Protal - pyszny sernik
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
pół kilo odtłuszczonego sera ( ja używam "president" opak. 1 kg 4% tłuszczu )
3 jajka
4-5 łyżek słodzika w proszku do wypieków
łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka skrobi kukurydzianej, ewentualnie budyniu bez cukru
Skórka i sok z jednej, słodkiej mandarynki lub połowy pomarańczy
Czas przygotowania około 10 minut ze zmywaniem
3 jajka
4-5 łyżek słodzika w proszku do wypieków
łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka skrobi kukurydzianej, ewentualnie budyniu bez cukru
Skórka i sok z jednej, słodkiej mandarynki lub połowy pomarańczy
Czas przygotowania około 10 minut ze zmywaniem
Opis:
Faza czystych białek
Najlepiej zrobić go wieczorkiem i konsumować następnego dnia po nocy spędzonej w lodówce.
Żóltka ucierać chwilkę ze słodzikiem, dodać skórkę otartą ze sparzonej mandarynki oraz sok, proszek i mąkę. Dodać ser. na koniec połączyć z ubitą pianą z białek. Ja piekę go w keksówce ( około 20 cm ) wyłożonej papierem do pieczenia, 45 minut w temp. 180 stopni. Następnie wyłączam piec i zostawiam jeszcze na 15-20 minut w ciepłym piekarniku. Sernik, co by nie robić i tak opadnie, bo ilość "usztywniacza" jest znikoma. Nie polecam robic go z całego kilograma sera, bo jest tak dobry, że cięzko nie zjeść go na raz.
Dla osób, które podchodzą do diety bardzo restrykcyjnie zamiast mandarynki ( pomarańczy ) polecam dodać 3-4 łyżki mleka. Ja wolę to malutkie odstępstwo, dzieki któremy sernik jest wilgotniejszy i smaczniejszy niż jakies sztuczne olejki zapachowe.
Polecam, sernik piękę baaaardzo często, jest pyszny, delikatny i wilgotny. Można do połowy masy dodać łyżeczkę kakao i wylewać na przemiennie po łyżce, jak cisto "zebra"
Najlepiej zrobić go wieczorkiem i konsumować następnego dnia po nocy spędzonej w lodówce.
Żóltka ucierać chwilkę ze słodzikiem, dodać skórkę otartą ze sparzonej mandarynki oraz sok, proszek i mąkę. Dodać ser. na koniec połączyć z ubitą pianą z białek. Ja piekę go w keksówce ( około 20 cm ) wyłożonej papierem do pieczenia, 45 minut w temp. 180 stopni. Następnie wyłączam piec i zostawiam jeszcze na 15-20 minut w ciepłym piekarniku. Sernik, co by nie robić i tak opadnie, bo ilość "usztywniacza" jest znikoma. Nie polecam robic go z całego kilograma sera, bo jest tak dobry, że cięzko nie zjeść go na raz.
Polecam, sernik piękę baaaardzo często, jest pyszny, delikatny i wilgotny. Można do połowy masy dodać łyżeczkę kakao i wylewać na przemiennie po łyżce, jak cisto "zebra"