Jeśli chodzi ci omasę kokosową - to po upieczeniu zdejmujesz ja np. nożem lub gołymi rączkami z papieru ( powinno łatwo odejść) i nakładasz ma krem czekoladowy. Pozdrawiam
Witam :) Dziekuję Ci Aniu serdecznie za informacje bo już nie mogłam się doczekać kiedy będę mogła zacząć piec te kokosowe cudeńka. Jestem zagorzałą wielbicielką kokosa pod wszelkimi postaciami ;) Pozdrawiam cieplutko, Daneczka.
Daneczko69 uświadomiłaś mi że ja nigdzie nie napisałam w jakiej temperaturze piec. Tak jak w przypadku ciasta z kokosem piekę w termoobiegu na 175 stopniach. Ciasto naprawdę baaardzooo smaczne (choć może nie prezentuje się zbyt okazale) Pozdrawiam serdecznie
AniaW (2010-08-02 07:45)
Jeśli chodzi ci omasę kokosową - to po upieczeniu zdejmujesz ja np. nożem lub gołymi rączkami z papieru ( powinno łatwo odejść) i nakładasz ma krem czekoladowy. Pozdrawiam
optymistka111 (2010-07-31 23:23)
pieczemy samą masę, którą potem nakładamy na ciasto..? ale jak ją na to ciasto nałożyć?
Daneczka69 (2006-11-19 11:16)
Witam :)
Dziekuję Ci Aniu serdecznie za informacje bo już nie mogłam się doczekać kiedy będę mogła zacząć piec te kokosowe cudeńka. Jestem zagorzałą wielbicielką kokosa pod wszelkimi postaciami ;) Pozdrawiam cieplutko, Daneczka.
AniaW (2006-11-19 10:57)
Daneczko69 uświadomiłaś mi że ja nigdzie nie napisałam w jakiej temperaturze piec. Tak jak w przypadku ciasta z kokosem piekę w termoobiegu na 175 stopniach. Ciasto naprawdę baaardzooo smaczne (choć może nie prezentuje się zbyt okazale) Pozdrawiam serdecznie
Daneczka69 (2006-11-19 09:53)
Witam :)
W jakiej temperaturze upiec?
Pozdrawiam.