Pulpeciki rybne na parze
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
1 kg filetów z ryby morskiej (ok. 5 dużych filetów np. pangi, morszczuka)
1 opakowanie warzyw z mrożonki
1 jajo
3 łyżki bułki tartej (lub dużą pszenną bułkę)
zioła prowansalskie
sól
pieprz
cytryna
ponadto naczynie do gotowania na parze, lub przynajmniej duża patelnia, odpowiadający jej średnicą garnek i sito (może być siatkowa przykrywka, jaką można kupić)
1 opakowanie warzyw z mrożonki
1 jajo
3 łyżki bułki tartej (lub dużą pszenną bułkę)
zioła prowansalskie
sól
pieprz
cytryna
ponadto naczynie do gotowania na parze, lub przynajmniej duża patelnia, odpowiadający jej średnicą garnek i sito (może być siatkowa przykrywka, jaką można kupić)
Opis:
Jem zbyt mało ryb - ryb morskich. A powinnam, bo przecież lubię. Dlatego postanowiłam się za nie wziąć. I dlatego umieszczam kolejny przepis na rybę - tym razem na parze w formie pulpetów.
Filety, jeśli są mrożone, rozmrozić. Może trwać to dość długo, więc polecam po prostu wystawić je na noc. Rozmrozić też warzywa. Przepuścić przez maszynkę do mielenia mięsa rybę oraz warzywa i też pszenną bułkę, jeśli ją używamy.
Jeśli nie, to do ryby i warzyw dodajemy tartą bułkę. Potem (w obu już wersjach) jajko. Posolić, popieprzyć, doprawić ziołami prowansalskimi oraz cytryną. Bardzo dokładnie wymieszać.
Z masy lepić kulki wielkości dużych orzechów włoskich (nieobranych) i gotować na parze 10-15 minut.
Z przepisu wychodzi ok. 25-30 pulpetów.
Uwagi:
Żeby danie było bardzo dietetyczne, można zamiast jajka użyć tylko białka z jaja - żółtko oddajemy mężowi do jajecznicy - to oczywiste, że mąż nie może być szczuplejszy i ładniejszy od nas.
Danie może być podawane dzieciom już w 6 miesiącu życia u dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym i 7 miesiącu życia u dzieci karmionych piersią, ale....ostrożnie, powoli i bez pośpiechu a do tego bez soli i pieprzu!
Ostrożnie na bułkę tartą jeśli mamy do czynienia z dietą bezglutenową.
Aby danie przestało być dietetyczne, polecam dorobić sos holenderski lub zrobić mniejsze klopsiki i ze specjalnym białym sosem podać je do spaghetti (na pewno kiedyś ten przepis też umieszczę).
Jeść z ryżem, drobnym makaronem, młodymi ziemniakami lub jako dodatek do zup warzywnych.
Ryby słodkowodne nie zawierają cennych kwasów omega-3, więc jeśli chcemy poprawić ilość kwasów w diecie sięgajmy po flądrę bardziej niż po pstrąga.
Umieszczając to danie tak sobie myślę, że brakuje tu kategorii diety "odchudzanie i trzymanie formy"
Filety, jeśli są mrożone, rozmrozić. Może trwać to dość długo, więc polecam po prostu wystawić je na noc. Rozmrozić też warzywa. Przepuścić przez maszynkę do mielenia mięsa rybę oraz warzywa i też pszenną bułkę, jeśli ją używamy.
Z masy lepić kulki wielkości dużych orzechów włoskich (nieobranych) i gotować na parze 10-15 minut.
Z przepisu wychodzi ok. 25-30 pulpetów.
Uwagi:
Żeby danie było bardzo dietetyczne, można zamiast jajka użyć tylko białka z jaja - żółtko oddajemy mężowi do jajecznicy - to oczywiste, że mąż nie może być szczuplejszy i ładniejszy od nas.
Danie może być podawane dzieciom już w 6 miesiącu życia u dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym i 7 miesiącu życia u dzieci karmionych piersią, ale....ostrożnie, powoli i bez pośpiechu a do tego bez soli i pieprzu!
Ostrożnie na bułkę tartą jeśli mamy do czynienia z dietą bezglutenową.
Aby danie przestało być dietetyczne, polecam dorobić sos holenderski lub zrobić mniejsze klopsiki i ze specjalnym białym sosem podać je do spaghetti (na pewno kiedyś ten przepis też umieszczę).
Jeść z ryżem, drobnym makaronem, młodymi ziemniakami lub jako dodatek do zup warzywnych.
Ryby słodkowodne nie zawierają cennych kwasów omega-3, więc jeśli chcemy poprawić ilość kwasów w diecie sięgajmy po flądrę bardziej niż po pstrąga.
Umieszczając to danie tak sobie myślę, że brakuje tu kategorii diety "odchudzanie i trzymanie formy"