sol
urzadzenie:
frytkownica z tluszczem w srodku :)
Opis:
"Prawdziwe", bo belgijskie :) Belgia jest krajem frytek, wszyscy pchaja to w siebie co najmniej raz na tydzien, jak nie z majonezem, to z innymi sosami (chyba potrzebny tu caly osobny przepis!), wiem, bo tu mieszkam... :))
Caly wic polega na osobliwym smazeniu ziemniaczkow, w sposob, by nie wyszly ani tak po prostu ugotowane w oleju, ani "pusta skorka" (chrupiaca, fakt, ale nic w srodku). Chodzi przeciez o to, zeby frytki byly i chrupiace i wypenione podstawowym warzywem - ziemniakiem :)
Obieramy i kroimy ziemniaczki na frytki (jak wyglada frytka, kazdy wie), wkladamy do durszlaka i przelewamy zimna woda, zeby splukac skrobie - nie skleja sie we frytkownicy. Frytkownica na 170°C. Wkladamy frytki, smazymy trzy minutki, wyjmujemy koszyk i nastawiamy frytkownice na 190°C. W tej fazie frytki powinny byc podgotowane, nie usmazone, prawie (albo calkiem) biale, "rozparzone" i wstretne :))
Kiedy frytkownica "dojdzie" do 190°C, wkladamy z powrotem frytki i tym razem smazymy do zlotego koloru, uwaga, rumienia sie bardzo szybko!
Wyjmujemy, odsaczamy (na papierowym reczniku np.), solimy, podajemy...
Praktycznosc tego przepisu polega na tym, ze mozemy "podgotowac" frytki wczesniej i tylko dosmazyc w ostatniej chwili...
Smacznego!
Caly wic polega na osobliwym smazeniu ziemniaczkow, w sposob, by nie wyszly ani tak po prostu ugotowane w oleju, ani "pusta skorka" (chrupiaca, fakt, ale nic w srodku). Chodzi przeciez o to, zeby frytki byly i chrupiace i wypenione podstawowym warzywem - ziemniakiem :)
Obieramy i kroimy ziemniaczki na frytki (jak wyglada frytka, kazdy wie), wkladamy do durszlaka i przelewamy zimna woda, zeby splukac skrobie - nie skleja sie we frytkownicy. Frytkownica na 170°C. Wkladamy frytki, smazymy trzy minutki, wyjmujemy koszyk i nastawiamy frytkownice na 190°C. W tej fazie frytki powinny byc podgotowane, nie usmazone, prawie (albo calkiem) biale, "rozparzone" i wstretne :))
Kiedy frytkownica "dojdzie" do 190°C, wkladamy z powrotem frytki i tym razem smazymy do zlotego koloru, uwaga, rumienia sie bardzo szybko!
Wyjmujemy, odsaczamy (na papierowym reczniku np.), solimy, podajemy...
Praktycznosc tego przepisu polega na tym, ze mozemy "podgotowac" frytki wczesniej i tylko dosmazyc w ostatniej chwili...
Smacznego!